tciachu
Ostatnia aktywność
avatar
tciachu

01.08.2017 21:32

0

1:18.249

avatar
tciachu

25.08.2014 01:01

0

Najśmieszniejsze byłoby to, gdyby po Adu Dhabi stałoby się to, co po Brazylii 2007, czyli Majsterem zostaje Riccardo, a kierowcy Merca mogą się lać po mordzie ile im się tylko chce :-D

avatar
tciachu

21.11.2013 22:43

0

@31. Jaro75 :-)))) Przez 30 postów zastanawiałem się, czy Ty coś powiesz... ;-) No i się doczekałem Jaro75 w najlepszym swoim stylu :-) Więcej trzeba nam takich ludzi - niezachwiana wiara i zachwyt nad umiejętnościami Mistrza :-)

avatar
tciachu

03.11.2013 01:09

0

5. R.U. Ja niestety nie mam pojęcia :-( Zapytaj u Sokoła, może on coś będzie wiedział...

avatar
tciachu

30.09.2013 00:39

0

Słuchajcie, mnie tez nie chce się wierzyć, ze ta cala przewaga RBR jest legalna, ale tak jak powiedział 22 - RyżyWuj - gdyby na jaw wyszły jakiekolwiek wałki, to mielibyśmy prawdziwy armageddon w sporcie wyczynowym, którego 90% uczestników sponsoruje Red Bull. Nikt sie na to nie zgodzi, zatem trzeba niestety przyzwyczaić się do jeszcze wielokrotnego oglądania Vettela na najwyższym stopniu podium... :(

avatar
tciachu

30.07.2013 22:49

0

Ech, im dłużej myślę o tym wyścigu i szperam za powtórkami, tym bardziej mi się wydaje, że sędziowie zrobili ustawkę wyników w przypadku Grosjeana... :-/

avatar
tciachu

30.07.2013 22:00

0

Panie i Panowie, albo ja widziałem inny wyścig, niż sędziowie, albo tam wszystko odbyło się przy zielonym stoliczku... Dziś po robocie oglądałem powtórkę wyścigu na Polsacie i stwierdziłem, że: 1). w sytuacji Grosjean-Button kara dla GRO została wydrukowana (ciekawe na kogo polecenie... ;) ). Przecież Grosjean był praktycznie całym bolidem przed Buttonem w momencie wchodzenia w zakręt, a skoro jechał z przodu, to chyba mógł wybierać linię jazdy taką, jaką chciał. To Guzik powinien w tym momencie odpuścić, a on ewidentnie wepchał mu się pod koła... Niestety nie potrafię znaleźć nigdzie powtórki tej sytuacji w ujęciu z helikoptera (a w tym ujęciu było to doskonale widoczne), ale znalazłem coś takiego: https: // docs. google.com /file/d/ 0B_8xkGhgy45YenRDYjN 4YkJoQVk/edit?pli =1 Szkoda, że nigdzie nie ma nagrania z onboardu Buttona, bo pewnie tam byłoby wszystko widać jak na dłoni... 2). sytuacja Gosjean-Massa jest praktycznie analogiczna: w momencie, gdy Grosjean wyjechał poza tor, był już praktycznie przed Massą, jak zatem można mówić o wyprzedzaniu poza torem? Na powyższym linku także to znakomicie widać: od 13 sek. jest pojedynek z Massą, a w 15 sek. GRO jest już przed Brazylijczykiem (w 16 sek. to już w ogóle nie widać ferrarki z lewej). Mówcie, co chcecie, ale w porównaniu z wyczynami Hamiltona z Bahrainu 2012 (https: / /www. youtube. com/watch ?v=yC05Y fPIBVc), Francuz jest świętym kierowcą... I tutaj nasuwa mi się pewna myśl: czy sędziowie byli tak ślepi, czy dostali od kogoś w łapę za takie werdykty? :-/ W trakcie transmisji, zaraz po wyprzedzeniu Buttona, kamera nagle przeskoczyła do garażu RBR pokazując Neweya szepczącego coś na ucho jakiemuś innemu gostkowi. Wiem, że to pewnie był przypadek, który nie ma nic do rzeczy, ale mi zaczęły przychodzić na myśl bardzo brzydkie rzeczy pod kątem ustawiania wyścigu pod pewnego Pana, któremu i tak nie udało się wygrać... Ufff, to był mój najdłuższy post na forum, może teraz się rozpędzę w pisaniu... ;-)

