DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
28.09.2008 20:39
0
sprawa jest oczywista - miekkie opony, paliwa na 15 kolek kto z 15 miejsca tak jedzie. Ok mogl liczyc na SC ale wowczas jeden pit by byl brany pod uwagę a tu sytuacja jest az nadto oczywista, alonso zmienia opony na twarde, miekkich juz ma z glowy - jako pierwszy z wszystkich z 15 pozycji startowej :D. Dokladnie kiedy liczyli ze paliwo konczyc sie bedzie liderom nelson wali, TYLEM po wyjsciu z zakretu czyli jechął stosunkowo wolno, w scianę i wyscig jest ustawiony na alonso. Myslalem kiedys o takich rozwiazaniach czysto hipotetycznie ale nie liczylem ze kiedys cos takiego zobacze az do dziś. To nie zadna teoria spiskowa tylko analiza faktów. Oby tylko takie zachowanie, poświecania jednego kierowcy, słabszym zespolom nie weszlo w krew bo to sie moze zle skonczyc.
Przejdź do wpisu Fantastyczny rezultat Renault