Giancarlo Fisichella, który w niedzielnym wyścigu o Grand Prix Kanady popełnił błąd na starcie powodując falstart uważa, że kara nałożona na niego przez stewardów była zbyt ostra.
„Tak, popełniłem błąd, ale natychmiast wiedziałem, że źle zrobiłem więc przepuściłem Raikkonena” powiedział dla Gazzetta delo Sport Włoch. „Myślałem, że to będzie wystarczyło jako kara, ale oni i tak ukarali mnie przejazdem przez boksy. Może powinno się sprawdzić czy nie są potrzebne pewne zmiany w regulaminie dotyczące tego typu sytuacji.”Fisichella wierzy, że mógłby ukończyć wyścig dużo wyżej niż na 4 pozycji: „Trudno jest utrzymać tempo kiedy jest się za kilkoma innymi bolidami. Bolidy przede mną spowalniały mnie, a po za tym sam popełniałem także błędy. To naprawdę przykre, ponieważ wierzyłem, że mogę walczyć o podium.”
26.06.2006 18:55
0
nie no fisi jak zwykle broni sie nieumiejetnie,prawo jest prawo
26.06.2006 18:58
0
ogolnie to ma troche racji bo przepuscil kimiego ale za bledy sie placi i niech nie nazeka bo kara sie nalezala
26.06.2006 18:58
0
ogolnie to ma troche racji bo przepuscil kimiego ale za bledy sie placi i niech nie nazeka bo kara sie nalezala
27.06.2006 10:39
0
Tak, i "przepuściłem Raikkonena". Wyprzedził go, a on z nim walczył.
27.06.2006 16:42
0
co za ciota z niego na na schumachera odrzu się cwaniakował i mówił że to za słaba kara dla niego śmieć jednen
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się