avatar
tciachu

08.12.2012 13:38

0

Chłopaki, dla mnie cały ten DRS to kupa g... :-/ Ponoć to system, który ma pomagać WYPRZEDZAĆ. Jeśli tak, to powinien być całkowity zakaz używania go w treningach i w kwalifikacjach - wtedy nie byłoby problemu, że ktoś jest bardziej dopakowany w kwalach od innego... Natomiast w samym wyścigu też jest pewna rzecz z DRS-em, która mnie strasznie denerwuje. Skoro ma to służyć wyprzedzaniu, to dlaczego można go używać w trakcie dublowania maruderów? Niby jest to wyprzedzanie auta jadącego wolniej, ale chyba tu nie o to chodzi... Przecież dublowani i tak muszą przepuścić szybszego - dlaczego zatem szybszy ma jeszcze korzystać z jakiegoś sztucznego DRS-u, który mu się nie należy?

avatar
tciachu

17.03.2012 22:43

0

Abstrahując od Waszych sporów na temat Massy, czy jest dobry, czy nie... Mnie zastanawia, jak jutro będzie wyglądała walka pomiędzy Massą a Raikkonenem... Na pierwszy rzut oka wygląda, że Lotus jest lepszy od Ferrari, ale czy stary mistrz po długiej przerwie da radę raczej marnie spisującemu się Brazylijczykowi?

Przejdź do wpisu Alonso myśli już o Malezji

avatar
tciachu

27.08.2011 22:25

0

Wiecie co mi jeszcze chodzi po głowie? Ktoś z Was, chyba w newsie ogólnym o kwalifikacjach napisał, że szefostwo LRGP chyba nie pluje sobie w brodę, że podziękowali HEI. A ja tak sobie myślę: ciekawe co by było, gdyby Senna jeździł od samego początku zamiast HEI....

avatar
tciachu

27.08.2011 21:51

0

12. Ananas - jesteś niezastąpiony :-)))))

avatar
tciachu

04.08.2011 16:19

0

A ja mam tylko takie pytanie: dlaczego postój trwal aż 6,3 sekundy? :-/ Po prostu masakra...

avatar
tciachu

08.05.2011 13:02

0

Czy ktoś wie na jakich oponach wystartuje Massa?????? Od wczoraj nie daje mi to spokoju... :-/

Przejdź do wpisu Vettel po raz czwarty

avatar
tciachu

26.03.2011 22:46

0

73. miki26 A czy czasem nie jest tak, że po kwalach bolidy trafiają do parku zamkniętego, gdzie wszystkie modyfikacje są zabronione?

avatar
tciachu

11.09.2010 11:16

0

Dzieje się cos ciekawego w III treningu ?

avatar
tciachu

08.05.2010 23:32

0

72. radzix A mozesz gdzies wrzucic skan tego artykulu z F1 Racing? Chetnie bym go przeczytal... :-)

avatar
tciachu

15.03.2010 15:25

0

Santander ławą na podium...Niczym w Ulicy Sezamkowej główny sponsor programu ;-)

Przejdź do wpisu Hamilton nadal najszybszy

avatar
tciachu

27.09.2009 00:17

0

Hmmmm, teraz każdy w jakimkolwiek wydarzeniu na torze w Singapurze będzie doszukiwał sie podstępu i "ustawiania wyścigu" :-( Ech, po tej całej aferze z Renault powinni chyba odwołać ściganie się w Singapurze na bardzo długi czas.... Zdaje sie, że wszystkim wyszłoby to na zdrowie.

