WIADOMOŚCI

Frustrujące kwalifikacje Brawn GP
Frustrujące kwalifikacje Brawn GP
Kwalifikacje do jutrzejszego Grand Prix Singapuru zespół Brawn GP zdecydowanie nie zaliczy do udanych. Problemy z tempem u Buttona oraz wymiana skrzyni biegów i wypadek Rubensa Barrichello sprawiają, że Ross Brawn nie ma zbyt wysokich oczekiwań w stosunku do wyścigu.
baner_rbr_v3.jpg
Rubens Barrichello:
"Dla mnie dziś była to pełna wydarzeń sesja, ale ciągle pozostaje pozytywnie nastawiony, startując z dziesiątego pola. Biorąc pod uwagę to co się wydarzyło czuję, że to całkiem dobry rezultat. Miałem problem z samochodem po Q2, gdy uderzyłem zbyt mocno tarkę i prawdopodobnie uszkodziłem podłogę, gdyż samochód nie zachowywał się odpowiednio pod koniec sesji. Miałem wspaniałe okrążenie przechodząc do Q3, gdyż mieliśmy problemy z tempem i wiedziałem, że muszę cisnąć niezależnie od uszkodzeń. Jechałem na mój ostatni przejazd w Q3 i niestety samochód uderzył o ziemię, straciłem kontrolę i skończyłem na ścianie. Szkoda, ale samochód powinien być w porządku i możemy patrzeć z optymizmem na wyścig."

Jenson Button:
"To frustrująca sesja. Samochód był całkiem dobry w Q1 i byłem drugi, co było pozytywne. Mieliśmy trochę podsterowności, więc wprowadziliśmy zmiany na Q2 i niestety sprawiły one, że samochód był bardzo trudny na hamowaniach i zablokowałem lewe przednie koło na siódmym zakręcie, co kosztowało mnie wiele czasu. Potem ze spłaszczoną oponą nie byłem w stanie poprawić czasu, wiec było po kwalifikacjach. Jutro damy z siebie wszystko, ale start z 14 miejsca na starcie oznacza, że będzie to trudny wyścig."

Ross Brawn:
"To była trudna sesja kwalifikacyjna dzisiejszego wieczoru. Przed kwalifikacjami zdecydowaliśmy się zmienić skrzynię biegów w samochodzie Rubensa, gdyż jest to tor wymagający wielu zmian biegów i nasze symulacje pokazały, że utrzymanie tej skrzyni będzie zbyt ryzykowne. Obaj kierowcy przeszli łatwo przez Q1, a potem mieli problemy w Q2 i nie byli w stanie znaleźć balansu. Rubens miał dobre okrążenie pod koniec sesji, a Jenson miał problemy z podsterownością. Wprowadziliśmy kilka znaczących zmian w jego samochodzie przed kwalifikacjami, ale nie byliśmy w stanie wejść do czołowej dziesiątki. Oczekiwaliśmy, że będziemy bardziej konkurencyjni w Q3, ale po wypadku Rubensa zdecydowanie nie był to udany dzień. Musimy przez to przejść i zobaczyć, co możemy zrobić jutro."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
Orlo

26.09.2009 20:22

0

No proszę a miał być dublet:-). Może jednak końcówka sezonu wcale nie będzie taka nudna...:D


avatar
morek154

26.09.2009 20:25

0

barichello specjalnie sie rozbił, pewnie ma pełny bak, wydaje mi sie ze jutro dojedzi do mety 11 bolidów, 11 bo dojedzie tylko jeden bolid z kazdego zespolu oprócz renualt


avatar
kuczek

27.09.2009 09:07

0

hhee ciekawa teoria


avatar
Kimi Rajdkoniem

27.09.2009 10:38

0

Morał z tego taki, że Browny źle się spisują przy pustym zbiorniku. Zatem muszą liczyć na długie wyjazdy a to z kolei nie jest korzystne dla opon. Cóż, nie widzę nadziei na duże punkty, ale jeśli będzie SC i jeśli zapowiadany deszcz będzie faktem to wtedy ich bolidy mogą jechać


avatar
Orlo

27.09.2009 12:18

0

A za rok okaże się że Rubens rozbił się specjalnie w zamian za kontrakt na następny sezon;-)


avatar
Skoczek130

27.09.2009 13:52

0

No niestety czasem i takie sesje muszą nawiedzić najlepszych. ;( Mam jednak nadzieje, ze będzie zupełnie inaczej w wyścigu. Liczę na chaotyczny wyścig i na to, że już w ten weekend o tytuł będzie walczyć już tylko dwóch kierowców!!! :))


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu