DO
GP Miami
02.05 - 04.05
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Arabii Saudyjskiej
-
Piastri pokonał Verstappena i objął prowadzenie w mistrzostwach świata!
-
Australijczycy czekali 15 lat na swojego lidera mistrzostw
-
Verstappen pozytywnie zaskoczony konkurencyjnością Red Bulla w Dżuddzie
-
Pierwsze podium Ferrari w sezonie
-
Kolejny solidny występ Hadjara
-
Mercedes walczył z przegrzewaniem opon
-
Współpraca zespołowa i podwójne punkty Williamsa
-
Sauber bez szans na walkę o punkty
-
Fatalny wyścig Alpine
-
Haas bez punktów, ale zadowolony po potrójnym maratonie F1
-
Alonso o wyścigu w Dżuddzie: 50 okrążeń kwalifikacyjnych
Ostatnia aktywność
07.09.2010 13:44
0
17. No właśnie. Cała ta szopka jak i postawa Massy po wyścigu wyraźnie pokazała, że Filipe nie do końca akceptuje to co zaszło. Z drugiej jednak strony na stwierdzenie, że Fernando jest szybszy mógł odpowiedzieć to niech walczy. Jak próbowano ustawić Webbera w RBR to ten potrafił się zespołowi postawić. Trochę mi Massy szkoda miał swoje 5 minut w 2008 roku i myślę, że wini Fernando za stracony tytuł (Singapur 2008), a teraz musi mu ustępować na polecenie zespołu.
Przejdź do wpisu Massa i Alonso już jutro odpowiedzą przed WMSC
07.09.2010 13:07
0
To, że Alonso zachowuje się jak rozkapryszona primadonna to nie podlega dyskusji. On pewnie wie co mu wolno i czego może się domagać. Ja się po prostu zastanawiam dlaczego byliśmy świadkami tej szopki z przekazaniem komunikatu. Jeśli Massa znałby swoje miejsce w zespole to po pierwszym komunikacie powinien puścić Alonso symulując walkę, albo wręcz komunikat nie był by potrzebny. A nie dość, że inżynier bardzo powoli powiedział mu, że jest wolniejszy, potem ostentacyjnie zapytał czy zrozumiał komunikat, a na koniec przeprosił to jeszcze Filipe w sposób nie budzący wątpliwości przepuścił Alonso zmieniając biegi nie wkręcając silnika na obroty. Moim zdaniem to było zrobione z premedytacją, żeby zwrócić uwagę dziennikarzy i się udało.
Przejdź do wpisu Massa i Alonso już jutro odpowiedzą przed WMSC
07.09.2010 12:37
0
11. Ja wiem, że w Ferrari TO było na porządku dziennym za czasów MSC, ale BAR łykał TO jak gęś kluski i nie trzeba było mu tego dwa razy powtarzać i jeszcze na koniec przepraszać. Układy są dziwne właśnie dlatego, że został odegrany taki kabaret. Bo albo Filipe nie wie gdzie jego miejsce, albo w wypadku na Węgrzech oprócz urazu oka stracił również jaja.
Przejdź do wpisu Massa i Alonso już jutro odpowiedzą przed WMSC
07.09.2010 12:20
0
Witam To co wydarzyło się w Ferrari to mi wygląda na prowokację Massy i jego inżyniera. Zrobili to tak jawnie i ostentacyjnie, że trzeba by być ślepym i głuchym żeby się nie zorientować o co chodzi. A „sorry”, którym inżynier przeprosił Massę za wydanie tego polecenia to już jest taka kropka nad „i” żeby nikt nie miał wątpliwości. Moim zdaniem to było forma sprzeciwu przeciw traktowanie Filipe jako pomoc dla Alonso. Nie wiem, jak wygląda kontrakt Massy, ale jeśli jest tam klauzula o puszczaniu Alonso jak ten znajdzie się za nim to Filipe powinien go puścić bez tego całego cyrku, a jeśli nie ma takiej klauzuli to panują tam bardzo dziwne układy :(.
Przejdź do wpisu Massa i Alonso już jutro odpowiedzą przed WMSC