W zespole Toro Rosso po dwóch pierwszych treningach odczucia są dość skrajne. Kierowcy ekipy z Faenzy wykonywali dziś zupełnie odmienne programy. W przeciwieństwie do Sebastiena Buemiego, Jaime Alguersuari narzekał na STR5, któremu według Hiszpana zdecydowanie brakowało przyczepności.
“Mieliśmy dziś do przetestowania wiele rzeczy, a sam program przebiegł dość gładko. Myślę, że od strony danych zebranych z bolidów zobaczyliśmy to, co mieliśmy zobaczyć, mamy więc jasny i pozytywny obraz bolidu. Dzień był dla nas udany. Nawet jeśli tor z początku był brudny, a jego oczyszczenie zajęło sporo czasu. Wysokie temperatury były sprzyjające, ponieważ podobne warunki powinny panować w niedzielę, a na chwilę obecną czuję się pewnie przed resztą weekendu”.
Jaime Alguersuari
“Mówiąc szczerze, trudno jest mi oceniać przebieg dzisiejszych sesji. Wypróbowaliśmy wielu odmiennych ustawień w samochodzie, a program mojego kolegi z zespołu różnił się od mojego. Analiza należy więc teraz do inżynierów. Jeśli chodzi o czucie samochodu, nigdy nie osiągnąłem dobrego poziomu przyczepności. Ogólnie, nie jestem zbyt zadowolony z dzisiejszych osiągów, miejmy jednak nadzieję, że do jutra wszystko poskładamy i jutro czeka nas lepszy dzień. To mój pierwszy raz na tym torze. Obiekt podobał mi się, jest interesujący i wymagający, z dobrą kombinacją szybkich i średnich zakrętów”.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się