Kapitan Suchar
Ostatnia aktywność
avatar
Kapitan Suchar

09.11.2023 09:26

0

Co to jest za problem pozwolić tym zdublowanym kierowcom przejechać jedno kółko więcej w tempie VSC przed ustawieniem się na polach startowych? Zbawi kogoś te dwie minuty?

avatar
Kapitan Suchar

23.09.2023 10:23

0

Coś czuję, że jutro w wyścigu będzie straszna stypa. Duże różnice między bolidami, tor raczej nie sprzyjający wyprzedzaniu, degradacja ogranicza możliwości strategiczne. Bez dzwona na starcie słabo to widzę

avatar
Kapitan Suchar

27.08.2022 11:52

0

Domenicali powiedział, że nie ma kandydatek na kierowcę f1 i trzeba to zmienić. Media: "jak tak można, seksista, mizogin, nie wolno tak mówić". Naprawdę żyjemy już w takich oparach absurdu?

avatar
Kapitan Suchar

03.07.2022 19:14

0

@40 Skoro Perez był wstanie objechać Hamiltona, to dlaczego Sainz nie mógłby tego zrobić?

avatar
Kapitan Suchar

21.09.2019 16:20

0

To jak tam z tym McLarenem przed Ferrari? Boże, jak dobrze, że Leclerc trafił do Ferrari i w miarę szybko się tam odnalazł, bo dzięki niemu ( i samemu Ferrari, że w końcu bolid ogarnęli) jest szansa na ciekawą końcówkę sezonu i Hamilton będzie się musiał przynajmniej spocić, żeby wygrać majstra

avatar
Kapitan Suchar

05.06.2019 22:54

0

@8 Największą atrakcją GP Meksyku jest wysokość nad poziomem morza i nie ma drugiego toru w kalendarzu, który oferowałby to. Nitka niczym się nie wyróżnia, ale przynajmniej wyścigi były ciekawe. Natomiast pomysł z Nurburgringiem przy obecnych bolidach to debilny pomysł. Kolejny tor, na którym wyprzedzanie graniczy z cudem, tak jak w Hiszpanii. Gdyby to ode mnie zależało, to z kalendarza w trybie now leci Silverstone i Barcelona. Pierwszy, który po za Brytyjską pogodą nie ma absolutnie nic do zaoferowania pod względem wyzwania dla kierowcy jak i widowiska, Płasko jak na stole, szeroko i żadnej porządnej prostej do wyprzedzania. Wyjazd z tym syfem. Barcelona byłaby fajna, gdyby nie trzeci sektor. Niestety, ani stara konfiguracja, ani nowa nie oferują wyjścia na prostą startową ułatwiającego wyprzedzanie, a jeśli do tego dodamy szerokość toru na prostej to mamy przepis na procesję. Zandvoort niby podobny, ale i tak się cieszę, że żegnamy Hiszpanię

avatar
Kapitan Suchar

22.05.2019 18:30

0

@1 Gdzie ty tu widzisz tor uliczny? Szkoda Interlagos, ale ten tor nie jest aż tak tragiczny. Mam tylko wątpliwości, czy 1 nie jest czasem trochę za szybka, aby skutecznie wyprzedzać oraz absolutnie nie podoba mi się ostatni zakręt; zdecydowanie wolałbym, aby połączyć go z przedostatnim w jeden długi zakręt podobny do parabolici. Pytanie też, jakie będzie ukształtowanie terenu, bo tor płaski jak stół będzie ogromnym zawodem

avatar
Kapitan Suchar

20.04.2019 00:31

0

@12 Nie uważam, aby ktokolwiek popadał w skrajności przy okazji tego toru. Tor ma unikalną konfigurację jeśli chodzi o tory uliczne w kalendarzu. Baku jest znacznie bardziej "kanciasty" brak tam sekwencji zakrętów takich jak 3 sektor w Wietnamie. Soczi to samo. W przeciwieństwie do Albert Parku ten tor jest znacznie szybszy i ma jakieś dobre miejsca do wyprzedzania, a w Kanadzie z kolei brakuje długich zakrętów. Do Singapuru nawet nie warto go porównywać. O trakcyjności wyścigu w Singapurze już się wypowiadałem wyżej, a Baku to dla mnie po Kanadzie i Bahrajnie najciekawszy wyścig sezonu. Duże szanse na akcje (nie tylko z SC), jest gdzie wyprzedzić i brakuje miejsca na błędy. Mnie nic więcej do szczęścia nie trzeba. Co do ogólnego kierunku obranego przez F1. O powrocie żwirku i trawy zaraz za krawężnikiem można zapomnieć, bo "kwestie bezpieczeństwa". Czy to dobrze? Raczej bez znaczenia. I tak całą walka rozgrywa się w granicach toru, a ten jest taki sam dla wszystkich. Nawet zaryzykuję stwierdzenie, że te asfaltowe pobocza troszeczkę poprawiają atrakcyjność wyścigu, bo kierowcy mają świadomość, że w razie błędu cały wyścig nie pójdzie psu w dupę i mogą trochę zaryzykować. A dlaczego nowe tory uliczne mi nie przeszkadzają? Bo niczym od tych stałych się nie różnią. Po za Monaco i Albert Parkiem na każdym ulicznym torze w kalendarzu we wszystkich dobrych miejscach do wyprzedzania też jest na tyle dużo asfaltu, aby można było "bezpiecznie zaryzykować" i Wietnam niczym się nie będzie różnił. Dziwnym trafem to właśnie w Australii od kilku lat oglądamy procesje, a to jeden z ostatnich torów bez szerokich stref wyjazdowych. Tak samo Hungaroring. Koniec końców uważam, że to czy obok toru masz betonowy mur czy kilometr asfaltu nie ma aż takiego znaczenia. Najważniejsza jest pętla toru, a ta w Wietnamie zapowiada się bardzo interesująco i ja już się nie mogę doczekać, aż ten tor zadebiutuje w kalendarzu,

