DO
GP Australii
14.03 - 16.03
ZOSTAŁO
POPRZEDNI WYŚCIG 
GP Abu Zabi
-
McLaren sięgnął po tytuł mistrzowski, ale Ferrari nie sprzedało łatwo skóry
-
Stake Sauber kończy sezon wyścigiem pełnym błędów
-
Williams bez punktów na zakończenie sezonu
-
Alonso liczy, że nowi pracownicy pomogą Astonowi w przyszłym roku
-
Haas przegrał walkę z Alpine o szóste miejsce w klasyfikacji konstruktorów
-
Słaby występ Visa RB w finale sezonu na torze Yas Marina
-
Ferrari zrobiło, co mogło, ale tytułu nie wywalczyło
Ostatnia aktywność
30.05.2008 14:22
0
Który kierowca jest rzeczywiście najlepszy w F1? W tym sezonie podobnie jak w tamtym walka o mistrzostwo jest wyrównana. Ale zostawmy bolidy i weźmy samych kierowców. Ja uważam że najlepszym w całej stawce jest Kimi Raikkonen. Jeździ równo i nie popełnia tylu błędów co Massa.Myślę że obroni mistrzostwo. Dalej będzie Hamilton, zawodnik z iskrą bożą. Początek świetny, potem przygasł ale ostatnie dwa wyścigi pokazały że teraz jest w wyśmienitej formie. No i następny w tym tercecie będzie nasz Robcio. Kubica jeździ w tym sezonie szybciej niż jego bolid. Jest najbardziej wyrównany z całej stawki. Poza pechem w Australii ani razu poniżej czwartego miejsca. za dwa-trzy lata to on z Hamiltonem będą rozdawać karty w F1. To moje typy jeśli chodzi o umiejętności. Podium w końcowym rozrachunku może być diametralnie inne. A jakie są wasze typy?
Przejdź do wpisu Pedro de la Rosa: Hamilton miał dużo szczęścia w Monako
30.05.2008 14:19
0
Który kierowca jest rzeczywiście najlepszy w F1? W tym sezonie podobnie jak w tamtym walka o mistrzostwo jest wyrównana. Ale zostawmy bolidy i weźmy samych kierowców. Ja uważam że najlepszym w całej stawce jest Kimi Raikkonen. Jeździ równo i nie popełnia tylu błędów co Massa.Myślę że obroni mistrzostwo. Dalej będzie Hamilton, zawodnik z iskrą bożą. Początek świetny, potem przygasł ale ostatnie dwa wyścigi pokazały że teraz jest w wyśmienitej formie. No i następny w tym tercecie będzie nasz Robcio. Kubica jeździ w tym sezonie szybciej niż jego bolid. Jest najbardziej wyrównany z całej stawki. Poza pechem w Australii ani razu poniżej czwartego miejsca. za dwa-trzy lata to on z Hamiltonem będą rozdawać karty w F1. To moje typy jeśli chodzi o umiejętności. Podium w końcowym rozrachunku może być diametralnie inne. A jakie są wasze typy?
Przejdź do wpisu BMW Sauber Pit Lane Park ponownie zawita w Warszawie