Kierowcy Ferrari zdominowali niedzielne GP Bahrajnu, dowożąc do mety podwójne zwycięstwo. Felipe Massa zrehabilitował się trochę za dwa pierwsze, niezbyt pomyślne wyścigi i wygrał trzecią eliminację sezonu. Za kierowcami Ferrari pewnie na trzeciej i czwartej pozycji metę przekroczyli zawodnicy BMW Sauber- Robert Kubica i Nick Heidfeld.
Na drugim kółku Lewis Hamilton ponownie popełnił błąd- uderzył w tył bolidu Fernando Alonso, urywając przedni spojler MP4/23. W ten sposób Brytyjczyk musiał zjechać do boksów i zanotował kolejną stratę. Na drugim kółku skuteczny atak na pozycję Roberta Kubicy przypuścił Kimi Raikkonen. Już na samym początku wyścigu na pierwszych dwóch miejscach podążały dwa Ferrari.
Robert Kubica na pierwszy postój zjechał na 17 okrążeniu, 3 okrążenia przed Kimim Raikkonenem i 4 przed Felipe Massą. Polak jadąc na świeżym komplecie opon na jednym z łuków popełnił jednak błąd i na chwilę opuścił tor, co uniemożliwiło mu ewentualną walkę o odzyskanie drugiej pozycji po pit stopie Kimiego Raikkonena.
Po pierwszej turze pit stopów sytuacja na torze powróciła do normy. Ferrari pewnie prowadziło w wyścigu, a tuż za nimi podążał Robert Kubica. Lewis Hamitlon na swój jedyny planowany postój, po zmianie strategii wynikającej z kolizji z Fernando Alonso zjechał na 31 kółku, chwilę po tym jak z trudem walczył o pozycję z Giancarlo Fisichellą z Force India.
Drugą turę pit stopów rozpoczął Kimi Raikkonen, który zjechał do boksów na 38 kółku, okrążenie przed Massą. Po zmianie ogumienia i dotankowaniu obu bolidów Ferrari na torze chwilowo królował zespół BMW Sauber- Robert Kubica prowadził w wyścigu, a Nick Heidfeld jechał na drugiej pozycji. Niestety taka sytuacja trwała zaledwie dwa okrążenia. Robert Kubica po nowy komplet opon zjechał na 41 okrążeniu. Nick Heidfeld mimo równej i szybkiej jazdy nie zdołał na przełomie 4 okrążeń wypracować sobie wystarczającej przewagi, aby podczas swojego zjazdu na pit lane wyprzedzić Polaka.
Piąte GP Bahrajnu padło łupem zespołu Ferrari. Felipe Massa przekroczył linię mety jako pierwszy, drugi był Kimi Raikkonen, a na pocieszenie polskim kibicom zostało trzecie miejsce Roberta Kubicy. Dla Polaka było to już drugie w tym sezonie i trzecie w karierze podium F1. Po trzeciej eliminacji mistrzostw świata F1 na pozycję lidera w klasyfikacji kierowców wskoczył Kimi Raikkonen. Lewis Hamilton po dramatycznym wyścigu nie zdobył dzisiaj punktów i linię mety przekroczył na 13 pozycji. W klasyfikacji konstruktorów po raz pierwszy w historii prowadzenie objął zespół Roberta Kubicy- BMW Sauber.
Wyścig pod Manamą ukończyło aż 19 kierowców. Sebastian Vettel i Nelson Piquet mieli problemy techniczne, a Jenson Button wycofał się z wyścigu po kolizji z Davidem Coulthardem.
06.04.2008 19:39
0
Robert stając na trzecim miejscu był wyzszy o massy na najwyzszym stopniu podium;D
06.04.2008 19:45
0
Oczywiście brawa dla Roberta za dobry wyścig i równą formę. Trochę szkoda, że Hamilton spadł na dalszą pozycję jużna początku, bo mogłaby rozegrać się ciekawa walka między nim, a Kubicą. Gratulacje też należą się Fisichelli, bo on przecież dysponuje słabym bolidem, a ładnie pojechał :)
06.04.2008 19:59
0
szkoda mi roberta. nie wygral...
06.04.2008 20:19
0
Robert jest Wielki!!!!! musimy byc cierpliwi najwyzsze podium sie zbliza! BMW zrobilo niesamowity skok a mowia ze bolid jeszcze ma potencjal! Mclaren znowu zawiedziony! I niech tak zostanie!!
06.04.2008 20:22
0
kurcze.mogliby dać Kubicy dobry bolid ale 3 miejsce i tak super. brawo Robert.
06.04.2008 20:25
0
good Robert - very good - max 2 miejsce było w zasięgu ale ja i tak się cieszę!!!
06.04.2008 20:39
0
Massa pojechał bezbłędnie prowadząc przez cały wyścig nie miał dziś presji na torze, dodatkowo tor ten to tzw gaz prosta hamulec ostry zakret itd. Barcelona charakteryzuje sie zupełnie innym układem gdzie jest wiele zakrętów przejeżdżanych z dużą prędkością na różnych poziomach co dodatkowo spotęguje i będzie preferowac zawodników którzy mają najlepsze wyczucie bez TC. Bardzo szkoda że Alonso jest w cieniu a kontrakt z dołującym Renault to totalna klapa bez niego podzieliliby los Hondy, szkoda że nie wybrał Tototy bo napewno byłby w stanie zagrozić Kovalainenowi. Laespero myśle że wyciągasz zbyt daleko idące wnioski wobec Hamiltona, on naprawde duzo potrafi a dzisiaj poprostu miał kiepski dzień to samo tyczy sie bolidu który po starciu z Alonso był uszkodzony przez cały wyścig. Myśle że istnieje jakaś ogólna niechęć polskich kibiców do Hamiltona, mam nadzieje że nie przez inny kolor skóry. Każdy tam walczy jak potrafi najlepiej i gdyby jeździli tam sami dżentelmeni to byłoby nudne. Reasumując najbliższy wyścig zapowiada sie niezwykle ciekawie, duży ścisk w klasyfikacji zarówno kierowców jak i 3 czołowych ekip dodatkowo bedzie budził wiele emocji, zobaczymy też jakie nowinki wprowadzą zespoły i czy BMW potwierdzi że jest mocniejsze niż McLaren, a może i zagrozi samemu Ferrari. Inna kwestia to sędziowanie dzisiejszych zawodów, w moim odczuciu dublowani kierowcy powinni byc dziś ukarani niejednokrotnie przeszkadzali wręcz czołowej trójce w uczciwej walce, mam nadzieje że hiszpanie będa bardziej wyczuleni. A bolidy z nr 8 oraz 18 powinny jak najszybciej zmienić kierowców dla dobra tych ekip oraz bezpieczeństwa na torze.
06.04.2008 20:41
0
Brawo Robert!!!! Jednak w klasyfikacji na tej stronie jest bo Robert jest 4 a nie 5. Ma tyle samo punktów co Hamilton i Kovalainen ale ze hamilton ma jedno zwycięstwo to powinien być 3, Kubica ze był na 2-gim miejscu powinien być 4 a fin jako że najwyżej był na 3-ciej pozycji powinien być 5. Pozdrawiam i licze ze administrator poprawi ten błąd:)
06.04.2008 20:50
0
2008-04-06 18:39:26 tomtdk- on już był u specjalisty
06.04.2008 21:02
0
a ja jestem zawiedziony, bardzo zawiedziony, postawą Roberta. Wymiękł na starcie, wpadł w panikę i próbował zajechać drogę Felipe i błąd. Trzeba było rozpędzić bolid jak najszybciej i od zewnętrznej przejść w zakręcie do wewnętrznej i byłby mistrzem tego GP. Szkoda, że nie udźwignął pierwszego zwycięstwa psychicznie, ale za to w Barcelonie nie da przeciwnikom szans. Będzie nie pokonany, bo ta porażka da mu kopa do przodu. On wie, że jego bolid jest lepszy od bolidów Ferrari, ale nie wierzył w to, dlatego przegrał.
