Scuderia najlepiej wypadła spośród ekip TOP 3 w kwalifikacjach do GP Las Vegas. Gdyby nie świetny wynik Pierre'a Gasly'ego, obaj jej kierowcy znaleźliby się w czołowej trójce. Nie zmienia to jednak faktu, iż Carlos Sainz oraz Charles Leclerc znajdują się przed kierowcami McLarena i Red Bulla, dzięki czemu mogą w wyścigu zdobyć niezwykle ważne punkty do klasyfikacji konstruktorów.
Charles Leclerc, P4 "To nie była świetna czasówka. Mieliśmy trochę kłopotów z przyczepnością i nie mogliśmy wprowadzić opon we właściwe okno pracy. Musimy to sprawdzić. Nie powinien to być aż taki problem w wyścigu, bo po przejechaniu paru okrążeń wszystko powinno wyglądać nieco inaczej. Będzie jednak trzeba uważać na starcie ze względu na duży graining. Pozytyw jest taki, że uplasowaliśmy wyżej od obu McLarenów, a to nasz cel. Damy z siebie wszystko, by utrzymać to również jutro."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się