Ekipa Williamsa mimo zmienionego malowania nie zdobyła punktów w Sao Paulo. Obaj kierowcy przez cały weekend mieli problemy, które uniemożliwiały im walkę o czołową dziesiątkę. W niedzielę sytuacja nieco się poprawiła, ale Albon wyścig zakończył na 11. pozycji. Carlos Sainz finiszował 13.

Alex Albon, P11

"To był dobry wyścig dla kibiców, ale niestety dla nas taki, o którym lepiej zapomnieć. Mieliśmy dobre tempo, kiedy mogliśmy je pokazać. Przez cały weekend zmagaliśmy się z prędkością, ale dziś udało nam się trochę odbudować. Ostatecznie to, co wyeliminowało nas z walki o punkty, to fakt, że chyba zbyt długo zostaliśmy na torze podczas pierwszego przejazdu i nigdy tak naprawdę się po tym nie podnieśliśmy. Na ostatnim stincie byliśmy szybcy i przebijaliśmy się z powrotem w górę stawki, ale ostatecznie zabrakło nam niewiele do zdobycia punktu. Frustruje mnie, że nasi rywale zdobyli dziś punkty, ale zbierzemy się w sobie i będziemy celować w lepszy weekend w Las Vegas."

Carlos Sainz, P13

"To nie był dzień, na który liczyłem. Kiedy zostałem ściśnięty w pierwszym zakręcie, samochód doznał sporych uszkodzeń i od tego momentu wyścig był już dla mnie mocno utrudniony. Udało nam się utrzymać w walce o punkty przez większą część wyścigu, ale po wolnym pierwszym pit stopie i w połączeniu z uszkodzeniami to już było niestety wszystko. Czas wrócić do domu i zobaczyć, co możemy poprawić na tego typu torach, bo Katar też będzie wyzwaniem. Zostało kilka wyścigów, więc nie możemy się rozluźnić. Jedziemy dalej."