DO
GP Wielkiej Brytanii
04.07 - 06.07
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Austrii
-
Norris wytrzymał presję ze strony Piastriego, Verstappen odpadł już na 1. okrążeniu
-
Ferrari podtrzymało mocną formę z kwalifikacji, ale strata do McLarena była zbyt duża
-
Racing Bulls pokonało Red Bulla na domowym torze
-
McLaren zadwolony z dubletu, czeka już na Silverstone
-
Red Bull po raz pierwszy bez punktów po 77. wyścigach
-
Bortoleto zdobył pierwsze punkty, Sauber opuszcza Austrię z podwójną zdobyczą
-
Mercedes bez tempa do walki o podium, duży błąd Antonellego
-
Alonso po raz trzeci z rzędu wywalczył punkty
-
Odmienna strategia Alpine nie opłaciła się
-
Albon z trzecim nieukończonym wyścigiem z rzędu, Sainz nawet nie wystartował
-
Ocon zdobył punkt mimo startu z odległej pozycji
Ostatnia aktywność
28.05.2025 15:44
0
Ze Alex ma w tym swoj interes, nie jest dla mnie nowoscia, poniewaz posiada wlasna firme, ktora m.in. buduje tory wyscigowe i z pewnoscia liczy na tluste zlecenia FIA.
Zawsze istnieje kilka pomyslow, ktore mozna wyprobowac. Ale nie sadze, zeby mozna bylo po prostu pominac szykane przy porcie, poniewaz istnieje jeszcze cos takiego jak bezpieczenstwo. I nie mozna puscic pojazdow gdzies w bariere z predkoscia 340 km/h w miescie, trzeba zawsze znalezc wlasciwe kompromisy. A w Monte Carlo wszystko jest wystarczajaco problematyczne. Po pierwsze, nie mozna calkowicie zignorowac aspektu bezpieczenstwa. A po drugie, sama lokalizacja stawia pewne wymagania: Monte Carlo nie jest duzym lotniskiem na ktorym architekci moga puscic wodze fantazji - port czy przystan jachtow jest tam, gdzie jest po prostu. I nie moge przejechac przez port, lecz powinienem jechac wzdluz krawedzi.
Tak, sa nowe obszary odzyskiwane od morza, ze tak powiem. Czy to da sia zintegrowac? Tak, to mozliwe: Monte Carlo nie jest tak male jak sama petla wyscigowa i jest tam troche terenu. Pytanie brzmi: w jakim stopniu jest to wykonalne i kto zaplaci za cala te zabawe na jeden weekend wyscigowy w roku? Poniewaz oczywiscie kosztuje to szalone pieniadze, jesli czlowiek wyobrazi sobie na przyklad, ze zamiast wjechac do tunelu, najpierw jedziesz dluga prosta w kierunku Menton, a nastepnie przejezdzasz obok Monaco Beach Club, robisz zawrot i wracasz w przeciwnym kierunku. Tak, teoretycznie jest zawsze wiele rzeczy mozliwych, ale oczywiscie wymagaloby to niewiarygodnej ilosci modyfikacji i nie jestem pewien, czy Automobile Club de Monaco zgodzilby sie na to i pokrylby koszty z wlasnej kieszeni (nawet jesli ten klub jest bardzo bogaty). Juz teraz musza Amerykanom placic 20 milionow euro za wyscig, a tego w historii nigdy nie robili.
Niemniej jednak cos sie stanie, jesli FIA zostanie przekonana, by powiedziec, ze sciganie sie tutaj nie jest akceptowalne w duchu tego sportu - tylko w takim przypadku organizator (w tym przypadku Automobile Club de Monaco) bedzie zmuszony cos zrobic.
Przejdź do wpisu Alex Wurz przedstawił swoją propozycję zmian w nitce toru w Monako
24.05.2025 12:52
0
Ferrari ponioslo porazke na Imoli, poniewaz byl to ich domowy wyscig, sobota, a oba samochody odpadly w Q1 - zasadniczo bylo tak samo jak w Miami. Juz od poczatku sezonu widzielismy, ze Ferrari to auto, ktore dobrze radzi sobie z oponami i w wyscigu jest szybsze niz w kwalifikacjach. Jednak w Miami, a takze na Imoli pojawilo sie zjawisko polegajace na tym, ze Ferrari w kwalifikacjach jezdzi szybciej na uzywanych oponach niz na nowych/swiezych - i zaden inzynier w Maranello nie potrafi tego wyjasnic. Byc moze ma to cos wspolnego z miekka mieszanka opon, layoutem toru, a moze takze z temperaturami (na Imoli bylo troche podobnie jak w Miami).