06.04.2008 21:06
0
Mattii -jakoś tak szkoda mi Ciebie pewnie pisząc te swoje wypociny zabawiasz się rączką w rozporku czy może wdychasz jakieś nielegalne substancje ponieważ tak bez powodu atakowac może tylko osoba "skrzywiona" która czerpie z tego jakąś chorą satysfakcję .
06.04.2008 21:21
0
Witam @dragomirov i dziarmol: Ja nie jestem zawiedziony, Robert nie ma jeszcze ani doświadczenia, ani maszyny jak chłopcy z Ferrari, to jego pierwsze PP, w następnym poradzi sobie lepiej. Dziarmol, w każdym stadzie znajdą się "czarne owce" olewaj je, bo tylko na to zasługują. Pozd.
06.04.2008 21:27
0
oczywiście mogło być lepiej jak Ktoś napisał na początku, ale ja mam takie pytanko co takiego stało się na starcie, że Robert spadł na drugą pozycję? maszyna zawiodła?
06.04.2008 21:38
0
@nazorine Robert mowił wczesniej, ze teraz bez elektronicznej pomocy jest ciezej ruszyc na starcie. W gp Malezji tez mial problemy, opony zaczely mu się slizgac i nie mogl dobrze wystartowac. To moze byc przyczyna. pzdr
06.04.2008 21:38
0
Wiecie co ostatnio ciekawego znalazłem w wkikipedi?? Otóz nasz "kochany" hamilton to jest stolica Bermudów:)))
06.04.2008 21:52
0
w takim razie można tylko żałować, że jedynie Roberta spotykają te kłopoty, dzięks, pzdr
06.04.2008 22:27
0
Brawo Robert znakomity wyścig. Ferrari wreszcie w formie i pirewsza trójka taka jaką typowałem. Sądziłem, że Kubica utrzyma pierwszą pozycję do pierwszego pit stopu ale czerwone maszynki pokazały klasę i nie ma rady. Gratulacje dla Nicka miał znakomity start i niezłe tempo BMW zrobiło duży krok do przodu Mclareny dostały zadyszki ale jeszcze za wcześnie aby spisywać ich na straty. Najbardziej cieszy mnie ta niewielka strata BMW do Ferrari to dobry prognostyk na przyszłość. Znakomita postawa Alonso, który wyraźnie męczy się w swoim nowym starym wózku. Pozdrawiam
06.04.2008 22:28
0
Mnie zastanawia tylko jedna rzecz... Dlaczego pomimo oleju na torze wyścig był kontynuowany tak jak gdyby nigdy nic? Przecież jest to niebezpieczna sytuacja dla wszystkich kierowców... W końcu kierowcy jadą z dużą prędkością i wjechanie w plamę oleju moze skończyć się źle. Sam Robert też wypowiadał się na ten temat na konferencji prasowej. Czy to nie powód aby na tor wyjechał safety car? Przecież tu chodzi o bezpieczeństwo... Jeśli się mylę, poprawcie mnie ;-) Pzdr wszystkim :-)
06.04.2008 22:30
0
A tak poza tym, wspaniały wyścig dla Roberta, mimo tego że jestem lekko zawiedziona startem... BRAWO ROBERT I OBY TAK DALEJ :D
06.04.2008 22:31
0
BRAWO, BRAWO - szkoda tylko tego Gp Australii bo Robert byłby liderem ale nie jest źle -wręcz przeciwnie - jest bardzo dobrze, oby tak dalej..
06.04.2008 22:59
0
Yantar chłopcem to ty jesteś!
