Szefostwo zespołu Renault wyjeżdża z Monako zadowolone i już spogląda na kolejny wyścig o GP Turcji, na który francuski zespół przygotowuje kolejne poprawki aerodynamiczne dla R30.
Eric Boullier, szef zespołu„Zdobycie podium w Monako jest wspaniałym wynikiem dla Roberta i zespołu. Startując z pierwszego rzędu z pewnością mieliśmy wysokie oczekiwania i wszyscy jesteśmy zadowoleni z trzeciego miejsca. Robert jechał fantastycznie, a forma bolidu była bardzo mocna, co pozwoliło nam utrzymywać presję na Red Bullu i pozostać przed innymi zespołami. Chciałbym powiedzieć ‘dobra robota’ do całego zespołu, który może być bardzo zadowolony ze swojej ciężkiej pracy, która zaowocowała tym wynikiem. Oczywiście wspaniale jest zobaczyć trzy silniki Renault na podium. Jeżeli chodzi o Witalija, jego wyścig stał się trudny po wypadku we wczorajszych kwalifikacjach, a jeszcze trudniejszy gdy złapał gumę, która popsuła jego nadzieje na punkty. Patrząc na Turcję, nadal będziemy mocno naciskać z naszym rozwojem, który zaczyna przynosić efekty. Bolid pokazał swoje silne strony na wolnych, nierównych torach, a my musimy pracować ciężko, żeby być tak samo szybcy na następnych obiektach. Ogólnie jestem bardzo zadowolony z tego jak rozwija się sytuacja.”
Alan Permane, główny inżynier wyścigowy
„Mimo, że wspaniale jest kończyć wyścig na podium, panuje tu mała frustracja, że straciliśmy miejsce na rzecz Vettela na początku wyścigu, gdyż bolid był dzisiaj bardzo szybki. Myślę, że na twardych oponach byliśmy równie szybcy co on, ale jak wszyscy wiemy, wyprzedzanie w Monako jest praktycznie niemożliwe, a my musieliśmy jechać na trzeciej pozycji. Wyścig Witalija był zaprzepaszczony przez przebicie tylnej, prawej opony, co oznaczało, że przeszło trzy czwarte okrążenia musiał przejechać na trzech kołach, a to sprawiło, że ciężko było odrobić ten czas. Patrząc na Turcję, będziemy mieli kolejne poprawki aerodynamiczne i miejmy nadzieję, że będziemy w stanie utrzymać ten pęd.”
16.05.2010 18:31
0
Grzegorz Możdżyński w majowym wydaniu F1 Racing zwrócił uwagę na to, iż komentatorzy Polsatu średnio sobie radzą z tą rolą. Jedna z uwag dotyczyła - bardzo słusznie - kometowania nie na temat, tzn. kometowania nie tego co widac na ekranie. Oczywiście większość oglądających doskonale widzie i wie co sie dzieje aktualnie, ale długie, czasem bardzo nudne i bezsensowne wywody Pana Borowczyka wydają się bardzo zbędne. Pół biedy gdyby komentatorzy dosknale wiedzieli co się dzieje na torze, ale postanowili to przemilczeć uznając, że jest to tak oczywiste, że nie trzeba komentować;):). Niestety dla widza komentatorzy Polsatu potrafią się tak pogubić, przegapić ważne zdarzenia na torze, że w pewnych momentach robi się żal tych panów. Dziś Pan Borowczyk po wyczerpującym i szczegółowym zbadaniu sprawy na 28 okrążeniu zauważył i poinformował drogich widzów, że Fernardo Alonso zmienił opony po pojawieniu się 1-go SC na początku wyścigu. Doskonały wynik, bo po ponad 30 minutach od zdarzenia Pan B. uświadomił sobie jaką taktykę zastosował zespół Ferrari, chociaż było dosknale to widać na ekranach Tv. Szkoda, że komentorzy nie wyciągają wniosków i nie uczą się na błędach. Jestem ciekaw kto pierwszy to zrobi: Panowie komentatorzy czy ich pracodawcy?;):).
16.05.2010 18:32
0
swietna robota oby tak dalej
16.05.2010 18:35
0
1. wydra75 Niestety robia tak od lat i nikomu to nie przeszkadza bo ludzie i tak ogladaja, co gorsza Ci co F1 ogladaja ot tak, bo Polak jedzie s w siodmym niebie, ze maja komentarz po Polsku...
16.05.2010 18:36
0
Jak ci oni przeszkadzaja to patrz na transmisje z innych kanalow sportowych. Ponoc na zagranicznych dobrze komentuja a angielski w dzisiejszych czasach kazdy zna.
