Punkt na miarę piątego miejsca - BMW
Nick Heidfeld przekroczył dziś linię mety jako ósmy kierowca, tym samym zdobywając dla swego teamu jeden punkt - tym cenniejszy, że pozwolił utrzymać zespołowi BMW-Sauber piątą lokatę w klasyfikacji konstruktorów. Robert Kubica, po problemach z nadsterownością bolidu i małej wycieczce poza tor, ostatecznie dojechał do mety tuż za plecami swego bardziej doświadczonego kolegi."Zaliczyłem dobry i dość spokojny wyścig. Po starcie zdobyłem jedną pozycję, przesuwając się na ósmą lokatę. Bolid sprawował się dobrze, choć miałem problem z ogumieniem - podczas wszystkich przejazdów zarówno przednie, jak i tylne opony bardzo się łuszczyły. Jechałem na miększej mieszance, która zdecydowanie była złym rozwiązaniem na wyścig. Jednak ta decyzja nie była łatwa, gdyż - w związku z warunkami panującymi tu w piątek - nie byliśmy w stanie porównać mieszanek podczas długich przejazdów."
Robert Kubica
"To był dobry wyścig, jestem zadowolony z mojego tempa. Jednak od samego początku zmagałem się z przyczepnością - już od wczoraj miałem problem z nadsterownością. Popełniłem także błąd, który kosztował około dziesięciu sekund - jazda za innymi bolidami nie jest na Suzuce łatwa, szczególnie na szybkich zakrętach. Może za bardzo ryzykowałem - zdołałem jednak wrócić i ukończyć wyścig bardzo blisko Nicka."
Mario Theissen, szef BMW Motorsport
"Rezultat dzisiejszego wyścigu nie jest po wczorajszych kwalifikacjach zaskakujący. Patrząc na pozycje startowe, mogliśmy oczekiwać co najwyżej zdobycia punktów. Nickowi się to udało - zdobył bardzo ważny punkt, który pozwolił obronić piątą lokatę w klasyfikacji kontruktorów. Dziś nie byliśmy tak szybcy, jak w ostatnich wyścigach - ale zaliczyliśmy kolejny weekend bez problemów technicznych."
Willy Rampf, dyrektor techniczny
"Biorąc pod uwagę wyniki kwalifikacji i tempo dyktowane przez zespoły na oponach Bridgestone, nie mogliśmy oczekiwać lepszego rezultatu. Zdobyliśmy punkt - choć nie byliśmy tak mocni, jak w ostatnich wyścigach. Pozytywna myśl jest taka, że do finału sezonu podejdziemy jako piąty zespoł klasyfikacji konstruktorów, do tego zdołaliśmy uniknąć tu problemów."
komentarze
1. Pawlinho90
Kubica teraz nie jeździ żeby wygrywać on zbiera doświadczenie na kolejny sezon gdzie będzie miał okazje pokazać się na wszystkich wyścigach i wtedy pokaże klase. We włoszech pojechał znakomicie bo chciał pokazać temu krajowi jak go nauczyli jeździć. GP Japoni było po raz ostatni i dobrze bo ten tor jest strasznie wąski i ewentualna wycieczka poza tor kończy się bardzo dużą stratą ponieważ niema asfaltu. Trzymajmy Kciuki za Roberta. Pozdrawiam wszystkich :)
2. Pawlinho90
Gdy zespół dał pozwolenie Robertowi na wyprzedzenie Nicka to niemiec cisnął buta bo Robercikowi zaskoczyła kontrolka w głowie "Atak,Atak" a jak jemu to zaskoczy to marne szanse ma kierowca przed nim :)
3. Marti
Szkoda, że Robert popełnił błąd i wyleciał poza tor tracąc sporo czasu, na szczęście udało mu się wrócić. Gdyby nie ten błąd, jestem pewna, że wyprzedziłby Nicka, gdyż w pewnych momentach był znacznie od niego szybszy.
Cieszę się, że we wszystkich swych wyścigach Robert dojechał do mety (nie uwzględniam nieszczęsnego Hungaroringu). Oby w Brazylii zdobył jeszcze jakieś punkty, a jego team obronił 5. pozycję przed Toyotą.
Jedziesz, Robert!!! Jestem z Tobą!!!
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz