Dwóch pozostałych mistrzów świata w stawce F1 również odniosło się do ostatnich doniesień dot. Maxa Verstappena i Mercedesa. Zdecydowanie ciekawszą wypowiedzią podzielił się Lewis Hamilton, który nie ukrywał, że poleciłby Holendrowi taki transfer.
Plotki łączące Maxa Verstappena z Mercedesem nabrały na sile w ostatnich dniach i obecnie jest to zdecydowanie najważniejszy temat w padoku F1. Było to zwłaszcza widoczne podczas czwartkowych zajęć medialnych w Silverstone, podczas których przepytywano nie tylko samych zainteresowanych, lecz także innych przedstawicieli zespołów.
Jednym z nich okazał się Lewis Hamilton, czyli wielki rywal holenderskiego zawodnika i wieloletni kierowca Mercedesa, z którym wywalczył aż sześć mistrzowskich tytułów. Nic zatem dziwnego, że Brytyjczyk poleciłby taki transfer Verstappenowi, aczkolwiek nie omieszkał uwypuklić świetności Red Bulla, nawiązując przy okazji do swojego określenia o "firmie tylko produkującej napoje":
"Trzeba zacząć od tego, że reprezentuje świetny zespół. Wiele lat temu zostałem o coś zapytany - nie pamiętam dokładnie - i byłem wtedy zagorzałym zwolennikiem Mercedesa, przez co powiedziałem coś w stylu, że Red Bull jest tylko firmą produkującą napoje. Zawsze tego żałowałem, bo chodziło mi o to, że Mercedes był wówczas świetny", przyznał kierowca Ferrari, cytowany przez Motorsport.
"W rzeczywistości chciałem wywyższyć mój team, ale prawda jest taka, że Red Bull to niesamowita ekipa. Jest tam wielu wyjątkowych ludzi, którzy dominowali przez lata. Jeżeli ktoś zapytałby mnie jednak o Mercedesa, powiem również, że to świetny zespół. Są tam świetne osoby z pasją, znakomita fabryka i środowisko do pracy. Jestem zainteresowany tym, co się wydarzy."
O wątek Verstappena i Mercedesa został również zapytany inny mistrz świata, Fernando Alonso. Hiszpan odpowiedział jednak w znany dla siebie sposób:
"Nie będzie żadnych rad. Mogę jedynie zostać konsultantem, natomiast muszą zapłacić ogromną sumę pieniędzy. Tym czasem nie mam żadnych rad", oznajmił Hiszpan.
43-latek później bardziej otworzył się na dyskusję w temacie sezonu 2026, podkreślając, że dla wielu zespołów będzie to szansa na osiągnięcie wymarzonego wyniku:
"Wszyscy mamy świadomość, że w następnym sezonie pojawi się wielka szansa i to nie tylko dla Astona. Dotyczy to wielu ekip, które chcą zostać tymi najlepszymi. Dojdzie przecież do resetu regulacji i wszyscy chcemy znaleźć się w położeniu, w którym można walczyć o duże rzeczy."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się