DO
GP Sao Paulo
07.11 - 09.11
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Miasta Meksyk
-
Norris wygrał w Meksyku i powrócił na pozycję lidera mistrzostw świata!
-
Norris powrócił na prowadzenie w mistrzostwach świata po 189 dniach przerwy
-
Kontakt ze startu doprowadził do usterki ogranicznika prędkości w bolidzie Sainza
-
Trudny wyścig Racing Bulls
-
Alonso po raz 4. z rzędu nie ukończył wyścigu w Meksyku
-
Usterka silnika wyeliminowała Hulkenberga
-
Bearman został bohaterem wyścigu, a Haas przeskoczył Saubera w mistrzostwach świata
-
Obaj kierowcy Haasa skorzystają na karze Sainza
-
Alpine znów na szarym końcu
-
Hadjar: naprawdę chcę powalczyć o powrót do punktów
-
Albon znów wolniejszy od Sainza

Ostatnia aktywność
14.11.2010 22:57
0
Sądząc po kwalifikacjach to i Alonso i Hamilton nie powinni mieć problemu z wyprzedzeniem renówek. Różnica w czasach była na korzyść Fernando ponad 1,2s a Louisa aż 1,6s! I co? Obaj utknęli. Po prostu Renault przy dobrej jeździe kierowców było "niewyprzedzalne". Fernando po wyścigu powiedział, że Pietrow nie popełnił żadnego błędu, który mógłby wykorzystać. Za bardzo zbliżone mieli Vmax. Alonso przekombinował chcąc kontrolować Webera, który przecież niczego wielkiego w Q nie pokazał, zamiast gonić lidera, obojętnie kto to by był. Myślę, że od 2-krotnego MŚ należałoby oczekiwać lepszej reakcji na sytuację na torze.
Przejdź do wpisu Ferrari przyznaje się do błędu w strategii
14.11.2010 21:18
0
Ze strategią Ferrari mało problem jeszcze przed sezonem, wybierając partnera dla Alonso. Massa był w tym sezonie słaby. Przypuszczam, że można wskazać kilku kierowców, którzy w jego bolidzie dokonaliby dużo więcej np. Kubica, Rosberg, Hulkenberg. To był duży błąd zespołu, gdy dali sobie "podebrać" Roberta. Z zespołów w pierwszej czwórce tylko oni mieli dwóch tak nieodpowiadających sobie poziomem kierowców.
Przejdź do wpisu Ferrari przyznaje się do błędu w strategii