Królowa motorsportu nie zwlekała zbyt długo z potwierdzeniem lokalizacji sześciu sprinterskich rywalizacji w 2024 roku. Wszelkie zmiany dotyczące przebiegu takich zmagań zostaną jednak ogłoszone dopiero po posiedzeniu Komisji F1.
Walka Liberty Media o wprowadzenie sprintów zakończyła się sukcesem w 2021 roku i od tamtej pory są to nieodłączne elementy mistrzostw świata F1. W minionym sezonie odbyło się ich aż sześć i taka sama liczba zostanie rozegrana w następnej kampanii, co nie jest żadnym zaskoczeniem, zważywszy na niedawne doniesienia Auto Motor und Sport.
Niemiecki serwis idealnie wytypował także lokalizacje takich zawodów. Do Spielberga, Austin, Sao Paulo i Kataru dołączą Szanghaj oraz Miami. Poniekąd może to być zaskoczenie dla kibiców, ponieważ zastąpiły Belgię i Azerbejdżan, które posiadają nitki toru bardziej sprzyjające wielu wyprzedzeniom. Dodatkowo, chiński obiekt wraca do terminarza po raz pierwszy od 2019 roku.
- Chiny 20 kwietnia
- USA (Miami) 4 maja
- Austria 29 czerwca
- USA (Austin) 19 października
- Brazylia 2 listopada
- Katar 2 grudnia
Mistrzowska seria w swoim komunikacie wstrzymała się natomiast od ujawnienia zmian w samym formacie weekendu sprinterskiego. Podkreśliła jedynie, że Sportowy Komitet Doradczy wciąż nad nimi pracuje, a ich szczegółowe zapisy zostaną zatwierdzone na pierwszym posiedzeniu Komisji F1 w 2024 roku.
05.12.2023 14:48
0
6 sprintów za dużo. Bernie wróć!
05.12.2023 21:46
0
Najlepiej by było całkowicie gdyby nie robili tych " eksperymentów"
06.12.2023 19:04
0
Musi się jednak taki weekend podobać kibicom skoro ciągną to dalej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się