DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
28.08.2012 01:48
0
Wiem, że po tym co napiszę zostanę skrytykowany, ale przypomnijcie sobie lata 80... W F1 także były stosowane doładowane silniki o pojemności 1.6 i tylko czterech cylindrach. Dla mnie królestwem motorsportu jednak są rajdy, bo mam okazję startować w tej dyscyplinie, a podejrzewam, że większość z Was nawet własnym samochodem nigdy nie odwiedziła chociażby Kieleckiego toru. Mistrzostwem inżynierii była niestety już nieistniejąca grupa B z mocno doładowanym, pięciocylindrowym Audi Quattro na czele, które z ponad 500 konnym silnikiem 2.0 w bardzo trudnych warunkach bezawaryjnie pokonywało ponad 1000 kilometrów w trakcie rajdu. Dlatego też ze zniecierpliwieniem czekam na głośny świst turbosprężarki, syk zaworu upustowego, dźwięk super wysokich obrotów (niestety stłumionych przez turbosprężarkę) no i widok jeszcze elastyczniej przyspieszających bolidów za sprawą morza niutonometrów, które dają tylko doładowane silniki.
Przejdź do wpisu Ferrari sprawdza silnik V6 na hamowni