W Ferrari po kazdym wyscigu mysla, ze teraz rozumiemy problemy z oponami, wiemy gdzie byl problem, a potem jedziesz na kolejny tor wyscigowy i problem znow sie pojawia. Dlatego bardzo trudno jest zrozumiec te opony. I to jest wielki problem Ferrari - oni musza poprawic sie w quali. Nie oznacza to jednak, ze Ferrari zdobedzie pole-position, jesli wszystko pojdzie dobrze. Ale zbliza sie bardziej, jesli lepiej zrozumia opony.
McLaren jest najlepszym bolidem od powiedzmy dwoch lat. Red Bull tez jest prawdopodobnie odrobine lepszy. Jesli wszystko uklada sie dobrze, to Ferrari jest z Mercedesem na rowni. Ale w Ferrari nie zawsze wszystko idzie dobrze i to naturalnie wywiera presje na caly zespol - lacznie z zarzadem i Fredem Vasseur. Oni musza po prostu dostarczyc wyniku. John Elkann (najwyzszy boss Ferrari) ewidentnie nie jest osoba zbyt cierpliwa, a ta presja jest oczywiscie negatywna dla zespolu, poniewaz prowadzi do bledow. Potem w Ferrari znow dzieje się to samo co zwykle, poniewaz sprawy czesto zalatwiane sa krotkoterminowo: kazdy broni tylko swojego stanowiska w firmie, nikt nie chce brac odpowiedzialnosci za cokolwiek. Nikt nie chce brac na siebie odpowiedzialnosci ze strachu, a to nie prowadzi do zadnego postepu. To jest wrecz trucizna.
I tak juz bylo wiele razy w przypadku Ferrari, oni po prostu musza wysc z tego. Tak naprawde Elkann powinien powiedziec: Okay, mamy teraz problem i wy powinniscie go rozwiazac, licze na was. Ale! - nie grozic, ze dojdzie do powaznych roszad personalnych. Ludzie tam obecni musza to teraz rozwiazac, po prostu.
Teraz mamy Monte Carlo, a petli tej czy toru ulicznego nie da sie porownac z zadnym innym - sa na nim tylko wolne zakrety. Layout faktycznie powinien dzialac na korzysc McLarena, trzeba tez pokonywac curbs. Okay, nie ma juz tylu nierownosci po tym, jak tor byl kilkakrotnie asfaltowany. Jest oczywiste, ze ten, kto wygra qualifying, wygra niedzielny wyscig. Bedzie to inne Monte Carlo, ale nadal bedzie obowiazywac nasepujaca zasada: ten, kto jest na prowadzeniu w quali, ma lepsze karty.
@giovanni paolo
"ale jeżeli Ferrari zanotuje dobrą sobotę i dobrą niedzielę, to żebyście pamiętali, zauważyłem to."
No, bedziemy pamietali. ;-))
Przejdź do wpisu Leclerc zakończył piątkowe zajęcia w Monako z najlepszym wynikiem
17.05.2025 12:12
0
@kiwiknick
A ja bylem przekonany, ze jestes fanem Nicka Heidfelda - zgodnie z mottem: "Quick Nick"! A tu Seb. ;-)
Pozdr., dexter
Przejdź do wpisu Verstappen wytłumaczył swój pseudonim z testu na Nordschleife
17.05.2025 12:02
0
@B_O_N_K
Dokladnie. Gdy uslyszalem, ze Verstappen nazywa sie teraz Herrmann, to natychmiast skojarzylem nazwisko z niemiecka legenda sportu motorowego, Hansem Herrmannem.
On bral udzial w takich wyscigach jak Mille Miglia, Carrera Panamericana, Targa Florio lub Le Mans i to wlasnie Hans Herrmann byl kierowca wyscigowym, ktory w koncu przyniosl Porsche dlugo oczekiwane zwyciestwo w klasyfikacji generalnej Le Mans. Ale nie tylko samo zwyciestwo bylo wazne, rowniez samochod (Porsche 917) odegral bardzo szczegolna role, poniewaz Ferdinand Piech (jego matka byla corka Ferdinanda Porsche) postawil wszystko na jedna karte realizujac ten projekt i pozniej przyznal w wywiadzie, ze bylo to prawdopodobnie najwieksze ryzyko zawodowe, jakie kiedykolwiek podjal.
