DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
29.07.2011 18:51
0
Zawsze bawią mnie takie gdybania kto jest lepszym kierowcą od kogo. W F1 jest tyle czynników wpływających na końcowy sukces, że takie rozważania nie mają żadnego sensu. A przynajmniej póki nie wyprodukują 24 identycznych sztuk każdego z bolidów i każdy kierowca nie zrobi każdym z nich kilku kółek (każde w innym dniu) na każdym torze. Bo przecież jednemu może pasować McL a drugiemu Ferrari, trzeci może mieć akurat zły dzień, a czwarty lubi Monzę i krzywi się na słowo o Valencii... I tak dalej, i tym podobne. Ja osobiście lubię niepokorność i agresję Hamiltona na torze, a Robert z całym szacunkiem dla niego był moim zdaniem "ciepłą kluchą" królowej rajdów. Ale nigdy bym się nie pokusił o bezwzględną ocenę ich umiejętności, a obaj są bez wątpienia mistrzami w tym co robią. Także ogarnijcie się bo takie wartościowanie to studnia bez dna i strata czasu. PS. Chciałbym zaapelować do moderatorów tej strony o zrobienie porządku z osobami robiącymi osobiste wycieczki i używającymi wulgaryzmów. Dzielmy pasję na pewnym poziomie.
Przejdź do wpisu #2 trening: Hamilton znowu najszybszy