2010-10-24
Alguersuari liczył na punkty
Kierowcy Toro Rosso nie są zadowoleni. Obaj zgodnie przyznają, że możliwe było wywalczenie punktów.R E K L A M A
Jaime Alguersuari
„Straciliśmy dziś dobrą okazję na punkty, jestem więc rozczarowany. Najwięcej straciłem na pit stopach. Kiedy pojawił się problem techniczny zjechałem n a9 pozycji, wyjechałem 15. W wyścigu brakowało mi szybkości na prostych, właśnie dlatego ciężko było odzyskać pozycję. Na końcu, kiedy udało mi się w końcu wejść w punktowaną strefę, nie mogłem nic zrobić w walce przeciwko Hulkenbergowi, który był szybszy na prostych na nowych oponach. Ciężko jest być konkurencyjnym kiedy brakuje szybkości, ponieważ to oznacza także mniej przyczepności, a to powoduje także problemy z dogrzaniem opon w takich warunkach. Mam nadzieję, że będziemy mieli lepszy weekend w Brazylii.”
Sebastien Buemi
„Myślę, że to była dobra decyzja, jechać tyle czasu za samochodem bezpieczeństwa, ponieważ widoczność była bardzo słaba. Asfalt wydawał się wcale nie przesychać. Jestem rozczarowany moim wyścigiem, myślę iż dysponowałem dużym potencjałem. Jechałem na 7 pozycji przed wypadkiem, wszyscy musieli zatrzymywać się na pit aby zmienić opony. Moja prędkość była dobra, byłem w stanie wyprzedzić Kobayashiego, Heidfelda, Lotusy i Virginy, szło mi dobrze. Straciliśmy szansę na punkty. Wypadek? Za późno zahamowałem, zablokowałem przód, nie mogłem skręcić i pojechałem prosto, uderzyłem Timo. Przepraszam go za to.”
„Straciliśmy dziś dobrą okazję na punkty, jestem więc rozczarowany. Najwięcej straciłem na pit stopach. Kiedy pojawił się problem techniczny zjechałem n a9 pozycji, wyjechałem 15. W wyścigu brakowało mi szybkości na prostych, właśnie dlatego ciężko było odzyskać pozycję. Na końcu, kiedy udało mi się w końcu wejść w punktowaną strefę, nie mogłem nic zrobić w walce przeciwko Hulkenbergowi, który był szybszy na prostych na nowych oponach. Ciężko jest być konkurencyjnym kiedy brakuje szybkości, ponieważ to oznacza także mniej przyczepności, a to powoduje także problemy z dogrzaniem opon w takich warunkach. Mam nadzieję, że będziemy mieli lepszy weekend w Brazylii.”
Sebastien Buemi
„Myślę, że to była dobra decyzja, jechać tyle czasu za samochodem bezpieczeństwa, ponieważ widoczność była bardzo słaba. Asfalt wydawał się wcale nie przesychać. Jestem rozczarowany moim wyścigiem, myślę iż dysponowałem dużym potencjałem. Jechałem na 7 pozycji przed wypadkiem, wszyscy musieli zatrzymywać się na pit aby zmienić opony. Moja prędkość była dobra, byłem w stanie wyprzedzić Kobayashiego, Heidfelda, Lotusy i Virginy, szło mi dobrze. Straciliśmy szansę na punkty. Wypadek? Za późno zahamowałem, zablokowałem przód, nie mogłem skręcić i pojechałem prosto, uderzyłem Timo. Przepraszam go za to.”
komentarze
1. mysterio
Usunięty
2. F1_Fan_
Dobrze że przeprosił bo to napewno Jego wina
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz