WIADOMOŚCI

Kwalifikacje: Webber, Hamilton, Kubica
Kwalifikacje: Webber, Hamilton, Kubica
Ostatnie 10 minut sesji kwalifikacyjnej przed GP Belgii po raz kolejny przyniosło spore zamieszanie jeżeli chodzi o pogodę, a Mark Webber zdobył kolejne pole position dla Red Bulla.
baner_rbr_v3.jpg
Po pierwszych, suchych przejazdach na miękkich oponach najszybszy okazał się Mark Webber, który nieco wyprzedził Roberta Kubicę. Trzeci był Sebastian Vettel, a czwarty Lewis Hamilton.

Z racji tego, że warunki na torze z każdą chwilą poprawiały się, najbardziej istotny miał okazać się drugi przejazd, jednak nad torem ponownie zaczęło padać.

Robert Kubica, Rubens Barrichello, Adrian Sutil oraz Nico Hulkenberg w ogóle nie podjęli drugiej próby poprawienia swojego czasu. Pozostali kierowcy, za wyjątkiem Lewisa Hamiltona, nie byli w stanie poprawić swoich pozycji i tym samym Robert Kubica wystartuje jutro z trzeciego pola, a Mark Webber po raz kolejny podtrzymał świetną formę Red Bulla w kwalifikacjach.

Za Polakiem znaleźli się: Sebastian Vettel, Jenson Button oraz Felipe Massa. Czołową dziesiątkę zamykali Barrichello, Sutil, Hulkenberg oraz Fernando Alonso.

Prognozy pogody na jutrzejszy wyścig także zapowiadają zmienne warunki atmosferyczne. Zapowiada się więc bardzo ciekawy pojedynek. Początek GP Belgii już jutro o godzinie 14:00.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasIlość okrążeń
1 au Mark Webber Red Bull 1:45.778
2 gb Lewis Hamilton McLaren 1:45.863
3 pl Robert Kubica Renault 1:46.100
4 de Sebastian Vettel Red Bull 1:46.127
5 gb Jenson Button McLaren 1:46.206
6 br Felipe Massa Ferrari 1:46.314
7 br Rubens Barrichello Williams 1:46.602
8 de Adrian Sutil Force India 1:46.659
9 de Nico Hulkenberg Williams 1:47.053
10 es Fernando Alonso Ferrari 1:47.441
11 de Ralf Schumacher Mercedes 1:47.874
12 de Nico Rosberg Mercedes 1:47.885
13 es Jaime Alguersuari 1:48.267
14 it Vitantonio Liuzzi Force India 1:48.680
15 ch Sebastien Buemi 1:49.209
16 fi Heikki Kovalainen Team Lotus 1:50.980
17 de Timo Glock Virgin Racing 1:52.049
18 it Jarno Trulli Team Lotus 2:01.491
19 jp Kamui Kobayashi BMW Sauber 2:02.284
20 br Bruno Senna HRT F1 2:03.612
21 jp Sakon Yamamoto HRT F1 2:03.941
22 es Pedro de la Rosa BMW Sauber 2:05.294
23 br Lucas di Grassi Virgin Racing 2:18.754
24 ru Witalij Pietrow Renault -:--.---

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

288 KOMENTARZY
avatar
Zgred Zen

29.08.2010 00:06

0

210. rafekf1 3 Lewis Hamilton 45.915 5 Jenson Button 46.055 6 Robert Kubica 46.101 W 1 i 3 sektorze Ham i Rob wyprzedzają oba RB.


avatar
rafekf1

29.08.2010 00:30

0

211. @Zgred Zen - Różnice w szybkich sektorach pomiędzy Robertem a Hamiltonem widać wręcz symboliczne. A jak wygląda ta konfronacja w drugim, najwolniejszym sektorze??


avatar
zuzek

29.08.2010 00:33

0

Lewis nie jest lubianym przeze mnie kierowcą, ale za to co zrobił w Q3 -szacunek. Co do czasów w/w ekip to pamiętajmy że to były kwalifikacje, a tempo i styl jazdy w kwalifikacjach znacznie różni się od tego w wyścigu. Zobaczymy jakie będą różnice tych ekip przy tempie i obciążeniu wyścigowym. Ja zakładam, że Robert ma spore szanse na pudło. RB niby źle się czują na tym torze ale Qual im poszedł całkiem nie źle. Boję się o start, bo Robek będzie miał obok siebie dwóch dość nieobliczalych kierowców, więc liczę na lekkie przespanie startu przez Marka, a co za tym idzie przyblokowanie i Lewisa i Vettela.


avatar
Zgred Zen

29.08.2010 00:42

0

212. rafekf1 W 2 sektorze to są dane w moim 211 i tutaj różnice są też symboliczne \ .Podane przeze mnie czasy to najlepsze wyniki Rob i Ham w całych kwalifikacjach w poszcególnych sektorach.Tragicznie wypada porównanie drugiego sektora RB z Ferrari Massa prawie sek straty.


