W ekipie z Maranello mają ogromne powody do zadowolenia przed niedzielnym wyścigiem. Charles Leclerc, który od początku domowego weekendu wyścigowego spisuje się znakomicie, wywalczył 24. pole position w swojej karierze. To pierwszy taki sukces Monakijczyka w tym sezonie i w dodatku oznaczał przełamanie kwalifikacyjnej passy Maxa Verstappena. Zagadką pozostaje to, czy jutro w końcu uda mu się przełamać klątwę monakijskiej rundy. Świetny wynik zanotował także Carlos Sainz, który niewiele stracił do 2. Oscara Piastriego.
Charles Leclerc, P1 "Jestem bardzo zadowolony. Byliśmy szybcy od początku weekendu i naprawdę cały team zasługuje na to pole position. Mamy świadomość, jak ważna jest tutaj pozycja na torze, a możliwość startu przed całą stawką daje nam największe szanse. Pamiętając wydarzenia z przeszłości, musimy po prostu wygrać wyścig na torze, ale do tej pory wykonywaliśmy świetną robotę. Oczywiście chcę podziękować wszystkim za wsparcie, które czuję od środy. Teraz musimy dokończyć tę robotę i zrobimy wszystko, aby dowieźć to zwycięstwo."Carlos Sainz, P3 "Po trudnym początku weekendu poczyniłem pewien postęp. Oczywiście nie jestem w pełni zadowolony, bo wolałbym znajdować się w pierwszym rzędzie. Jednakże mamy jutro szansę na dobrą walkę i czeka nas długi wyścig. Gratulacje należą się także Charlesowi za zdobycie pole position tutaj u siebie! Po prostu ścigajmy się!"
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się