avatar
Kapitan Suchar

19.04.2019 23:47

0

@10 Nie uważam, aby w Singapurze wyścigi odbiegały pod względem atrakcyjności od takiego GP USA, albo GP Chin, czyli torów, które mają renomę tych "atrakcyjniejszych". A to jakiś dzwon na starcie, gdzie większość faworytów odpadnie, a to Kubica na świeżych gumach pokaże jak się wyprzedza, a to wspomniany deszczyk pomoże widowisku. Zdecydowanie nie ma w Singapurze tragedii. Co do Monaco, to się zgodzę, od kilku lat zdecydowanie wieje tam nudą, ale wartości historyczne, prestiż, kasa, itd. Raz do roku idzie się przemęczyć. Niestety, to nie jest jedyny tor, który kojarzy mi się z wieczną procesją, bo są jeszcze takich w kalendarzu co najmniej 5. Co ciekawe, 4 z nich są torami stałymi, a nie ulicznymi. Hungaroring i Soczi są oczywiste. Oba krytykowane od lat chociaż na tym pierwszym raz na kilka lat zdarzy się ciekawy wyścig (zazwyczaj jak popada). Soczi to już akurat całkowita pomyłka. Dwa pozostałe to Silverstone i Catalunya. Może mam problemy z pamięcią, ale jeśli mnie ona nie zawodzi to w ostatnich 10 latach na obu tych torach łącznie, było mniej ciekawych wyścigów, niż w Singapurze. Przypominam również, że w kalendarzu po za Baku jest jeszcze jeden tor uliczny, na którym wyścigi są prawie zawsze pełne ciekawych wydarzeń. Oczywiście jest to trasa w Montrealu. Ją też wywalić z kalendarza, bo "uliczna"? @11 Prosta startowa i ta między zakrętami 4 i 5 (chyba dobrze policzyłem) też wygląda obiecująco. Może nie są to idealne miejsca, ale wciąż są lepsze, niż jakikolwiek punkt na Silverstone.

avatar
Kapitan Suchar

19.04.2019 22:27

0

Ludzie, wam to się nigdy nie dogodzi. Jak asfaltują tradycyjne tory jak Monza, to źle "bo za łatwo i kierowcy mogą w zakręty wchodzić na pełnej piździe bez konsekwencji". Teraz wprowadzają tory uliczne, które mają przynajmniej kilka miejsc, gdzie wjedzie się w zakręt o 2 km/h za szybko i jest dzwon, to też źle. Zdecydujcie się, czego wy oczekujecie od F1. Wypowiedzi pana @6 o krowach nie skomentuję Co do samego toru, pętla zapowiada się bardzo ciekawie. Są co najmniej 3 dobre miejsca do wyprzedzania, wyjścia na proste też zdają się sprzyjać wyprzedzaniu. 3 sektor wygląda też wygląda interesująco, podobny do USA, tylko trochę płaski. Niech tego tylko nie spartolą jakimś "specjalnym asfaltem" jak w Soczi i wyścigi powinny być fajne. Zdecydowanie wolę taki tor, niż nudny Albert Park, albo całkowicie bezpłciowy tor w meksyku

avatar
Kapitan Suchar

12.03.2019 09:10

0

1:22.250

avatar
Kapitan Suchar

24.01.2019 15:04

0

Co on pitoli, że się nie da zmienić układu toru? Największym problem toruvw sochi są zakręty 90 stopni. Co stoi na przeszkodzie, żeby je przemodelować? Na przykład połączyć dwa ostatnie zakręty w jeden długi szybki zakręt? Już jest ciekawiej

avatar
Kapitan Suchar

10.08.2018 13:43

0

@10 @11 I co gościa obrażacie? Może i typ jest fanobyem Vettela, a jego wypowiedź to bełkot, ale fakty są takie, że Hamilton w tym sezonie ma sporo szczęścia. Co prawda wynika ono często z błędów rywala na torze, czy z debilnych strategii konkurencyjnego zespołu, ale nie tylko (np. deszczowe quale na Węgrzech)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu