Debiutujący w wyścigach Formuły 1 Gabriel Bortoleto zabłysnął w dzisiejszej sesji kwalifikacyjnej awansując do sesji Q2 pokonując tym samym swojego dużo bardziej doświadczonego partnera z ekipy, Nico Hülkenberga. Zespół Stake Sauber przez wielu wskazywany był jako najsłabszy zespół w obecnej stawce, lecz obaj kierowcy pokazują, że przynajmniej w początkowej fazie sezonu w ich konstrukcji drzemie potencjał na walkę z najbliższymi rywalami.

Nico Hulkenberg, P17

"Pierwsze okrążenie było okej, ale wciąż nie czuję się w samochodzie jak jego szef, a zbudowanie pewności siebie zajmuje trochę czasu. Na moim drugim szybkim okrążeniu natknąłem się na tłok w pierwszym sektorze, co właściwie wyrzuciło mnie już w Q1. Patrząc na czasy, stawka jest mocno zbita, co oznacza, że małe rzeczy mogą mieć spory wpływ. Mam wrażenie, że nie wykorzystaliśmy dziś w pełni naszych szans, co nie jest dużą niespodzianką zważywszy na to, że to dopiero pierwsze dni z nowym zespołem i nowym samochodem. Zobaczymy jakie warunki będą panować jutro. Jeśli popada, będzie to nowe rozdanie. Damy z siebie wszystko."

Gabriel Bortoleto, P15

"Czuję się całkiem dobrze - myślę, że jako zespół wykonaliśmy niezłą pracę, wyciągając jak najwięcej wniosków z trzech sesji treningowych. Q1 poszło gładko, złożyliśmy wszystko do kupy i przeszliśmy dalej. Sądzę, że awans do Q2 w mojej pierwszej w życiu sesji kwalifikacyjnej jest zdecydowanie niezłe. Chciałem spróbować wejść do Q3 i naciskałem odrobinę zbyt mocno na swoim okrążeniu - udało mi się utrzymać samochód na torze, ale nie było już sensu próbować dalej. Wciąż uważam, że możemy być całkiem usatysfakcjonowani z pracy jaką dziś wykonaliśmy. Patrząc na jutro, jest spora szansa na deszcz. W takich warunkach wszystko może się zdarzyć, szczególnie na takim torze jak ten. Z czystym wyścigiem i brakiem błędów, myślę, że możemy osiągnąć niezły rezultat, więc nie mogę się doczekać."