avatar
rafekf1

29.08.2010 01:22

0

214. @Zgred Zen - Sorki, że zdublowałem pytanie ;) Naprawdę dzięki za fatygę!! Byłem ciekawy konfrontacji Renault z McL w szybkich partiach tego toru i porównania czasów Kubicy z czasami RBR we wszystkich sektorach. Pewnie dopatrzyłeś się sensu w tym dochodzeniu. Dzięki i pozdr.!!


avatar
Locker

29.08.2010 07:22

0

Hamilton. Patrząc na jego ostatni przejazd myślę, że niewielu , a może wcale nie ma takich jak on. Ma cechę która czasem może i go gubi, ale w takich przypadkach jak jak ostatnie okrążenie kwalifikacji staje się zbawienna. Otóż Lewis nie boi się zaryzykować, nie boi się pojechać na granicy. Widać że ma w nosie czy wypadnie, czy wyląduje na dalszej pozycji. Liczy się tylko cel. owszem parę razy się na tym przejechał lądując na poboczu , czy nawet rozbijając bolid. Można by rzecz gorąca głowa. Ale dla mnie jest kierowcą prawie doskonałym. wszyscy łącznie z Robertem są jakby nie patrzeć kunktatorami, jeśli muszą zaryzykować na granicy wypadnięcia nie zrobią tego. Może to dawać w sumie lepsze efekty niż niż brawura Lewisa, ale ja właśnie za tą odrobinę szaleństwa uwielbiam F1


avatar
paqo

29.08.2010 08:47

0

@216 Zgadzam sie z Toba, ale nie do konca. Hamilton ma w sobie cos z dawnych mistrzow, prawie zawsze jezdzi na krawedzi. Ale nie mozna nazwac innych kierowcow kunktatorami, spojrz chocby na wystep Roberta w Monaco, gdzie kazde okrazenie bylo jechane na krawedzi, minimialne blad i skonczyl by na bandach. Rowniez inni kierowcy kiedy trzeba wykazuja sie wola walki, ale maja takze cos, czego moim zdaniem brakuje Hamiltonowi - cynizmu i zimnej krwi.


avatar
mazur102

29.08.2010 09:55

0

Obstawiałem ze pierwszy będzie M.Webber, drugi F.Alonso, trzeci R.Kubica nie myliłem się tylko Alonso gdzieś uciekł.:) Ale Kubica się spisał gdy by nie Hamilton to byłby drugi.


avatar
dziarmol@biss

29.08.2010 10:09

0

204. McLfan Zdaje się że "pijesz" do Alonso ;-)) To żeby już zamknąć temat prześledź sezony 05 oraz 06 gdzie Fernando zdobywał mistrzostwa w "badziewnym" Renault objeżdżając siedmiokrotnego mistrza w topowym Ferrari na każdy możliwy sposób. A Hamilton to gorąca głowa narwaniec, utalentowany ale popełniający tak śmieszne błędy jak nie przymierzając Pietrow w Q na SPA. I jeszcze jedno, Lewis trafił od razu z przedszkola do topowego, wówczas najlepszego zespołu co akurat nie przekłada się na wyniki gdyż zdobył tylko jedno fuksem zdobyte mistrzostwo ;-)) co już nie najlepiej świadczy i ciekawe jak bardzo zblednie gwiazda Hamiltona jeśli trafi się gorszy sezon. A taki już się raz trafił ;-))


avatar
Kanthen

29.08.2010 10:34

0

@219 dlaczego jego mistrzostwo zostalo zdobyte fuksem?


avatar
Zgred Zen

29.08.2010 10:46

0

220. Kanthen Zdaje się,że chodzi tutaj o GP Singap 2008,gdy przez aferę z Reno Masa stracił szansę na zwycięstwo,a bodajże na koniec zabrakło mu chyba 1 punkt.Massa do tej pory nie może podarować Piq jun. tego wydarzenia.


avatar
dziarmol@biss

29.08.2010 10:58

0

220. Kanthen- Obejrzyj sobie ostatni wyścig na Interlagos 2008 ;-)) Czyż to nie fuks?? Jadąc w topowym wówczas najlepszym bolidem w stawce będąc niekwestionowanym nr 1 zespole?


avatar
dziarmol@biss

29.08.2010 11:00

0

221. Zgred Zen Ja akurat mam na myśli ostatnie okrążenia na Interlagos ;-))


avatar
Zgred Zen

29.08.2010 11:18

0

223. dziarmol@biss Chodzi Ci na pewno o sytuację z Timo Glockiem,to zawsze wydawało mi się podejrzane bio Glock w tym czasie był jednym z kandydatów za za Kov w McL,ale muszę też przyznać,ze Ham to już inny zawodnik i kibicuje mu oraz Markowi w walce3 o tytuł,bo Rob to już nie ma szans.Pozdro.


avatar
arek2k

29.08.2010 11:38

0

@132 jenks - tak szkoda słów na ciebie onetowy trolu


avatar
tomek_92

29.08.2010 11:44

0

Jak myślicie, Kubica ma większe szanse na mokrym, czy na suchym?


avatar
vjlookass

29.08.2010 11:53

0

Głosujcie na Roberta na stronie planetf1 com. Przegrywa tylko z Alonso na najlepszego kierowce!


avatar
McLfan

29.08.2010 11:57

0

219, pięęęęęęęęęęęknie przejaskrawiasz. ;) 1. Renault w 2005 i 6 badziewny? Aha... 2. Alonso objeżdżał Schumachera w każdy możliwy sposób? Aha... 3. Hamilton narwaniec popełniający śmieszne błędy... Hej, heeeeej, Kolego! Mamy rok 2010, a nie 07, czy 08. ;) 4. Hamilton z przedszkola do topowego zespołu... A nie zastanawia Cię DLACZEGO? Byle frajer nie ma tak łatwo... 5. Nie przekładało się na wyniki? Debiutancki sezon vice Mistrzostwo, drugi sezon Mistrzostwo, trzeci sezon 5 miejsce, mimo auta, które przez 1/3 sezonu miało problem z awansem do Q3, czwarty sezon aktualnie drugie miejsce w klasyfikacji samochodem, który bardzo ustępuje od początku sezonu Red Bullowi i dużą część sezonu od Ferrari. 6. Fuksem Mistrzostwo? Fuksa to miał prawie Felipe, który na początku sezonu był gigantem przepustnicy (gigantyczna cegła...), a niemalże wygrał, bo w czasie nagłego deszczu jakiś Glock się zaplątał na slickach... Już pomijam fakt, że bezczelnością jest wypominanie Singapuru. Z wymienionej wyżej, ceglanej przyczyny...


avatar
Marti

29.08.2010 12:16

0

@166. pjc - zobaczymy, czy będzie to pożegnanie, czy nie. @219. dziarmol - że się wtrącę, w latach 05-06 Alonso objeżdżał Schumachera na każdy możliwy sposób?? Buahahahaha :D chyba oglądaliśmy różne Formuły 1. Gdyby go faktycznie tak objeżdżał, jak piszesz, to miałby oba tytuły mistrzowskie zaklepane na 2 miesiące przed końcem danego sezonu.


avatar
Zgred Zen

29.08.2010 12:26

0

228. McLfan Wytłumacz mi dlaczego bezczelnością jest zmianka o Singap 2008.Dla mnie gdyby nie było tej afery to zdobycie przez Mass 2 punktów załatwiłoby sprawę mistrzostwa a tak to był 13 bez chociaż jednego punkcika, następnie w GP Braz Ham zaplątał się w końcówce jak gówniarz a nie kandydat na mistrza i to na własne życzenie,tak że stwierdzenie ,ze majstra zdobył fuksem,nie jest stwierdzeniem bez podstaw.


avatar
McLfan

29.08.2010 12:35

0

Zgred, jest bezczelnością z ust Massy. Bo w Australii i Malezji stracił wiele więcej punktów, niż w Singapurze. Z własnej sierotowalności. Nie mam racji? A czy Hamilton zaplątał się w Brazylii? Jechał spokojnie na 4 miejscu, ale zaczął go gonić Vettel jak szalony (żadną tajemnicą nie jest fakt, że bolid Hamiltona był maksymalnie skręcony osiągowo, by był zupełnie niezawodny). Nagle zaczęło padać i przed nimi znalazł się Glock, który nie zmienił opon na intery. A Hamilton miał słabszy moment jeden. Gdy się Kubica oddublował. To wpłynęło na tor jazdy Lewisa i Sebastian miał go jak na widelcu. Normalne. A Ty o dzieciakach wyjeżdżasz...


avatar
Bezimienny

29.08.2010 12:38

0

Jak wyglada pogoda bo nie ogladalem porshe cup?


avatar
Zgred Zen

29.08.2010 12:49

0

231. McLfan dziwne jest dla mnie to stwierdzenie,ze jechał spokojnie.Spokojnie to Hamilton mógł jechać gdyby przed ostatnim wyścigiem miał z 12 punktów przewagi a prawda jest taka,ze spalił się psychicznie tak samo jak w 2007 kiedy mógł zdobyć majstra.Obecnie jest już innym zawodnikiem bo do swojego talentu dorrzucił doświadczenie nie rezygnując ze swego agresywno-widoskowego stylu jazdy i dlatego też razem z Webb jest moim kandydatem na majstra i trzymam za nich kciuki.


avatar
McLfan

29.08.2010 12:54

0

Ale w czym się spalił? Jednak nie porównywałbym końcówki 07 z 08. W pierwszym faktycznie z Lewisa wyszła debiutanckość (bardzo późno, nie schodząc z podium przez pierwsze 9 wyścigów). W 08 (mimo, że jeszcze nie w pełni ukształtowanym był kierowcą) zagrały nie do końca sprzyjające okoliczności. Gdyby nie deszcz, mógłby puścić Vettela i jeszcze mu pomachać na pożegnanie. Dalej mając w kieszeni WDC. Choć faktem oczywiście jest, że teraz jest lepszym kierowcą. Już nie można liczyć na jego błędy. Jest agresywny, ale z wielkim, zimnym nożem. Odcina przewagę rywala, by z lodem w oczach go zarżnąć. ;) Tak mi się skojarzyło. :P


avatar
Marti

29.08.2010 13:27

0

232. Bezimienny - jeszcze nie pada, ale zachmurzenie jest tak duże, że na deszcz nie trzeba już długo czekać :)


avatar
dziarmol@biss

29.08.2010 13:37

0

229. Marti - Dwa tytuły majstra o tym świadczą;-))


avatar
dziarmol@biss

29.08.2010 13:39

0

234. McLfan Brrrr. Przerażasz mnie ;-))


avatar
Skoczek130

29.08.2010 13:42

0

Lewis jeździ na krawędzi i nie boi się ryzykowac, ponieważ tak się nauczył - czasami jednak chłodna głowa i kalkulowanie też jest potrzebne. Robert z kolei czasami jest zbyt kalkulujący, no może poza prawdziwymi i najlepszymi na świecie torami ulicznymi - Monako i Makau. Tam czuje się najlepiej i jest praktycznie bezkonkurencyjny. Hamiltona często porównuje do JV, tak jak np. Schlierenzauera w skokach do Primoza Peterki. Uważam, że takie gwiazdki mogą bardzo szybko zniknąc, jak się pojawic. McL teraz jest mocny, ale później nie jest wiadome, czy nie wpadną w syndrom "upoadłości". Lewis ma tam wszystko! Bolid był od dawna tworzony pod niego, więc JB musi miec trudniej. Ma plecy ze strony zespołu, jest tam po prostu bożkiem! Jednakże w końcu może się to skończyc i z megagwiazdy może się stac upadła gwiazda. Nie życzę tego Brytyjczykowi, ale jest to możliwe. ;|


avatar
Marti

29.08.2010 13:47

0

236. dziarmol - ale ten majster zdobywający oba tytuły nie zdominował kompletnie i doszczętnie tych obu sezonów, tak jak to zasugerowałeś. No ale nie będę się kłóciła :) już pora zaparzyć kawkę przed wyścigiem i w spokoju raczyć się wydarzeniami na torze :))) Fajnego wyścigu życzę wszystkim :) między 14.00 a 14.30 ma lunąć - zobaczymy jak to będzie :-))


avatar
rewiblack

29.08.2010 13:47

0

Dobre pokazowe okrążenie z Webberem


avatar
Skoczek130

29.08.2010 13:49

0

W latach 2005-2006 końcówka sezonu w wykonaniu Renault była raczej obroną przed lepszymi McL i Ferrari. Alonso jednak pokazał klasę, czego nie można powiedziec o 2007 roku. No ale nie ma się co oszukiwac - w roku 2007 Ferdek walczył z wiatrakami i to, że stracił tylko dwa punkty do tytułu, i tak było świetnym wynikiem. Powrót do badziewnej Renówki nie wróżył niczego dobrego. No ale lepiej jeździc w zespole, w którym ma się wsparcie, aniżeli w tym, z którym jesteś skonfliktowany. No i wreszcie Ferrari - cóż, ten sezon jest przejściowym dla Ferdka i szczerze mówiąc, o tytule raczej może pomarzyc, ale w kolejnych latach możemy spodziewac się Hiszpana tak konsekwentnego i silnego, jak w latach 2005-2006. ;)) Pzdr :))


avatar
ris

29.08.2010 14:10

0

Pisałem wczoraj żeby Mark nie zaspał i .... zaspał :_)))) będzie się działo !!!!!!!!!!!


avatar
strong1

29.08.2010 14:38

0

No dobra Vettel się na mistrza nie nadaje!


avatar
orinocoPL

29.08.2010 14:39

0

Ha ha ha!!!! I co teraz obroncy Vettela po taranie na Marku?


avatar
strong1

29.08.2010 14:39

0

I przy okazji pogrzebał być może szanse Buttona i swoje na Mistrzostwo. No cóż następny do kolekcji Niemca.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu