Przyjazd na 2. rundę sezonu 2024 oznaczał wprowadzenie pierwszych poprawek do najnowszych bolidów. Nie wszystkie stajnie zdecydowały się jednak na takie działanie.

W raporcie FIA próżno szukać aktualizacji związanych z planem rozwojowym jakiegoś zespołu. Stawka skupiła się na ulepszeniach stricte pod arabski tor charakteryzującym się zdecydowanie mniejszą potrzebą docisku. Nic zatem dziwnego, że większość nowości opiera się właśnie na tym obszarze.

Najwięcej poprawek zgłosiła Visa RB, która notabene zdecydowanie brylowała na tym polu w 2023 roku. Takowych wprowadzenie odpuściły trzy zespoły, a mianowicie Stake Sauber, Haas oraz pogrążone w kryzysie Alpine.

Red Bull

Liderzy klasyfikacji generalnej wpisali się w arabski trend dotyczący aktualizacji tylko tylnych komponentów. Wszystkie zmiany mają za zadanie wpisać się w specyfikację toru, co chcą osiągnąć poprzez zmianę osłony silnika, tylnego skrzydła oraz beam winga. Ta pierwsza modyfikacja ma zapewnić lepsze chłodzenie, zaś pozostałe mniejszy opór aerodynamiczny.

W przypadku Red Bulla należy także wspomnieć o wymianach zewnętrznej i wewnętrznej części skrzyni biegów, które dotknęły samochodu Sergio Pereza.

La nueva ala trasera de Red Bull con DRS abierto y cerrado

Red Bull's new rear wing with DRS opened and closed. #f1 #SaudiArabianGP pic.twitter.com/E4h2qBBSzF

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 6, 2024

Mercedes

Niemiecki team zgłosił tylko jedną nowość dotyczą tylnego zawieszenia i jego mniejszego obciążenia. Ma to na celu poprawić wydajność W15. W przypadku Srebrnych Strzał zaskakujący jest brak odnotowania tylnego skrzydła z charakterystycznym dużym wycięciem na środku.

Detalles de la nueva ala trasera de baja carga de Mercedes.

Details of new Mercedes rear wing low downforce wing pic.twitter.com/arTkPCIuzN

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 6, 2024

Ferrari

Włosi również poszli w stronę charakterystyki toru i modyfikacji górnego płata tylnego skrzydła oraz beam winga. Wszystko w ramach osiągnięcia mniejszego oporu aerodynamicznego.

McLaren

W przeciwieństwie do Mercedesa - Brytyjczycy zgłosili nową wersję tylnego skrzydła z dużym wycięciem. Do tej zmiany dostosowali też odpowiednio beam wing, aby generować mniejszy opór aerodynamiczny.

Detalle de la nueva ala de baja carga de McLaren para Jeddah. Inreresante zona hundida en el centro del flap superior y en el plano principal #f1 #SaudiArabianGP pic.twitter.com/6kfDDnSPlp

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 6, 2024

Aston Martin

Zieloni także nie ukryli wprowadzenia nowej specyfikacji tylnego skrzydła. Dodatkowo, jako jedyni obok w Williamsa zdecydowali się na modyfikacje w geometrii chłodzenia przednich hamulców.

Nueva ala de baja carga también para Aston Martin.

Also new low downforce rear wing for Aston Martin
#SaudiArabianGP pic.twitter.com/D69cVmdbmI

— Albert Fabrega (@AlbertFabrega) March 6, 2024

Williams

Jak już wspomnieliśmy, ekipa z Grove również wprowadziła zmiany w geometrii chłodzenia hamulców, aczkolwiek ich skala nie jest tak duża jak w przypadku Astona Martina. Ponadto zmniejszyła rozmiar długość krawędzi beam winga.

Visa RB

Stajnia z Faenzy przywiozła do Arabii Saudyjskiej jedną zmianę poprawiającą przepływ powietrza oraz trzy podyktowane stricte wymaganiami tutejszego obiektu. Ta pierwsza dotyczy kształtu oraz nachylenia osłony silnika, zaś pozostałe odnoszą się do paneli chłodzących, obciętej lotki przedniego skrzydła i nachylenia tylnego skrzydła.

Alpine, Stake Sauber, Haas

Z raportu FIA wynika, że te trzy ekipy nie dostarczyły żadnych poprawek na Jeddah Corniche Circuit.