DO
GP Australii
06.03 - 08.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
Verstappen wygrał finał sezonu, ale to Norris został mistrzem świata!
-
Verstappen nie powtórzył wyczynu Schumachera
-
Ferrari dobrze rozegrało dzisiejszy wyścig, ale na podium zabrakło tempa
-
Norris przeszedł do historii F1
-
Alpine w męczarniach zakończyło bardzo kiepski sezon
-
Aston Martin utrzymał 7. miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Znakomity występ Ocona, Bearman dostał karę za jazdę slalomem na prostej w samej końcówce
-
Cichy wyścig Williamsa na zakończenie najlepszego sezonu ekipy od 2017
-
Kiepski koniec udanego sezonu dla Racing Bulls
-
Mercedes bez podium na zakończenie sezonu, ale z wicemistrzostwem
-
Hulkenberg przebił się z końca stawki do punktowanej dziesiątki, ostatni wyścig Saubera w F1

Ostatnia aktywność
30.05.2008 14:22
0
Który kierowca jest rzeczywiście najlepszy w F1? W tym sezonie podobnie jak w tamtym walka o mistrzostwo jest wyrównana. Ale zostawmy bolidy i weźmy samych kierowców. Ja uważam że najlepszym w całej stawce jest Kimi Raikkonen. Jeździ równo i nie popełnia tylu błędów co Massa.Myślę że obroni mistrzostwo. Dalej będzie Hamilton, zawodnik z iskrą bożą. Początek świetny, potem przygasł ale ostatnie dwa wyścigi pokazały że teraz jest w wyśmienitej formie. No i następny w tym tercecie będzie nasz Robcio. Kubica jeździ w tym sezonie szybciej niż jego bolid. Jest najbardziej wyrównany z całej stawki. Poza pechem w Australii ani razu poniżej czwartego miejsca. za dwa-trzy lata to on z Hamiltonem będą rozdawać karty w F1. To moje typy jeśli chodzi o umiejętności. Podium w końcowym rozrachunku może być diametralnie inne. A jakie są wasze typy?
Przejdź do wpisu Pedro de la Rosa: Hamilton miał dużo szczęścia w Monako
30.05.2008 14:19
0
Który kierowca jest rzeczywiście najlepszy w F1? W tym sezonie podobnie jak w tamtym walka o mistrzostwo jest wyrównana. Ale zostawmy bolidy i weźmy samych kierowców. Ja uważam że najlepszym w całej stawce jest Kimi Raikkonen. Jeździ równo i nie popełnia tylu błędów co Massa.Myślę że obroni mistrzostwo. Dalej będzie Hamilton, zawodnik z iskrą bożą. Początek świetny, potem przygasł ale ostatnie dwa wyścigi pokazały że teraz jest w wyśmienitej formie. No i następny w tym tercecie będzie nasz Robcio. Kubica jeździ w tym sezonie szybciej niż jego bolid. Jest najbardziej wyrównany z całej stawki. Poza pechem w Australii ani razu poniżej czwartego miejsca. za dwa-trzy lata to on z Hamiltonem będą rozdawać karty w F1. To moje typy jeśli chodzi o umiejętności. Podium w końcowym rozrachunku może być diametralnie inne. A jakie są wasze typy?
Przejdź do wpisu BMW Sauber Pit Lane Park ponownie zawita w Warszawie