DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
18.03.2009 20:00
0
Przez wiekszosc ostatnich sezonow i tak mistrzem zostawal kierowca ktory mial najwiecej wygranych wyscigow, wiec nie bylo by roznicy czy medale czy punkty decyduja o mistrzostwie.Wyjatkiem byl Hamilton w tamtym seoznie bo to Massa wygral wiecej razy i gdyby byly medale bylby Massa mistrzem.Zwyciestwo GP to prestiz, 2 punkty wiecej niz za drugie miejsce tego nie dawaly, moze bedzie lepiej ;]
Przejdź do wpisu Button: Nowa punktacja może namieszać fanom
17.03.2009 20:29
0
Przestancie sie zalic...akurat w wiekszosci ostatnich sezonow wygrywal kierowca ktory majac najweicej punktow w klasyfikacji jednoczesnie wygral najwiecej wyscigow w sezonie, wiec czy punkty czy medal nic by sie nie zmienilo.Wyjatkiem jest Hamilton, bo gdyby byly medale mistrzem bylby Massa.Sezon 2008 byl pierwszym od kilku czy kilkunastu lat gdzie mistrzem zostal kierowca z mniejsza liczba zwyciestw niz jego rywal.
Przejdź do wpisu FIA zmienia zasady punktacji... na system medalowy