WIADOMOŚCI

Theissen o nowych dyfuzorach
Theissen o nowych dyfuzorach
Po Grand Prix Chin, Dyrektor BMW Motorsport Mario Theissen komentuje w najnowszym Track Talk decyzję Międzynarodowego Trybunału Apelacyjnego FIA w sprawie „podwójnych” dyfuzorów i zastanawia się nad jej konsekwencjami.
baner_rbr_v3.jpg
Drodzy entuzjaści sportów motorowych,

Jeszcze przed weekendem w Chinach zapadły decyzje, które zaważą na przyszłości. Trybunał Apelacyjny FIA rozstrzygnął kwestię legalności „podwójnych” dyfuzorów, wyciągając zupełnie inne wnioski, niż 70 procent zespołów, których zdaniem konstrukcja ta nie jest zgodna z przepisami na sezon 2009. I chociaż werdykt ten jest dla nas rozczarowujący, akceptujemy go. Przynajmniej mamy pełną jasność, jeśli chodzi o regulacje w tym zakresie.

Ze względu na taką a nie inną decyzję, wkład Grupy ds. Wyprzedzania w tworzenie przepisów, których celem była redukcja siły docisku i szybkości w zakrętach, został zniweczony. Tym samym Trybunał Apelacyjny zmusza siedem zespołów do poniesienia dużych nakładów, które posłużą do przebudowy samochodów. Jest to drogie, trudne i czasochłonne zadanie.

Faktem jest to, że jeśli kiedykolwiek zostanie odkryta w przepisach szara strefa, dwuznaczne sformułowanie powinno zostać wyjaśnione tak, aby nie budziło żadnych wątpliwości. Samochód Formuły 1 jest najbardziej skomplikowanym urządzeniem sportowym na świecie. Precyzyjne opisanie każdego pojedynczego detalu czasami jest zatem niemożliwe. Jednak jasne postawienie sprawy jest konieczne, gdyż pozwala uniknąć nadmiernych kosztów i zakłóceń w pracy.

To oczywiste, że prace nad nowym dyfuzorem rozpoczęliśmy już kilka tygodni temu. Zajmują się tym wspólnie dział projektowy i departament aerodynamiczny. Dyfuzor stanowi zakończenie całego pakietu aerodynamicznego samochodu. To skomplikowany koncept i funkcjonuje właściwie tylko wtedy, gdy wszystkie komponenty – zaczynając od przedniej części bolidu – są w pełni zintegrowane. Koniec końców, to znacznie poważniejsze zadanie, niż proste skopiowanie części i założenie jej do samochodu. Aby pokierować strugą powietrza pod samochodem tak, aby podwójny dyfuzor rzeczywiście zapewniał większą siłę docisku, trzeba przeprojektować całą aerodynamikę – począwszy od przedniego skrzydła.

Kilka zespołów już w Szanghaju ścigało się zmodyfikowanymi samochodami, inni zapowiedzieli, że poprawki wprowadzą w Bahrajnie. Nasi ludzie w Monachium i w Hinwil pracują na najwyższych obrotach. Zgodnie z planem, nowy pakiet aerodynamiczny przywieziemy do Barcelony. Nie zdecydowaliśmy jednak jeszcze, jaki zakres zmian, jeśli chodzi o dyfuzor, zostanie tam zastosowany.

Póki co, nie ma jednak najmniejszych wątpliwości, że musimy wprowadzić poprawki, tak szybko, jak to tylko możliwe. Poza tym, niewiele mogę powiedzieć o Grand Prix Chin. Po starcie z kiepskich pozycji, nasi kierowcy wzięli udział w kilku incydentach na mokrym torze. Rezultat: zero punktów. Teraz musimy jak najszybciej zapomnieć o tym wyścigu i skupić się na Bahrajnie.

Pozdrawiam,
Mario Thiessen

Źródło: bmw-sauber-f1.com

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

191 KOMENTARZY
avatar
hotshots

22.04.2009 08:56

0

BMWrak( jak z konsekwencją ich nazywam 3ci sezon) jako team to pomyłka w F1 - powinni dostarczać silniki jak kiedyś albo skupić się na innych seriach gdzie coś im wychodzi........ "dojrzewają" tracąc $,czas i rujnując nerwy sponsorów i kibiców - czasami ratują sytuacje przebłyski talentu RK albo "farta" NH


avatar
dziarmol@biss

22.04.2009 09:09

0

139. @tck Termin "teoria spiskowa" został ukuty przez tzw. euroentuzjastów ze wszech miar "obiektywnych" krytykujących(ośmieszających) wszystkich tych którzy ośmielają się mieć inne zdanie . Ja to nazywam (mowa ocz. o BMW i relacjach tam panujących) nierównym traktowaniem , dowody na to, to ubiegły sezon, to sezon 07 . Konkluzja taka sama jak u Ciebie nie ma spisku w BMW jest natomiast nierówne traktowanie kierowców. Zobaczymy ile awarii będzie miał w tym sezonie Kubica a ile Heidfeld. Takim następnym jaskrawym dowodem nierównego traktowania w BMW jest jak sam to wykazałeś ten nieszczęsny KERS który miał dać przewagę tylko Heidfeldowi . Kubica z racji swojej wagi nie był brany w ogóle pod uwagę, Ty to nazywasz brakiem wizji umiejętności przewidywania czy temu podobne natomiast ja tu widzę celowe działanie na rzecz tylko jednego kierowcy który notabene zawodzi na całej linii..


avatar
baams

22.04.2009 09:34

0

126. Kimi, źle omsknęło mi się i źle zinterpretowałem Twoje posty, odszczekuję i już, masz logiczne poglądy. Mój pierwszy kontakt z F1 to była książka wydana w 1976 roku, autorstwa Jana Litwina pt. Współczesny sport samochodowy, poświęcona szeroko pojetym wyścigom samochodowym począwszy od pierwszego z 1894 roku na trasie Paryż - Rouen. FIA została założona w 1922 r. i większość książki jest poświęcona F1 i jej protoplastom, ale także rajdom i innym sportom motorowym Sylwetki takich kierowców jak Starling Moss, Graham Hill, Jim Clark, Jack Brabham, Bruce McLaren, Pedro Rodrigues, Emerson Fittipaldi, Niki Lauda i wielu innych tak mnie zafascynowały jako chłopaka, że zostało mi to do dzisiaj. Interesują mnie też sprawy konstrukcyjne. ewolucja techniczna w F1 i ewolucja przepisów. To normalne, ze kibice i fani starają sobie wytłumaczyć pewne zjawiska na podstawie niestety niepełnych informacji w ich ulubionym sporcie i śmieszy mnie to, że niektórzy w takich tłumaczeniach od razu widzą teorie spiskowe, bzdura. F1 to biznes i jak każdy biznes rządzi się jednakowymi prawami a to co widzimy jest tego wynikiem. Jeśli są naciski żeby w niemieckim zespole wygrywał Niemiec bo za tym idzie kasa to tak będą robili i już, oczywiście w granicach rozsądku, tak też było w McLarenie. Nieprawdziwe są też sugestie jakoby to Albert był powodem kłopotów BMW. Komputer nie projektuje bolidu, on tylko wspomaga projektowanie. Wszystkie wstępne założenia, ograniczenia i modele musi zaprojektować człowiek a także zinterpretować wyniki. Albert tylko potrafi szybko przeliczyć i zwizualizować to co mu każe projektant i tyle. Jeśli projektanci popełniają błędy w założeniach i koncepcji i też błędnie zinterpretują wyniki to żaden Albert nie pomoże, zresztą wszystkie zespoły używają komputerów i programów wspomagających projektowanie (CAD), może tylko wolniejszych w liczeniu niż Albert, ale to ma znaczenie tylko czasowe. Więc najlepiej mieć i genialnego konstruktora i szybki komputer, śmiem twierdzić, że BMW ma tylko komputer. Mam wielką nadzieję, że BMW się otrząśnie, bo szkoda takiego talentu jak Robert. Wiem tylko, że trudno im będzie jeśli popełnili błąd w założeniach i koncepcji, ale jest to możliwe, trzeba tylko trochę ludzkiego geniuszu, może znajdą taki u siebie albo zatrudnią, no trochę szczęścia.


avatar
pz0

22.04.2009 10:33

0

143. baams - ale ja pisałem podobnie o tym całym Albercie (73. pz0), może nieco źle zrozumiałeś. BMW za bardzo zaufało maszynie. Chyba półtora roku temu wylali głównego speca od aero, który poszedł bodaj do Toyoty. W zeszłym roku Rampf przestał zajmować się projektem f109. W BMW najnormalniej w świecie brakuje właściwych ludzi, a Mario mało się nie zsika z zachwytu nad komputerem. CFD to nie wszystko. Mam obawy, że BMW dokąd nie oprzytomnieje może mieć podobne wyniki jak Honda w ostatnich latach.


avatar
baams

22.04.2009 11:26

0

144. pz0 - zgadza się, jestem informatykiem i starałem się oddemonizować Alberta i uściślić sprawę. Jak poglądy są logiczne powtarzają się w różnej formie w wielu postach. Podobnie 142.biss innymi słowy przekazuje to co już pisałem wcześniej kilkakrotnie. Konkludując w BMW są dwie niedobre sprawy: 1. jeśli firma działa źle to jest to wina szefów - to oni dobierają ludzi i dbają o to, aby zespół działał optymalnie, to da się w miarę szybko naprawić i mam taka nadzieję, trochę wysiłku i zły projekt bolidu można poprawić, chyba, ze jest totalnie schrzaniony. 2. nieoptymalne traktowanie kierowców, promowanie w miarę solidnego, ale bez polotu Nicka i liczenie na szczęśliwe ułożenie się wyścigu kosztem nieobliczalnego Roberta, który znów przy odrobinie szczęścia potrafi wygrywać nawet gorszym autem, on po prostu ryzykuje i ma talent. To się chyba w BMW nie zmieni. Większość zespołów bardziej poważnie traktuje klasyfikację konstruktorów i bardziej wspomaga kierowcę aktualnie lepszego - to daje więcej punktów sumarycznie, albo jeśli mają na tyle potencjału starają się na równi traktować kierowców - to generalnie polityka Ferrari. Ja mimo wszystko mam nadzieję, że w Bahrajnie będzie lepiej, chociaż sceptycyzm Roberta mnie martwi ("cudów nie oczekujcie") a on wie co mówi, na razie trochę szczęścia potrzebuje, trzymajmy za niego.


avatar
walerus

22.04.2009 12:19

0

hot dog 2009-04-21 - masz coś do Marudy - to dobry piłkarz!... ;-)


avatar
dick777

22.04.2009 12:25

0

Kontrakt Roberta z BMW kończy się w tym roku i mam nadzieję, że Robert go nie przedłuży. Wiele zespołów chce mieć Roberta u siebie, więc o propozycje dla niego jestem spokojny. Ten sezon jest stracony. Ważne jest, żeby Robert zaczął jeździć wyłącznie dla siebie kosztem BMW, które go olewa, aby jak najlepiej się zareklamować.


avatar
morek151

22.04.2009 14:01

0

i ciekawe gdzie kubica przejdzie?


avatar
bartmac

22.04.2009 16:50

0

ha! w ubiegłym sezonie wszyscy by chcieli widzieć Roberta w Ferrari a w tym sezonie pewnie Brawn lub RBR..