Hans Herrmann to wrecz kultowa postac oraz kompletnie zwariowany pies (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) - i mozna to tez rozumiec doslownie, poniewaz tam, gdzie drzewo jest ciosane, sa i wiory. Hans Herrmann rowniez nie uniknal wypadkow: wrecz przeciwnie, przydomek "Hans im Glück" (Hans w szczesciu) zyskal za sprawa licznych przerazajacych wypadkow, ktore zawsze konczyly sie stosunkowo dobrze. Nie bez powodu jego biografia nosi tytul "Przezylem". A tak na marginesie: wspaniale, ze nadal jest z nami (obecnie ma 97 lat).
Herrmann jest rowniez jednym z ostatnich swiadkow ery Mercedesa Srebrnej Strzaly - 97-latek jest ostatnim zyjacym pilotem Srebrnej Strzaly i tak jak wspomnialem, czesto udalo mu sie przetrwac najniebezpieczniejsza ere w sporcie motorowym tylko dzieki ogromnemu szczesciu. Az do wspanialej kariery Michaela Schumachera i Sebastiana Vettela, Hans Herrmann byl najwybitniejszym sportowcem motorowym jakiego mamy w tym kraju. To prawdziwa legenda: scigal sie ze Stirlingiem Mossem i Juanem Manuelem Fangio w Mercedesie Silver Arrow oraz wygral Le Mans z Porsche.
Niemniej jednak tu jest napisane "Franz Hermann" i to mnie wybija z tropu, poniewaz to zupelnie inna osobowosc. Zreszta, nie rozumiem calkowicie takiego zachowania i chyba nie musze zrozumiec. Mick Schumacher tez scigal sie m.in. w sporcie kartingowym pod nazwiskiem swojej mamy, ale on byl jeszcze mlodziencem i moge zrozumiec, ze rodzice chcieli go chronic przy takim nazwisku jak Schumacher. Jenakze Max Verstappen, dorosly kon?
Dla nas najwazniejsze jest to, co nie ma zwiazku z pseudonimem i osiagami: Max Verstappen to prawdziwy kierowca wyscigowy, potrafi dostosowac sie do innych serii i cierpliwie robil pamiatkowe zdjecia. Najwyrazniej planuje uzyskac permit, co wydaje sie sensowne, poniewaz bez wzgledu na to, ile okrazen juz pokonanych w symulatorze, dzielenie toru z mniejszymi samochodami wymaga wzajemnego zrozumienia. Niespodziewane pojawienie sie Maxa Verstappena bylo sytuacja korzystna dla wszystkich. Dla NLS, poniewaz pokazuje, ze bez zbednych udziwnien chodzi po prostu tylko o jazde po wyjatkowym torze. Dla Verstappena byl to z pewnoscia jeden z bardziej odprezajacych i przyjemnych dni w cockpicie w porownaniu z obecna sytuacja w Formule 1. Byc moze zespoly i managerowie ds. PR wyciagna z takiego przykladu wnioski, ze odrobina wiekszej swobody i mniej ograniczen wzbudza wiecej sympatii.
Przejdź do wpisu Verstappen wytłumaczył swój pseudonim z testu na Nordschleife
15.05.2025 16:27
0
Prawdopodobnie bedzie to wyscig z jednym pit stopem, mimo ze teraz mamy supermiekkie opony. Nie sadze tez, zeby zuzycie bylo w tej chwili decydujacym czynnikiem - moze bedzie to troche bardziej ekscytujace, w tym sensie, ze Mercedes i RBR moglby byc troche blizej. A jesli Mercedes lub RBR zdobeda pole-position lub pierwszy rzad i byc moze nawet wygraja start, to z pewnoscia bedzie to trudniejsze wyzwanie dla McLarena niz Miami.
W kazdym razie nalezy spodziewac sie mniejszej liczby manewrow wyprzedzania. W Imoli prosta jest dluga, ale tor jest zbyt waski, aby mozna było wyprzedzac. I jesli ktos upozycjonuje sie na srodku trasy, to wlasciwie nie mozna wyprzedzic. Aleja serwisowa jest stosunkowo dluga i nie sadze, zeby ktos na supermiekkich oponach sie skusil i byl w stanie zaliczyc dwa postoje: to 2 razy 28 sekund = 56 sek. - najpierw trzeba to nadrobic na torze, trzeba trafic w luki, gdzie mozna naprawde robic tempo. A jesli spotkasz jakiegos marudera, ktory jest na czele wyscigu, ale w rzeczywistosci jest znacznie wolniejszy, bo rzadziej ma w planie postuj, to w zasadzie juz jestes zgubiony. Ale sam tor wyscigowy jest naprawde, naprawde kultowy i stanowi swietna atrakcje dla kierowcow wyscigowych. Imola jest juz bardzo ekscytujaca.
