Aktualni liderzy mistrzostw świata wydawali się głównymi faworytami singapurskich kwalifikacji i ostatecznie wywiązali się z tej roli, choć nie w 100%. Podczas gdy Lando Norris zapisał na swoim koncie kolejne pole position w tym sezonie, Oscar Piastri przez popsuty finałowy sektor znalazł się na 5. miejscu.
Lando Norris, P1 "To były zdradliwe kwalifikacje. Trudno było znaleźć więcej tempa, co nakładało na mnie nieco presji, a z już zwłaszcza ze względu na jedno pomiarowe kółko. Bolid spisuje się jednak dobrze przez cały weekend, a w takich okolicznościach można być pewnym siebie i po prostu naciskać, kiedy trzeba. Wykonałem swoją pracę, jaką miałem do zrobienia, aby odwdzięczyć się zespołowi. Jestem podekscytowany tym, co jutro będzie się działo."Oscar Piastri, P5 "Niestety, to był dość przeciętny finisz kwalifikacji. Okrążenie wyglądało dobrze aż do ostatniego sektora, a potem zbyt entuzjastycznie podszedłem do momentu przyśpieszenia i to był koniec tego kółka. Szkoda, bo auto było konkurencyjne. Frustrująco było zakończyć tak tę czasówkę, ale dużo będziemy pracować wieczorem i cel na jutro to awans w wyścigu."
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się