2010-10-18
Todt nie widzi szansy dla GP RPA
Jean Todt, prezydent FIA podczas swojej wizyty w Kenii wyraźnie dał do zrozumienia, że w najbliższych latach nie widzi możliwości powrotu do kalendarza F1 wyścigu o GP Południowej Afryki.R E K L A M A
Opinia Todta pojawiła się tuż po tym, gdy media obiegła informacja o wspólnych planach budowy nowego toru F1 przez biznesmenów z Abu Zabi i RPA, które maja spore poparcie Berniego Ecclestone’a.
„Nie widzę żadnej szansy [dla GP RPA] w najbliższych trzech do pięciu lat” mówił Todt cytowany przez agencję Associated Press.
Francuz przyznał za to, że Afryka to świetne miejsce do organizacji wyścigów i rajdów drogowych.
„Afryka to fantastyczne pole do organizacji wyścigów drogowych.”
„Nie widzę żadnej szansy [dla GP RPA] w najbliższych trzech do pięciu lat” mówił Todt cytowany przez agencję Associated Press.
Francuz przyznał za to, że Afryka to świetne miejsce do organizacji wyścigów i rajdów drogowych.
„Afryka to fantastyczne pole do organizacji wyścigów drogowych.”
komentarze
1. Konik_mekr
A, jak nowy tor chcieliby budować, to też się nie zgadzam na GP RPA:P
2. Milten
Todt na szrot! Gdzie jest tak zachwalane WRC Polski?
3. rusek f1
A ja uważam że GP w Afryce powinno pojawić się jak najszybciej w kalendarzu F1. Dla Afryki to kolejna szansa gospodarcza na rozwój. To bardzo biedny i słabo rozwinięty kontytnent.
4. bigos95
Najlepiej niech rozpierdzielą Kyalami i postawią je od początku tak aby spełniało wymogi FIA bo o ile pamięć mnie nie myli to w 1993 roku ostatni raz był tam wyścig a od tego czasu się trochę zmieniło D:. Przy okazji na tym torze nie odbywają się żadne wyścigi chyba że RPA ma własne mistrzostwa typu jak my KIA cup no ale to nie zmienia faktu że ten tor trzeba by było robić od podstaw.
5. roko
@4bigos95 - Nie wiem skąd czerpiesz wiedzę ale czasem naprawdę warto sprawdzić informacje zanim się coś klepnie. Owszem zgoda że tor w RPA gościł F1 ostatni raz w 1993 roku i że potem był lepiej lub gorzej wykorzystywany, ale był. Co prawda FIM to nie to samo co FIA ale na tym torze odbywają sie wyścigi serii SBK i Supersport a także odbywały się wyścigi nietrafionej serii A1. Jest na świecie wiele torów które jeszcze nie tak dawno tem,u były w serii GP F1 a teraz nie są, choć im niczego nie brakuje. To raczej rzut czy może skok na kasę, różnorakich postaci z FIA czy F1, powoduje siwe dymy nad całym tym cyrkiem. Proszę za tym, nie pisz, że ten tor jest jakimś tam zapyziałym kawałkiem asfaltu i zupełnie niczego nie wartym, bo w zależności od punktu widzenia może się tak stać z każdym torem, tak w Monzy, Monte Carlo, Silverstone (tam miało nie być wyścigu) i wielu, wielu innych.
6. fanAlonso=pziom
5 dobrze piszesz
7. pjc
htt p://www.youtube.com /watch?v= FB_1JwEpPR0.
Tor jest cały czas w świetnym stanie.
8. Jacu
@7. pjc - no dzieki za linka bo mi przypomniałeś, że przegapiłem WSBK w Kyalami w tym roku i musze sobie nadrobić ;))). Na tym etapie ms kibicowałem Haslamowi ale ostatecznie Biaggi zdobył tytuł co też mi jakoś nie przeszkadza... należał mu się chociażby za pamiętną "kobre" (nieprawdopodobne stoppi gdzie prawie leżał na plecach przy grubo ponad 200km/h) z GP Brna jeszcze na 500cc ;). Swoją drogą to WSBK na tym torze zawsze dostarczało sporo atrakcji - ech te dawne pojedynki C. Foggarty'iego z Edwardsem, Hagą itd. Zawsze wolałem SBK od GP500 - gdzie Doohan wszystko zdominował po wypadku W.Rainey i odejściu Schwantza ;)) - coś mi to przypomina ;) ..taki to widać był okres ogólnie dla sportów motorowych. Co do F1 to jednak nie wiadomo czy tor spęłnia obecne standardy bezpieczeństwa dla tej serii, wszak nawet na nowszych obiektach ostatnio FIA narzucała całą masę większych lub mniejszych renowacji. Do tego kwestia infrastruktury. Dla mnie ta wolna konfiguracja też jest troche taka Tilkowska. Za to stary Kyalami (lata 70-te) był bardzo szybki i może tam można by coś modernizować - dokładając bardziej techniczną część. Nie wiem tylko czy nie zabudowano dawno już tamtej lokalizacji bo chyba tor był częściowo uliczny. Pozdro
9. pjc
Witaj Jacu. Ja z kolei bardziej lubiłem oglądać GP 500 :)
Wypadek Wayne'a pamiętam.
W tamtych czasach kibicowałem jednak MD :)
Pozdr.
10. Jacu
@9. pjc - ja właśnie kibicowałem Rainey'owi i Schwantzowi (mistrz uślizgu ;)) chociaż do MD nic nie mam - to świetny gość i wspaniały zawodnik. Jednak w tamtym okresie zabrakło do pięknej rywalizacji jak dla mnie właśnie wspomnianych rywali, bo sam Alex Crivillie to jednak troche druga liga. Natomiast WSBK kwitła od ostrej rywalizacji między Ducatami a Hondą wraz z całą plejadą wielkich zawodników (Foggy, Slight, Edwards, Haga, Chilli, Corser, Yanagawa), stając się chyba serią dominującą (lub równoważną) w tamtym czasie pod względem prestiżu i oglądalności. U mnie sentyment do SBK pozostał do dziś. Bardzo chciałbym aby Rossi na emeryturce wylądował w tej serii, oj by się działo. :) Pozdr
11. pjc
Być może wtedy Rossi wtedy zdominowałby i tę klasę.
Poza tym to bardzo pozytywna postać.
Dla Włochów "Il dottore" jest Bogiem dwóch kółek.
Wspaniały i perfekcyjny zawodnik.
Pozdr.
12. Jacu
@11. pjc - no Rossi jest niesamowity i prawdopodobnie to najlepszy kierowca jednośladów w historii (dla mnie przebija Agostiniego, który ma najwiecej tytułów). Dlatego czekałem na jego walkę z Baylissem w WSBK, o której rok temu było dość głośno, a do której niestety nie doszło pomimo zachęty (finansowej-6cio cyfrowej) ze strony Vale. Nie każdego można kupić. Jednak pojedynek byłby zapewne "na pęłnej kur........." jak to mawia mój kumpel ;).
Skomentuj artykuł
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
Zarejestruj się już teraz