Przejdź do wpisu Pierwszy tegoroczny wyścig w Europie - zapowiedź Grand Prix Emilii-Romanii
15.05.2025 14:37
0
@BONK
A moze dlatego, ze to jeden z najwybitniejszych niemieckich sportowcow motorowych. Kiedy Hans Herrmann urodzil sie 23 lutego 1928 roku w Stuttgarcie, nikt nie przypuszczal jaka kariere kiedys zrobi, poniewaz mial przejac kawiarnie swojej matki. Sumiennie ukonczyl takze nauke zawodu cukiernika, jednakze od tamtej pory wolal pracowac przy szybko poruszajacych sie samochodach, tzn. rzadziej w cukierni, a czesciej w takich wyscigach jak Mille Miglia, Carrera Panamericana, Targa Florio lub Le Mans. To wlasnie Hans Herrmann byl kierowca wyscigowym, ktory w koncu przyniosl Porsche dlugo oczekiwane zwyciestwo w klasyfikacji generalnej Le Mans. Ale nie tylko samo zwyciestwo bylo wazne, rowniez samochod (Porsche 917) odegral bardzo szczegolna role, poniewaz Ferdinand Piech (jego matka byla corka od Ferdinanda Porsche) postawil wszystko na jedna karte, realizując ten projekt i pozniej przyznal w wywiadzie, ze bylo to prawdopodobnie najwieksze ryzyko zawodowe, jakie kiedykolwiek podjal.
Hans Herrmann to wrecz kultowa postac oraz kompletnie zwariowany pies (oczywiscie w pozytywnym tego slowa znaczeniu) - i mozna to tez rozumiec doslownie, poniewaz tam, gdzie drzewo jest ciosane, sa i wiory. Hans Herrmann rowniez nie uniknal wypadkow: wrecz przeciwnie, przydomek "Hans im Glück" (Hans w szczesciu) zyskal za sprawa licznych przerazajacych wypadkow, ktore zawsze konczyly sie stosunkowo dobrze. Nie bez powodu jego biografia nosi tytul "Przezylem". A tak na marginesie: wspaniale, ze nadal jest z nami (obecnie ma 97 lat).
Herrmann jest rowniez jednym z ostatnich swiadkow ery Mercedesa Srebrnej Strzaly - 97-latek jest ostatnim zyjacym pilotem Srebrnej Strzaly i tak jak wspomnialem, czesto udalo mu sie przetrwac najniebezpieczniejsza ere w sporcie motorowym tylko dzieki ogromnemu szczesciu. Az do wspanialej kariery Michaela Schumachera i Sebastiana Vettela, Hans Herrmann byl najwybitniejszym sportowcem motorowym jakiego mamy w tym kraju. To prawdziwa legenda: scigal sie ze Stirlingiem Mossem i Juanem Manuelem Fangio w Mercedesie Silver Arrow oraz wygral Le Mans z Porsche.
Nie mam pojecia, czy Max i Hans znaja sie osobiscie, ale nie zdziwilbym sie, gdyby tak bylo.
Przejdź do wpisu Verstappen w końcu pokonał Nordschleife w wyścigowym samochodzie
09.05.2025 13:11
0
@Jacko
Czesc Jacko, milo Cie tu znowu widziec.
Gdybym mogl sobie upiec prezydenta FIA, wybralbym osobe kompetentna, elokwentna, bezstronna i otwarta na swiat. Osobe, ktora buduje mosty i szuka dialogu ze sportowcami i zespolami.
Ale! - nikogo, kto zachowuje sie jak dyktator z autokratycznym stylem zarzadzania czy jak sam Bog i powoduje chaos. W koncu jego kadencja nie obyla sie bez halasu: pojawily sie pewne obawy dotyczace transparencji i stylu zarzadzania - co doprowadzilo do odejscia kilku wysoko postawionych i kompetentnych funkcjonariuszy FIA (w tym rowniez wybranego przez samego Bin Sulayema wiceprezydenta ds. sportu).
PS. „Dużo gorzej było np. w czasach Berniego …“
Tylko, ze Bernie byl wlascicielem praw komercyjnych, a nie prezydentem FIA.
Przejdź do wpisu Sainz senior rozważa start w wyborach na Prezydenta FIA