Ktoś gdzieś napisał tak: "Wolę zebyś odpuścił całkowicie ten sezon, zupełnie się wyleczył i walczył o mistrza w 2012, niż na siłę wracał i jeszcze bardziej uszkodził rękę przeciążeniami dochodzącymi do 4G. Jednak ja się nie martwię, bo Robert to mądry człowiek" i ja się pod tym podpisuje w 100%. To tyle ode mnie. Pozdrawiam i mam nadzieje ze jutro na oficjalnej konferencji padna same wspaniale informacje!!

Znaczy wiesz nie ma co uogólniać i myśleć żę z Robertem będzie jak z Eduardo. Różne scenariusze są możliwe ale bądźmy optymistami. Nic w zyciu nie dzieje sie bez powodu, wszytsko jest ulozone dokladnie jak ukladanka, choc czesto jest sie z czyms pogodzic... Optymizm, optymizm. Ja jutro kupuje bilet na hungaroring bo Robert juz wtedy pojedzie i bedzie wielki powrot jak po wypadku w kanadzie na drugi sezon.

134- weź przestań. Oby się nie sprawdziło. Pomyśl sobie tak- jak coś kochasz robić to do tego dążysz z całych sił i nie inaczej będzie tu. Robert poza sportem nie ma praktycznie po co żyć(wiecie w jakim sensie to pisze, nie?!)-więc 200% włoży w rehabilitacje i wroci!! Powrót jest tylko kwestią czasu. Renault po poprzednim sezonie zawdzięcza Robertowi cholernie dużo więc na pewno będą z nim jak prawdziwy zespół i beda pomagac i czekac!!

'A jeśli mówimy o przewidywaniu... jestem przekonany, że Robert zasiądzie jeszcze w tym roku w bolidzie. Ja to wiem... po prostu wiem. On jest silniejszy psychicznie i fizycznie od innych...' - skoro tak przewidujesz to się zgadzam ;)) fajnie by bylo ale tez trzeba miec swiadomosc ze zeby Robert wrocil szybko do scigania w F1 musi byc w 100% sprawny!! mam nadzieje ze potrwa to krótko. Zreszta taki waleczny narod z takimi walecznymi ludzmi z potencjalem i miloscia do tego co robia: Wasyl, Bielecki, a Kubica po prostu dolaczy do tej listy. Pamietacie jak bylo w kanadzie jak Robert mial wypadek- tez jakies plotki, pogloski a na nast wyscig byl juz gotow- walecznosc tez bedzie mu tearz towarzyszyc!! pozdro.

Operację Roberta Kubicy prowadził profesor Mario Igor Rossello. 53-latek z Savony od 2009 roku pełni funkcję prezesa Società Italiana di Chirurgia della Mano. Specjalista chirurgii ręki, absolwent uniwersytetów w Genui i Neapolu, w 1996 roku Rossello uzyskał w Paryżu dyplom europejski. - Sytuacja była niewątpliwie poważna - powiedział prof. Rossello. - Dłoń była niemal amputowana i wszystko zrekonstruowaliśmy przed złożeniem złamań. Potem pracowaliśmy nad połączeniem mięśni i nerwów. Operacja zakończyła się pomyślnie. Nie mogę zbyt wiele prognozować, ale jestem w miarę optymistą. Kubica powinien odzyskać pełną sprawność dłoni dla funkcji życiowych. Być może będzie mógł nawet kontynuować pracę kierowcy. Ale to wymaga czasu - rehabilitacja może nawet potrwać cały rok. Ogólnie wszystko przebiegło dobrze.