16.05.2010 18:37
0
bardzo cieszy P3 w Monako.. szczególnie dlatego, że to zasługa formy Renault i RK a nie kwestia warunków na torze lub przypadku..Gratulacje i oby tak dalej..
16.05.2010 18:37
0
Mają mieć F- DUCK na Turcję.
16.05.2010 18:39
0
@1: Masz zupełną rację :D Poziom komentatorów Polsatu jest naprawdę bilski zeru. Te "wywody" Borowczyka i jego dedukcja potrafi doprowadzić do szału... ;) Pozostanie mieć tylko nadzieję na to, że albo Polsat weźmie się do roboty i zatrudni komentatorów z prawdziwego zdarzenia, albo sami komentatorzy się wezmą i zaczną wyciagać wnioski. :) Pozdro.
16.05.2010 18:39
0
1. wydra75 Kiedy realizator pokazał manewr wyprzedzania Alonso przez Schumachera, Maurycy twierdził, że miało to miejsce kilka okrążeń wcześniej ;) Pamiętam jak jeszcze w sezonie 2008 (może nawet 2009) Grzegorz Możdżyński był częstym gościem Zientarskiego w studiu, teraz już wiem czemu go nie zapraszali ;) a po takim czymś już go pewnie nigdy nie zaproszą :D Co do tematu to widać, że Renault lepiej radzi sobie na ulicznych czy pół-ulicznych torach (Australia i Monaco) to może być dobry prognostyk na Kanadę.
16.05.2010 18:41
0
A jak dziś zastanawiali się kiedy to Schumi wyprzedził Alonso to to już była katastrofa...panie Kempa może tak osobny dział zrobić,"skargi na komentatorów" Bo to jest przecież masakra...
16.05.2010 18:51
0
1. wydra75 Nie wiem czy zauważyłeś ale ty także piszesz nie na temat, jesli tak bardzo Ci przeszkadza poziom komentowania to wyłącz sobie dzwięk. Borowczyk może i jest troche zamotany ale przyjemnie się go słucha
16.05.2010 18:53
0
8. Ravf Kanada jak Kanada, ale w Singapurze Robert może być bardzo wysoko
16.05.2010 18:57
0
4. Mario_88 ależ oni mi nie przeszkadzają:). Mam zapewnione dużo śmiechu i rozrywki przy okazji;):). To podaj mi jakiś Telewizyjny, niekodowany kanał gdzie komentują po angielsku:). Ciekawe do kiedy Polsat ma wykupione prawa i czy Canal+ zawalczy kiedyś znowu o nie? Powiedzcie jaki był poziom komentowania właśnie na C+?
16.05.2010 18:58
0
Licze ze Renia bedzie trzymac poziom z monaco :D A powie mi ktos czemu ojciec kubicy nie przychodzi juz do studia polsatu?
16.05.2010 19:00
0
13. Bezimienny Artur Kubica był nie tak dawno w studiu chyba na GP Chin albo Malezji, przecież nie będą go zapraszali na każdy wyścig ;)
16.05.2010 19:03
0
1,wydra75 - popieram w całości, a co do sliwy007 to szkoda słów - "Przyjemnie się go słucha" - dobre ,szczególnie jak na torze dzieją się ciekawe rzeczy, a Borowczyk truje ile stopni gorączki miała jedna czy druga fruzia kierowcy pokazana przez chwilę przez realizatora albo kiedy ostatni raz czyściło tatę Massy.
16.05.2010 19:05
0
Eee, no słyszałem że na Turcję to mieli przygotować coś extra, a tu się zanosi znowu na drobne poprawki... Znaczy się dalej mozolnie bedą odrabiać tysięczne sekundy. Może pod sam koniec sezonu dogonią RBR...
16.05.2010 19:10
0
hehehe.czyściło tatę Massy.To prawda,że częściej ględzi o pannach kierowców,niż o nich samych.Po prostu Polsat nie powinien mieć prawa transmisji:)Może Canal+?:)
16.05.2010 19:16
0
Można się bawić w wyłapywanie wpadek komentatorów Polsatu, ale chyba największa to ta, gdy dywagowali, kiedyż to Schumacher wyprzedził Alonso.
16.05.2010 19:27
0
Lubie Borowczyka, ale denerwuje mnie to, ze ciagle powtarza te same informacje. Przyklad: Rosberg jest Niemcem, ale jego ojciec Keke finem a mimo to Nico nie zna fińskiego, za to vettel ma fizjoterapeute z finlandii od ktorego nauczyl sie kilku slow po finsku.
16.05.2010 19:28
0
Jesli Polsat nie zacznie wysyłac na wyscigi swoich komentatorów to bedą komentarze na takim poziomie jak są teraz. Bo tez co innego jest komentowac ze studia a co innego z kabiny komentatorskiej na torze
16.05.2010 19:38
0
20. PiotrasLc Masz racje. Ale przecież powinien im ktoś zwrócić uwage żeby się nie podniecali na powtórkach. Bo jak jest to przecież pisze. Po 1SC wszyscy chyba wiedzieli że Alonso zjechał po nowe twarde opony i taktyka jest jedna. A Borowczyk zajażył po 28 okrążeniach. No i to jak Kochanski twierdzi że MSC wyprzedził Alonso kilka okrążeń wcześniej. Ja wiem że komentują ze studja. Ale jak to już robią to niech więcej wpatrują się w swoje plazmy a nie w livetiming. Bo popełniają debilne błędy. Z innej beczki Petrovovi się pewnie pali grunt pod nogami. Robert już ma 59 pkt a petrov tylko 6.
16.05.2010 19:42
0
Alan Permane - frustrujące jest to co Pan mówi! Szybki bolid? A tak szybki, pokazał to Pietrov /nie piszcie mi że to debiutant, bo inni sobie jakoś potrafili radzić/, jak szybki jest bolid /chyba miał najlepszy czas. Co to za inżynier? Mam nadzieję że się Qrwa ogarnie! Szybkość jest najważniejsza? Jaką szybkość miał Webber? Niech Pan z łaski swojej zrobi dobry bolid, a nie pieprzy że przebita opona zaprzepaściła szanse Witalija.. Na co? Na 12 miejsce? Sorrki moi mili, ale ten gość mnie po raz kolejny irytuje, delikatnie mówiąc..
16.05.2010 19:44
0
20. PiotrasLc W Bahrajnie w tym sezonie komentowali z toru i było niewiele lepiej ;)
16.05.2010 19:50
0
nie nie zal to był wtedy jak zaczęli wyliczac punkty normalnie extra ale dla mnie to ubaw jest a nie powód do narzekan
16.05.2010 19:53
0
Jeżeli Renault tak dobrze radzi sobie na wolnych torach, to może być całkiem nieźle, wszak ostatnio przybyło ich trochę w kalendarzu - Walencja, Singapur i Abu Zabi, a w ramach wisienki na szczycie tortu oczywiście i Kanada(choć tam może już nie być tak różowo) ;-) A licząc że poprawki przyniosą spodziewane efekty to i na innych torach może być lepiej. Tylko ten Pietrow...
16.05.2010 20:09
0
@Mario__88 na jakich a w miarę dostępnych w Polsce kanałach są transmisje z ang. komentarzem?
16.05.2010 20:21
0
a co z f-ductem w Renault? Ktoś wspomniał, że mają mieć na Turcję, ale czy to rzeczywiście prawda? ;>
16.05.2010 20:23
0
Zejdźcie już z Tego Borowczyka - najłatwiej jest skrytykować - ciekaw jestem jak ci co bez przerwy jadą po Andrzeju znaleźli by się na jego miejscu z live timingiem przed nosem w studiu i mieli by komentować wyścig. Nie sposób jest dostrzec wszystkich szczegółów w relacji tv patrząc w LiveTiming. Co innego jak by byli na torze z kabiną komentatorską naprzeciw boksów gdzie pogląd na sytuację jest o wiele bardziej czytelny bo bazują na tym co się dzieje dookoła a nie na tym co im się uda kątem oka dostrzec. Problem leży w tym że Polsat obciął wydatki na wyjazdy ekipy komentatorów na GP, jeszcze do niedawna jeździli na europejskie wyścigi ale i to zostało przez Polsat obcięte. Dla tych co widzieli by relację w Canal+ to niech zapomną , warunkiem dostania licencji na transmisję jest obowiązek transmisji wyścigu w ogólnodostępnym programie a takowego Cyfra nie posiada jest tylko platformą na której emitowane są kanały sama w sobie nie jest stacją ogólnodostępną.
16.05.2010 20:32
0
I z tego co pamiętam, pan Borowczyk wyliczył, że Robert kończąc wyścig na 3 pozycji, nadal pozostanie na 8 miejscu w klasyfikacji. Nie jestem złośliwy, ale oglądając wyścig, po prostu pewne fakty, stają pod znakiem zapytania po takim komentarzu. Oglądam wyścig, widzę i kalkuluje, a tu nagle słyszę coś jakby z innej bajki. Widzę tylko przekaz telewizyjny, słyszę komentarze ekspertów, ok , mogłem się pomylić. A koniec końców, słyszę jak pan "ekspert" jeden z drugim, obudzili się po kilku okrążeniach i sprostowali niefortunną wypowiedź. ŻENADA
16.05.2010 20:37
0
gadanie, koleś całkiem ciekawie nawija, cóż, może nie jest błyskotliwy jeżeli chodzi o samo ściganie, ale od tego ma pomocnika, sezon temu wyglądało to lepiej bo ten "młody" powinien bardziej ogarniać niuanse wyścigu i być w tym ekspertem. Borowczyk spełnia swoją rolę, interesuje go co prawda cała otoczka f1 - dupy, kasa, kto z kim wypił i o co się założył, czasem powie coś ciekawego, sypnie jakimś grypsem - generalnie nie ma tragedii, grunt to dobór kolesia który będzie wiedział co się dzieje na torze. a też ciężko wymagać żeby się nie zastanawiali nad czymś, skoro komentują to w tv..
16.05.2010 20:42
0
Denerwuje mnie argumentacja w stylu: "najłatwiej jest krytykować, ciekawe jak TY poradziłbyś sobie na jego miejscu." Jeśli lekarz przypadkiem utnie ci skalpelem palec, operując nadgarstek, to przyjmiesz tłumaczenie w stylu: "Panie! Pan jesteś taki mądry to się pan sam operuj!"? Oczywistą sprawą jest, że Borowczyk ma utrudnione zadanie w postaci komentowania ze studia. Ale w tym przypadku powinien mieć laptopa z live timingiem i twitterem, który daje bardzo dużo. Wiadomo, że będzie opóźnienie w relacji, ale uniknęliby wpadek takich jak ta z taktyką Alonso. Myślę, że da się poprowadzić ładną i składną relację ze studia, w szczególności, że nie mówią jednocześnie. A co do samego Borowczyka. On zawsze miał ciągotki plotkarskie. Gdy tworzył duet z Sokołem, dopełniali się wzajemnie. Jeden mówił o pięknych żonach, a drugi o sytuacji na torze. I miało to swój fajny charakterek, miło się słuchało. Maurycy nie jest aż tak dobrym substytutem. Wiele mówi o własnej karierze i "niższych seriach wyścigowych", a za mało o F1. To jest już strasznie irytujące, gdy słyszę "my na przykład używamy innych skrzydeł i dlatego....". Na mój gust jednemu brakuje technicznej smykałki, a drugiemu doświadczenia.
16.05.2010 20:44
0
30. Ok, to też jest ciekawe, dodaje trochę pieprzu do całej otoczki, ale tak jak mówisz, brakuje tego kolesia.
16.05.2010 20:46
0
27. pawlak3 Podobno Boullier w wywiadzie dla Automoto powiedzial ze w Turcji beda testowac system f-duct, tu wszystko www .renault-f1.fr /?Renault-utilisera-son-F-duct-en
16.05.2010 20:47
0
marcel masz prawo tak myśleć ale ja dalej będę go bronił - nie wiem czy miałeś kiedyś okazję stanąć przed kamerą i na żywo zostać przepytanym przez reportera? ja miałem i choć jestem nieźle wyszczekany to czułem się tak jak by mi ktoś kołka w gardło wsadził. Dlatego nie dziwię się że czasami komentatorom zdarzają się klapsusy i będą się zdarzać. Borowczyk to bardzo sympatyczny facet z którym też miałem okazję przez chwilę porozmawiać to dżentelmen starej daty. Mimo wszytko wolę jego jak Zientara lub Sobierajskiego. Szkoda tylko że Mikołaj odszedł ale to pewnie po decyzji że wyścigi komentowane będą ze studia - wcale mu się nie dziwię a Borowczyk został i płaci teraz za to wysoką cenę.
16.05.2010 20:49
0
31. kuba1808. zgadzam się i właśnie o tym mówię, dzisiaj sam komentarz był ok, tylko brakowało, szczególnie w końcówce w sprawach technicznych, określenia sytuacji, dziwiłem się, gdy na ekranie zobaczyłem klasyfikację kierowców, a komentatorzy dalej swoje. Sokół wiedział o co chodzi, mówił: po najbliższym pitstopie jeżeli kubica nadrobi tyle i tyle to ma szanse łyknąć tego i tego, itp. a Tutaj jest gdybanie, sam się muszę domyślać, co się może stać po pitstopach, Borowczyk takich szczegółów nigdy nie wiedział i nie będzie o tym mówił, dlatego daje się we znaki brak dobrego wsparcia w niuansach technicznych i wyścigowych.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się