avatar
hot dog

22.04.2009 17:14

0

146. walerus heheh moze i pilkarz dobry ale kierowca juz sredni hehehe;-)


avatar
hot dog

22.04.2009 17:16

0

149. bartmac ja tam w zeszlym roku wyrazalem zdanie ze Kubica powinien zreszta razem z Alnoso znalezc sie w Hondzie ktora wowczas byla outsiderem...wielu wowczas mowiac delikatnie mialo inne zdanie....;-)


avatar
Marti

22.04.2009 19:04

0

@ 140. dziarmol - czy ja napisałam, że Robert w Chinach powinien otrzymać karę? Nie, więc po co snujesz spisek o wywindowaniu? :-) @ 142. dziarmol - >>>Termin "teoria spiskowa" został ukuty przez tzw. euroentuzjastów ze wszech miar "obiektywnych" krytykujących(ośmieszających) wszystkich tych którzy ośmielają się mieć inne zdanie . <<< dziarmol-europesymisto, po raz n-ty zarzucasz komuś, że ośmiesza Cię, gdy ma inne zdanie od Ciebie, przy czym tak samo sie zachowujesz :-) To nie jest "obiektywizm" w Twoim przypadku? :-) @ 148. morek151 - dobre pytanie :-) w ostatnim czasie jakoś mało spekulacji o ewentualnych chętnych na podpisanie kontraktu z Kubicą. @ 150. hot dog - coś się uwziąłeś na tego Kubicę ;/ @151. hot dog - powinien, ale nie mógł :-)


avatar
hot dog

22.04.2009 21:11

0

152. Marti uwziąłem sie na Marude;-) Wiem ze powinien jednak z tego co pamietam toczylismy mala wojenke co do tego czy bylby to dobry krok;-) hehehe Bylas Droga Kolezanko bardzo sceptyczna co do tego kroku a jak napisalem ze z wespol z Fernandem to wogole nie chcialas o tym slyszec;p


avatar
Marti

22.04.2009 21:37

0

@ hot dog - z tego co ja pamiętam to była też wojna o ewentualny duet Kubica-Alonso w BMW :) ale racja, mówiłeś, że Honda będzie wiodła prym w tym roku, ja uważałam, że będzie progres, lecz nie będą w ścisłej czołówce. MIAŁEŚ RACJĘ Drogi Kolego, ew. transfer do Hondy byłby dobrym krokiem (ale nie wespół z Alonso, tutaj mój sceptyzm nie zmalał) :)


avatar
hot dog

22.04.2009 21:41

0

;-) Jednak co do jednego mielismy racje Droga Kolezanko mianowice co do tego ze to nie Pan Maruda decyduje o tym gdzie bedzie jezdzil w kolejnym sezonie a Pan Doktor co sie lubi budzic z reką w nocniku ....aha jedna reka jego a druga Willego;-(ehhh


avatar
Marti

22.04.2009 21:59

0

No ale to, że BMW posiada pierwszeństwo do jego usług, było oficjalnie wiadome, tylko nie każdy chciał to przyjąć do wiadomości ;-) Ciekawe czy tegoroczny bolid B(ardzo)M(ało)W(erwy) jest konstrukcją Willego czy Waltera. Jeśli tegoroczny jest pozostałością po Rampfie, to następny bedzie już Riedl'owy, więc może od przyszłego roku wreszcie się uda z tą zapowiadaną walką o tytuł..... ehehehehe :-)


avatar
hot dog

22.04.2009 22:05

0

Tytul marudera Roku??maja juz w tym pewne jak w Credit Suice;-)ehhehehe Szwajcarzy wiedzieli co robia uciekajac z BMW;-)hehehehe pozdrowki


avatar
kumahara

22.04.2009 23:36

0

Ale marudzą ...


