WIADOMOŚCI

Hamilton powraca do współpracy z Markiem Hynesem
Hamilton powraca do współpracy z Markiem Hynesem
Lewis Hamilton przed sezonem wzmacnia swoje środowisko z nadzieją na wywalczenie kolejnego, ósmego tytułu mistrzowskiego.
baner_rbr_v3.jpg

W najbliższym sezonie wspomagał go będzie na torze jego dobry przyjaciel Marc Heynes, który przez lata był prezesem, należącego do Hamiltona Project Forty Four, a wcześniej przez pięć lat bezpośrednio wspierał 7-krotnego mistrza świata, zanim ten zdecydował się skupić na własnych sprawach przed sezonem 2021.

Od tamtej pory Hamilton współpracował z Penni Thow i jej firmą Copper. Wspólnie zrealizowali wiele projektów w tym udział w wyczekiwanym przez wszystkich projekcie filmowym z Bradem Pittem. Duet ten mimo formalnego zakończenia współpracy dalej będzie kontynuował pracę nad wybranymi projektami nie związanymi bezpośrednio z wyścigami.

Heynes wracając do współpracy z Hamiltonem skupiał się będzie natomiast tylko na kwestiach wyścigowych.

"Umowa o zarządzanie pomiędzy Penni Thow i jej spółką Copper, a Lewisem Hamiltonem dobiegła naturalnego końca w grudniu 2023 roku, po upływie z góry określonego czasu" cytowało rzecznika prasowego The Telegraph.

"W trakcie trwania partnerstwa Penni i jej zespół wspierali przedsiębiorczą wizję Lewisa i wspólnie uruchomili kilka ekscytujących przedsięwzięć. Po wygaśnięciu umowy o zarządzanie Copper będzie nadal współpracować z Lewisem nad niektórymi z tych projektów, aby zapewnić ich dalszy rozwój i sukces."

"W nadchodzących miesiącach Lewis będzie rozwijał swoją firmę Project Forty Four, założoną w 2014 roku, a w miarę dalszego rozwoju swojej przedsiębiorczości i zainteresowań inwestycyjnych będzie ogłaszać nowe nabory."

"Lewis nie może się doczekać początku nowego sezonu Formuły 1 i będzie współpracował z Markiem Hynesem, swoim wieloletnim przyjacielem i byłym kolegą, który będzie dzielił się swoją wiedzą, aby pomóc Lewisowi na torze. Marc będzie skupiony wyłącznie na wyścigach i wspieraniu Lewisa w jego zaangażowaniu w przywrócenie walki o czołowe pozycje."

Hamilton cały czas ma szansę sięgnąć po rekordowe, ósme mistrzostwo świata F1, ale najpierw będzie musiał zakończyć trwającą już dwa lata serię bez zwycięstwa.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

8 KOMENTARZY
avatar
NieantyF1

30.01.2024 13:51

0

Teraz albo nigdy 8 tytuł


avatar
Dreszcz

30.01.2024 14:43

0

Jestem z Lewisem od pierwszego wyścigu w 2007 roku, i jako wieloletni fan byłbym zachwycony gdyby Lewis zdobył 8 tytuł mistrzowski. Ale patrząc realnie to będzie o to piekielnie ciężko.


avatar
tysu

30.01.2024 15:37

0

W przypadku Hamiltona koło się ładnie zamknęło. Pierwszy tytuł wygrany na finałowym okrążeniu i ostatnie MŚ przegrane na również ostatnim kółku. Jak dla mnie to szans na kolejny tytuł nie widzę, bo jednak młodziki pokazują pazura.


avatar
Lulu

30.01.2024 16:30

0

Szansę będą choćby podczas nowych regulacji technicznych . Wątpię by Mercedes czy jakikolwiek inny zespół był w stanie nadrobić 1.5 sek w ciągu zimowej przerwy w naturalny sposób.


avatar
berko

30.01.2024 20:20

0

@4 Wszystko jest możliwe. Widziałeś jak w zeszłym sezonie McLaren z ogona stawki przebił się do pierwszego rzędu? Tutaj może, ale nie musi, być podobnie.


avatar
Viggen2

30.01.2024 20:46

0

Trzymam kciuki za Lewisa


avatar
hubi7251

31.01.2024 09:05

0

Największym problemem dla Lewisa w zdobyciu 8 Mistrzostwa Świata będą inni kierowcy (wiem, nie odkryłem Ameryki). Chodzi o to, że oprócz Verstappena musi on pokonać Russella (co w cale nie musi być oczywiste), Norrisa (chodzi tu o walkę na torze - wszyscy widzą jak Norris walczy z Verstappenem na torze, a jak z Hamiltonem), plus możliwe, że Leclerca, Piastriego czy Pereza.. Lewis Hamilton jest wyśmienitym kierowcą, ale w swoim prajmie, a jednak wątpię żeby w tym wieku był w stanie wskoczyć na swój najwyższy poziom.


avatar
Lulu

31.01.2024 10:13

0

@5 Masz rację z tym że łatwiej było dogonić czołową dwójkę McLarenowi niż Mercedesowi czy komuś innemu będzie przeskoczyć RBR . Tak mi się wydaje zobaczymy .


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu