DO
GP Wielkiej Brytanii
04.07 - 06.07
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Austrii
-
Norris wytrzymał presję ze strony Piastriego, Verstappen odpadł już na 1. okrążeniu
-
Ferrari podtrzymało mocną formę z kwalifikacji, ale strata do McLarena była zbyt duża
-
Racing Bulls pokonało Red Bulla na domowym torze
-
McLaren zadwolony z dubletu, czeka już na Silverstone
-
Red Bull po raz pierwszy bez punktów po 77. wyścigach
-
Bortoleto zdobył pierwsze punkty, Sauber opuszcza Austrię z podwójną zdobyczą
-
Mercedes bez tempa do walki o podium, duży błąd Antonellego
-
Alonso po raz trzeci z rzędu wywalczył punkty
-
Odmienna strategia Alpine nie opłaciła się
-
Albon z trzecim nieukończonym wyścigiem z rzędu, Sainz nawet nie wystartował
-
Ocon zdobył punkt mimo startu z odległej pozycji
Ostatnia aktywność
26.10.2010 18:59
0
Myślę , że większość z was zapomina o umiarze. Jak na dłoni widać pewne zmienne takie jak ; raczej przecietny samochód , dość słaby partner, często za wolne pitstopy etc. Stała jest ogólna cierpliwość Roberta oraz solidność czasami wzbogacona o nutę błyskotliwości. Niestety owa błyskotliwość jest ulotna , przegrywa częto z chłodną kalkulacją, która wynika z trzeżwej oceny realnych możliwości bolidu. Powinniśmy pamiętać o nieustannym technologicznym wyścigu, który pozwala wygrywać wcale nie najlepszym kierowcom. Co do określenia realnej skali " umiejetności" Roberta to bawią mnie wszystkie skrajne komentarze wszelkich "robertofilów" oraz typowo "polskich" malkontentów. Robert jest na pewno wyróżniającym się kierowcą jednak owe zmienne nie pozwalają postawić ostatecznej oceny.
Przejdź do wpisu Alonso nowym liderem mistrzostw