Pierwszy sesja treningowa należała do Jensona Buttona. 30-letni mistrz świata rano pokonał o 0,097 sekundy Sebastiana Vettela, po południu jednak stracił 0,371 sekundy. Brytyjczyk przyznaje, że decyzja w sprawie wyboru konfiguracji docisku będzie należała również do kierowcy, więc może okazać się, że podczas kwalifikacji i wyścigu bolidy MP4-25 będą wyposażone w odmienne pakiety.
„Dzień rozpoczął się dla mnie dobrze, ale gdy zmieniliśmy kilka rzeczy, byłem nieco mniej szczęśliwy. Ogólnie, nadal jest jednak dobrze, ale musimy wprowadzić kilka poprawek abyśmy byli zupełnie zadowoleni. W większości są to jednak drobne zmiany, nic wielkiego”.
„Mamy mnóstwo danych do przeanalizowania, więc czeka nas pracowita noc. Jesteśmy jednak całkiem konkurencyjni w obu konfiguracjach, co jest dobre, bo oznacza, że samochód pracuje wydajnie. Bolid jest mocny mechanicznie, musimy więc potwierdzić tylko jaki zastosujemy poziom docisku”.
„Zespół jest bardzo otwarty na podejmowane przez nas decyzje – Lewis i ja będziemy mogli sami zdecydować o preferowanym przez nas pakiecie. Nie będzie to jednak wyłącznie decyzja kierowcy – podejmiemy ją wspólnie z inżynierami i zarządem zespołu”.
10.09.2010 23:04
0
wiadomo było, że nikt nie zrezygnyje z f-duct. mimo, że na monzy prędkość maksymalna jest ważniejsza od prędkości w zakrętach, to zbyt mały docisk aerodynamiczny posyłałby kierowców na bariery otaczające parabolicę
11.09.2010 01:35
0
Mam nadzieję, że Button wywalczy PP i w wyścigu wygra!
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się