06.04.2008 23:01
0
laespero : poza jedną rzeczą z którą sie nie zgadzam (że BMW w tym sezonie nie wygra wyścigu) to na cały swój wywód nic ciekawego nie powiedziałeś...Alonso na pewno gdzieś przejdzie po sezonie ale sezon ogórkowy jeszcze sie nie zaczął. A co do zwycięstwa BMW to moim zdaniem nastąpi w Monaco i to być może obaj kierowcy BMW staną na 1 i 2 miejscu podium czego bym im, sobie i wam życzył. A w Barcelonie nic ponad to co zobaczyliśmy do tej pory bym sie nie spodziewał.
06.04.2008 23:19
0
Fajny wyścig był, brawa dla Kubicy i nie tylko. Najważniejsze dla mnie jednak, że pierwszy raz będe mieć dużo punktów z typowania :D Bo cała pierwsza trójka mi wpadła :) A tak myślałem, że Massa się zrehabilituje.
06.04.2008 23:19
0
ROBERT RULEZ !!!! A Hamilton ma za KFC :)))))))
06.04.2008 23:44
0
Lewus FIA i dziarmol, jest bardzo dobrze już 2 tydzień cały świat mówi o Polsce i Polaku, jest O.K. A Robert na pewno poradzi sobie z tremą to jest fajter. Hiszpania nasza!!!
07.04.2008 00:00
0
To jest dopiero początek sezonu a BMW z Robertem na czele tak świetnie sobie radzi.Strach pomyśleć co będzię pod koniec sezonu jak tak dalej bedzie dobrze szlo :D Swoja droga uwazam ze MCLAREN i FERRARI sa w tym sezonie w troszke gorszej formie niz w zeszlym roku, ale nadal jeszcze królują.Daję BMW rok i w następnym sezonie spokojnie będzie im dorównywać.Bolidy BMW umiejętnościami świetnie się spisują w zakrętach niż na prostej.Ciekaw jestem jak będzie w MonteCarlo :D
07.04.2008 00:03
0
Sorry.Pomylilo mi sie z Monako a nie Monte Carlo:D Musze przestać oglądać rajdy :D
07.04.2008 00:28
0
Nie warto sie podniecac. Prawda jest tylko jedna! Ferrari, a potem cala reszta... Po trzech wyscigach juz mozna stwierdzic, ze na 90% Ferrari bedzie mistrzem, 10% to walka Merca i BMW reszta sie nie liczy...
07.04.2008 00:47
0
Ja bym stwierdzil troszke inaczej.Z przodu walka Ferrari i Merca, którzy obydwoje robią krok 1 krok w przód i 1 krok w tył.A tuż za nimi malutkimi kroczkami w ich stronę idzie BMW.
07.04.2008 07:51
0
Przyjemny ruch na stronie bmw-sports.com - wersja w języku polskim
07.04.2008 07:59
0
Wielkie Brawa Dla ROBERTA-Pięknie było patrzeć jak dubluje mclarena $$$$$$$
07.04.2008 08:10
0
Brawo dla Kubicy. Szkoda tylko tego poczatku kiedy Raikonen tak latwo przedarl sie do przodu-olej na torze i dekoncentracja, nastepnym razem bedzie lepiej. Wazne ze moze wkoncu sie skonczyly eksperymenty w teamie na Kubicy a i bolid stal sie praktycznie bezawaryjny. Oby tak dalej.
07.04.2008 09:06
0
Bracelona - powinno być duzo lepiej - aż się boję pomyśleć co powinno być!
07.04.2008 09:23
0
lewusFIA dragomirov pozdrawiam i jestem bardzo szczęśliwy z powodu tak udanych startów BMW(Roberta)no i Heidfeld wporzo. Jacu ja również mam nadzieję że te "eksperymenty" na Kubicy się skończyły Ciebie również pozdrawiam
07.04.2008 09:37
0
GRATULACJE! To był piękny wyścig! Robert pokazał klasę uzyskując lepsze czasy do np Kimiego na odcinkach trudniejszych technicznie! Z niecierpliwością czekam na Barcelonę!! P.S. Hamiltonowi chyba wkońcu wyczerpały się zapasy szczęścia:)
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się