avatar
tciachu

21.09.2009 21:49

0

Jak dla mnie, dosyc mlodego stazem fana(tyka) F1, werdykt FIA jest, jak juz wielu stwierdzilo, zalosny. Natomiast jedno jest pewne: w 2008r. mistrzem swiata zostal pewien czlowiek (nie chce teraz roztrzasac czy Lewis na to zasluzyl, czy nie, bo moglibysmy sie spierac o to kolejny rok i nie doszlibysmy do niczego), choc rownie dobrze mogl to byc ktokolwiek inny. Okazuje sie iz GP Singapuru 2008 bylo jedna wielka sciema ustawiona przez kilku (?) ludzi. A najgorsze jest to, ze w tym momencie praktycznie niczego nie da sie odkrecic. Coz, teraz cos sie konczy, cos sie zaczyna. F1 dalej bedzie jezdzic, my, kibice, dalej bedziemy trzymac kciuki za Kubice, Alonso, Hamiltona, Masse lub innych Raikkonenow (;-)), choc tak naprawde g.... bedziemy wiedziec, co sie kryje za kazdym kolejnym wyscigiem. Czy ktos komus nie podlozyl swini, czy ktos komus nie dokrecil srubek, badz przekrecil obroty w silniku... Za tym wszystkim staja tak grube pieniadze, ze nie jestemy w stanie nawet ogarnac umyslem tego, do czego maga sie dopuscic poszczegolni kierowcy i ich szefowie, zeby wygrac. I wiecie co? Szkoda, ze wygrywa ten, ktory jest cwanszy (hmm, a moze cfanszy... ;-) ), a nie ten, ktory jest lepszy. Po prostu lepszy... Napisalem to ja, Ciachu, zdegustowany cala sprawa kibic.

avatar
tciachu

30.08.2009 23:15

0

Faktycznie dziwna sprawa z ta kara... Gdy Renault nie dokrecilo kola Alonso, to zespol dostal kare, a tutaj, co niby mogl Webber zrobic jak gosciu z lizakiem kazal mu jechac? Nawet ja wcisnalbym gaz do dechy w takim momencie... Troche bez sensu, ale nie mnie o tym decydowac...

avatar
tciachu

14.07.2009 01:04

0

tez mi sie gdzies obilo o oczy, ze Robert jest jednym z najlepiej zarabiajacych kierowcow...

avatar
tciachu

11.07.2009 23:40

0

Hej wszystkim. Wypowiadam sie tu chyba 2 raz, wiec sporo z Was pewnie uzna mnie za jakiegos lamera itp. Owszem, moja wiedza nie jest jakas porywajaca, w zasadzie nawet uboga, ale z tego co obserwuje, to BMW regularnie stacza sie w tym sezonie w dol. To juz jest jakas rownia pochyla :-/ W tej chwili widac, ze maja praktycznie najslabszy samochod (wg mnie to, ze wciaz maja wiecej punktow niz FI to tylko zasluga bardzo malego doswiadczenia Hindusow), a do tego Robertowi chyba faktycznie brakuje jakiegos kopa i motywacji, bo w zasadzie niczym nie zachwyca :-( Pewnie jak kazdy z Was ja tez chcialbym widziec naszego rodaka non stop na czele kazdego wyscigu, ale mam wrazenie ze punktowane pozycje sa w tym sezonie calkowicie poza zasiegiem Roberta. Te 2 punkty, ktore do tej pory wywalczyl, wydaja sie jakims szczesliwym trafem... Mozna tylko gdybac, co by bylo, gdyby nie kolizja z Vettelem w GP Australii... Pozdro dla wszystkich fanatykow F1 :-)

avatar
tciachu

19.06.2009 08:51

0

39. dziarmol@biss tez o tym pomyslalem :) Niech u Maxia scigaja sie jakies podrzedne furmanki, a w nowej serii Massa i Raikkonen w porzadnych bryczkach :-) Czesc wszystkim tak przy okazji :-)

LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu