Holender po raz kolejny wycisnął ze swojego samochodu maksimum, dzięki czemu zdołał pokonać Lando Norrisa mimo, iż McLaren na ten weekend przygotował bardzo mocny pakiet. Verstappen ruszy do sobotniego sprintu na Spa z 2.pozycji, a drugi kierowca Red Bulla - Yuki Tsunoda, uplasował się dziś dopiero na 12. miejscu.

Max Verstappen, P2

"P2 pomiędzy dwoma McLarenami w sprincie kwalifikacyjnym to dla nas naprawdę dobry wynik. Myślę, że wycisnęliśmy maksimum z samochodu i dobrze się w nim czułem. Okrążenie było solidne, a różnica czasowa spora, ale tak jest od FP1, więc to nie jest zaskoczenie. Musimy po prostu skupić się na sobie, pracować nad balansem auta i próbować jechać szybciej - musimy skupić się na swoim wyścigu. W przypadku poprawek trudno w weekend ze sprintem jednoznacznie stwierdzić, jak dokładnie wpływają na samochód, ale nieustannie się poprawiamy i szukamy więcej osiągów. Inne zespoły robią to samo - tak to po prostu wygląda."

Yuki Tsunoda, P12

"To nie był najlepszy dzień. Podczas kwalifikacji do Sprintu miałem problemy z trakcją i zabrakło mi sześciu setnych sekundy - stawka była bardzo wyrównana, dałem z siebie wszystko. Za każdym razem, kiedy patrzysz wstecz, a jako zespół dziś to zrobimy - widać, co można było poprawić, ale mimo wszystko to frustrujące. Spodziewaliśmy się, że na ten wyścig pojawią się nowe części w moim samochodzie, ale niestety muszę poczekać trochę dłużej. Mimo to będę dalej dawał z siebie wszystko, aż do ich przyjścia. Dobrze współpracujemy jako zespół inżynierów i z tym pakietem ustawień, który mamy teraz, ale samochód sprawia obecnie wrażenie bardzo sztywnego, więc trzeba wszystko idealnie zgrać."