avatar
pz0

23.04.2009 00:57

0

156. Marti - oficjalnie to już dzieło Riedla. Rampf miał się jeszcze na koniec zająć rozwojem modelu f108 pozostawiając całość prac nad f109 swojemu następcy. hot dog i Marti - nie przesadzajcie z tym przewidywaniem odnośnie formy Hondy. O ile pamiętam to pomysł z tym że Honda będzie mocna był mój i pomysł Kubica do Hondy też mój, i tego nie dam sobie odebrać. Przyznaję jednak że Newey mnie totalnie zaskoczył, jak chyba wszystkich. Popełnił facet parę fajnych konstrukcji, ale ostatnio jakoś usnął. Dobrze że się przebudził.


avatar
hot dog

23.04.2009 09:57

0

pz0 z forma Hondy nikt nie przesadza chodzi tylko o fakt ze w zeszlym roku wiele osob wogole nie przypuszczalo ze Honda moze byc mocna w 2009 r. Oczywiscie Maistra jeszcze nie zdobyli ale i tak sa wielka niespodzianka. Potwierdzam ze rozniez Ty pisales o tym ze Honda bedzie mocna i ze dobrze gdyby Kubek tam trafil ale akurat moje zdanie na ten temat ksztaltowal ktos inny, mianowicie wiele artykulow prasowych;-)


avatar
m_bialek78

23.04.2009 10:14

0

Na F1today napisali , że ma Bahrajn nawet ForceIndia będzie miała prototyp nowego dyfuzora.BMWe dalej w ciemnej du..pie.


avatar
pz0

23.04.2009 10:46

0

160. hot dog - moje zdanie dla odmiany kształtowało wieloletnie zainteresowanie F1 i niemal bezgraniczna wiara w Rossa Brawna. Jak się tylko dowiedziałem że Brawn wylądował w Hondzie to byłem pewien że zrobi coś nadzwyczajnego i byłem przekonany że Ferrari nie będzie tak mocne jak w ostatnich latach. Nawet po odejściu Brawna bazowali na jego rozwiązaniach, kontynuowali jego dzieło. Bolid 2009 musiał być zupełnie nowy budowany od podstaw, bez żadnego udziału Brawna. Z tym nie przesadzaniem to chodziło mi o to że właśnie to ja pierwszy prognozowałem dobrą formę Hondy w 2009, a nie Ty.


avatar
walerus

23.04.2009 10:46

0

liczyłem na Japońców w czołówce i kunszt Rosa B. ale nie sądziłem że to będzie szczytowanie....a tu jedne "Japońce" dały czadu - ale drugie (toyota) jeszcze zawodzą....


avatar
hot dog

23.04.2009 12:19

0

162. pz0 w takim razie wybacz ze smialem miec podobne zdanie.


avatar
pz0

23.04.2009 12:29

0

164. hot dog - tym razem wybaczam :-) Ale to nie tylko ty, bo było jeszcze paru pomyleńców którzy mieli podobne zdanie do mojego.


avatar
darecky3

23.04.2009 13:38

0

byc moze bedzie to brzmiec bardzo excentrycznie ale tak sobie mysle po cichu, zeby BMW z malymi poprawkami wystartowalo a Bahrajnie i dostalo baty jakich malo, moze to wkoncu zadziala jak kubel zimnej wody i zarzad rozpitoli cala sitwe w BMW i cos sie zacznie dziac...


avatar
hot dog

23.04.2009 13:43

0

166. darecky3 tak mogloby byc, gdyby odnosilo sie to do doswiadczonego teamu. BMW ma ten problem ze nie potrafi odpowiedni reagowac na zmiany. Kolejna kwestia jest to ze ich sztandarowy pomywl jest po prostu klapa przynajmniej w ich wykonaniu. Maclarena system jest ponoc efektywniejszy i lzejszy od tego z BMW tak wiec totalna porazka;-(


avatar
dziarmol@biss

23.04.2009 17:48

0

@152. Marti to Ty przecież przywołałaś na pamięć Nakajimę z 08 z Australii nazywając Kubicę "samurajem" więc Ci tylko wykazałem obiektywną różnicę między tymi dwoma incydentami za który ten pierwszy otrzymał karę a ten drugi(Kubica) nie i niczego Ci nie sugeruję ani też nie interpretuję inaczej. Sam termin "teoria spiskowa" ma za zadanie zdyskredytować adwersarzy, zdeprecjonować aby następnie lekceważyć każdy racjonalny argument kwitując wyśmiewanym "spiskiem":-)


avatar
Marti

23.04.2009 18:16

0

159. pz0 - ucierpiało twoje ego czy co? Nie rozumiem tego wzburzenia. Nie wiem co tam pisałeś nt. Hondy i co przewidziałeś a co nie. Nie wiem kto tutaj pierwszy wysunął tezy o Hondzie i Kubicy, gdyż parę ich było. W zeszłym roku gdybaliśmy sobie z hot dogiem, gdzie będzie jeździł Kubica i rozważaliśmy też na ile realny jest kokpit w Hondzie. Ja w przeciwieństwie do niego uważałam, że powinien jeszcze przez rok pozostać w BMW i nie spodziewałam się aż tak dużego progresu Hondy już w tym roku. Spodziewałam się, że Brawn wiele zdziała w nowym zespole, ale nie sądziłam, że nastąpi to tak szybko. Owszem były spekulacje, że Robert negocjował z Hondą i były one prawdziwe. Nie sądziłam jednak, że jak się później okazało, tak niewiele dzieliło go od podpisania kontraktu z Japończykami. @dziarmol - dobra dobra dziarmol, lepiej wypowiedz się jak to jest z tym Twoim "obiektywizmem" i nie tłumacz mi tu znowu znaczenia tego kultowego określenia "teoria spiskowa" :-)


avatar
dziarmol@biss

23.04.2009 18:26

0

@169. Marti Nigdy i nigdzie nie kreowałem się na "obektywistę" po prostu przedstawiam własne zdanie na dany temat, które staram się popierać konkretnymi argumentami, z którymi z kolei np. Ty nie musisz się zgadzać :-)


avatar
Marti

23.04.2009 18:32

0

Nooooo dziarmol, jak się możesz wyprzeć, że w niektórych przypadkach nie ośmieszasz tych, którz mają inne zdanie od Ciebie?? Chodzi mi głownie o sytuacje, w których coniektórzy mają odmienne zdanie od Ciebie w ocenianiu Twojego "ulubionego" kierowcy, tego na "H" :-)


avatar
sivshy

23.04.2009 18:39

0

spekulowano, że Honda będzie silna i to się sprawdziło. Ale równie silne, jeśli nie silniejsze miało być BMW, a to się niestety nie sprawdziło. Teorii było z resztą dużo więcej. To, że akurat ktoś z was trafił taki wariant, nie znaczy że jest się czym podniecać. Tym bardziej, że gdy Honda ogłosiła, że się wycofuje, większość nie dawała im szans na to, że zostaną wykupieni (tak, m.in to ja, odszczekiwałem to już nawet, i to nie raz), Było wiele przesłanek dotyczących tego, że mogą być mocni, ale równie dużo takich przesłanek dotyczyło BMW. PTodybanie, to nawet gdyby wziąć pod uwagę wszystkie czynniki, to przed sezonem 2009 była to i tak zwykła loteria. A że trafiliście... No cóż, cieszcie się ;]


avatar
sivshy

23.04.2009 18:40

0

*to gdybanie


avatar
hot dog

23.04.2009 18:41

0

hehehe sezon rozpoczal sie na dobre;-) bynajmniej na forum...hehehhe


avatar
dziarmol@biss

23.04.2009 18:47

0

@171. Marti sypnij jakimś przykładem? gdzie kogoś ośmieszam? tylko nie wyrywaj z kontekstu moich wypowiedzi(Twoje ulubione) a kierowca ten na H.. nieco zyskał w moich oczętach ale po tych mijankach z prawdą znowu stracił więc pat


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu