Toto Wolff zabrał głos w sprawi Lewisa Hamiltona, który od czasu przegranego w kontrowersyjnych okolicznościach wyścigu w Abu Zabi milczy i nie udziela się na swoich kanałach społecznościowych.
Sposób w jaki przegrał tytuł mistrzowski w zeszłym roku 7-krotny mistrz świata wywołał ogromną falę kontrowersji. Swoją posadę może stracić dyrektor wyścigów F1 Michael Masi, ale przyszłość Lewisa Hamiltona również nie jest pewna.
Toto Wolff już wcześniej sugerował, że Hamilton w obliczu zaistniałej sytuacji może podjąć drastyczną decyzję o zakończeniu kariery, a brytyjskie media sugerują, że ewentualny ruch ze strony Brytyjczyka może być uzależniony od tego w jaki sposób FIA wyjaśni kontrowersje z końcówki GP Abu Zabi.
Czas do pierwszego wyścigu sezonu 2022 cały czas płynie, a kierowcy staną na starcie GP Bahrajnu już za nieco ponad dwa miesiące. Toto Wolff w wywiadzie dla Kronen Zeitung dalej jednak utrzymuje iż nie może zagwarantować pozostania Hamiltona w F1.
"Naprawdę liczę, że zobaczymy go ponownie" mówił Austriak. "Stanowi on najważniejsza część naszego sportu. Dla Formuły 1 byłby to duży cios, gdyby najlepszy kierowca zdecydował się zakończyć karierę ze względu na skandaliczne decyzje."
Wolff przyznał, że Hamilton cały czas czuje się pokrzywdzony tym jak rozegrana została końcówka wyścigu na torze Yas Marina i nie podejmie decyzji dopóki sam nie będzie w stanie puścić w niepamięć tego co się wydarzyło.
"Bez względu na przeszkody z jakimi musiał się mierzyć przez całe życie wiedział, że musi działać poprzez czyny na torze" mówił Wolff. "Niemniej jest mu bardzo ciężko dopóki nie zrozumie wszystkiego dobrych i złych aspektów tego co się wydarzyło. Potrzeba na to czasu."
"Wyciągnęliśmy nasze wnioski z tego i chcemy właściwie odpowiedzieć na to na torze. Z nowymi przepisami będzie to wystarczająco trudne zadanie."
15.01.2022 19:02
0
@31 Żadna. Młodzieniaszku słuchaj uważnie komunikatów. Nawet Helmut z Hornerem nie mieli się czego czepić po analizie video. Wyjazd jest niewidoczny i zawodnik nie na tam prawa widzieć nadjeżdżającego kierowcy. Zresztą za to jest kara cofnięcia o 3 miejsca na starcie Nie pisz bzdur o 10.
15.01.2022 19:07
0
@36 Trzecia reprymenda to jest cofnięcie o 10 miejsc, więc sam nie pisz bzdur dziadku.
15.01.2022 19:19
0
@37. Nie zawracaj sobie czterech liter @Davien 78, On mierzy moc silnika za pomoca fal dzwiekowych, wiec trzeba zostawic go w spokoju.
15.01.2022 19:28
0
Krukkk ma rację. Nie warto wdawać się z prymitywem @Davien 78 w jakąkolwiek dyskusję. Olewać i to nie ciepłym moczem lecz lodowatym. Chociaż na niego to szkoda moczu a co dopiero śliny :D
15.01.2022 19:57
0
@37 To pytasz o 3 reprymendę czy zajechanie drogi gówniarzu? Za zajechanie jest 3 miejsca za 3 reprymendę 10 miejsc. Trzeba tylko umieć właściwie stawiać pytania.
15.01.2022 20:07
0
Gówniarz to słowo określające pewną brązową masę którą mają w głowie fanatycy Hamstera i typowi, nadużywający alkoholu nieudacznicy życiowi pokroju @Davien 78.
15.01.2022 20:48
0
Panie i Panowie, muszę przyznać szczerze, że jak długo żyję na tym jakże długim i szerokim świecie tak chyba jeszcze nigdy nie widziałem takiego degenerata i poj**ba jak Davien 78. No bo kto mający pod kopułą choć trochę rozumu wyzywa od klaunów kogoś kto został mistrzem świata i kogoś kogo nie zna przy okazji czepiając się jego narodowości? Odezwał się typowy Janusz Polaczek. Osiągnij chociaż 10% tego co Verstappen a potem pisz kto jest klaunem. A może tak porównamy jego i twoje osiągnięcia? No pochwal się kim jesteś! A to, że w domu nazywają cię gówniarzem nie oznacza, że musisz nazywać tak kogoś innego. I jeszcze te teksty o aborcji, prezerwatywach i kogucie które nie wiadomo jak inni mogą odebrać. Przecież to coś ma tak na***ne we łbie że przekracza wszelkie możliwe granice wyobraźni! Nie dziwię się agresywnej reakcji Angry Tiger. A z tego co widzę, niektórzy tutaj często siadają na niego jakby to tylko on był winny każdej gównoburzy w komentarzach.
15.01.2022 20:51
0
@35 Nie zadawaj takich pytań, bo dla większości są niewygodnie i mało kto pamięta o takich zdarzeniach. Fani Maxa mają wybiórczą pamięć i pamiętają tylko o karach, które powinien otrzymywać Hamilton. Patrz komentarz numer 32. Po prostu się należało i już. Co się należało w Brazylii np to cisza :-) Jeszcze chce się odnieść do jednej kwestii. Tutaj min. koledzy Paweł czy Dudiov pisali, że w przeszłości Hamilton był wielokrotnie łaskawie traktowany przez sędziów i często unikał kar i został przez nich rozpieszczony. No i zgoda. Można się z tym zgodzić. Chociaż też nie można tutaj zbytnio przesadzać, że zawsze unikał kar. Tylko panowie jak zwykle zapomnieli wspomnieć, że nowy mistrz świata także jest pupilem sędziów. Ten to dopiero jest łaskawie traktowany i bardzo często unika oczywistych kar. I tak dzieje się od początku kariery. Zawsze miał pozwolenie na więcej i uchodziło mu to prawie zawsze na sucho. Jeśli teraz ktoś twierdzi, że Hamilton jest przyzwyczajony do innego traktowania, to co za kilka lat będzie można powiedzieć o Maxie.
15.01.2022 21:08
0
@40 Rozmawiamy o sytuacji z ostatniego GP. Zajechanie drogi i reprymenda z tym związana, trzecia w tym przypadku, więc 10 miejsc w tył. Czego nie rozumiesz stetryczały stary dziadzie. Nie potrafisz skojarzyć faktów, że to by była trzecia reprymenda ??
15.01.2022 21:16
0
@43 Dwie kwestie. Absolutnie jestem za równym traktowaniem kierowców i między innymi dlatego nie znoszę Hamiltona. Od początku kariery był traktowany dziwnie łagodniej niż inni. Po drugie. Wpis Berko był ni z gruchy ni z pietruchy. Cała ta dramat dotyczy Abu Dhabi. LH do spółki z Mercedesem wałkują temat końcówki wyścigu, ale o całości jakoś dziwnie milczą. Wpisów niejakiego Daviena nie biorę nawet pod uwagę. Typowa mentalność Kalego. Na koniec jedna rzecz, kibicowałem Verstappenowi w pojedynku z Hamiltonem, ale nie jestem jego wielbicielem. Mam innych faworytów. Świat nie jest zero-jedynkowy.
15.01.2022 21:38
0
@38 @39 Macie absolutną rację, komentuję naprawdę sporadycznie, chociaż jestem tutaj od kilkunastu lat, dodaję wpis i od razu przypierdala się jakiś psychol który formułuje obraźliwe teksty, więc nie będę się bawił w konwenanse i odpłacam podobnie. Ja sam nigdy w taki sposób bym nie odpowiedział na komentarz który nie był by skierowany do mnie, ale to jest kwestia kultury osobistej.
15.01.2022 21:41
0
@45 No ale konsekwentnie to z tego samego powodu powinieneś nie znosić też Maxa. Przecież on też jest traktowany dziwnie łagodnie od początku kariery. O tym nie wspomniałeś słowem. To też taki pupil FIA. Ile jemu rzeczy uchodziło na sucho. Przecież to co wyprawiał choćby w Arabii to była już gruba przesada.
15.01.2022 21:53
0
@47 Przecież napisałem już, że jestem za rygorystycznym egzekwowaniem przepisów wobec KAŻDEGO kierowcy. I także uważam, że Verstappen powinien zostać ukarany w Arabii. Bardzo sobie cenię porządek, w każdym aspekcie życia.
15.01.2022 23:14
0
A ten dalej zachowuje się jak bachor w piaskownicy któremu ukradli łopatkę.... Ręce opadają... Niech się jeszcze na tę okoliczność wydziara na lewym półdupku
15.01.2022 23:46
0
SZOK. A więc postanowione, smutne, ale Lewis jednak odchodzi, właśnie wyczytałem. Postanowił wymierzyć karę FIA za ostatni wyścig. Ciekawe kto go zastąpi, trzymam kciuki aby był to Gasly. Pojedynek Russell Gasly byłby ciekawy. Ps.: Fanboje Hamiltona mogą śmiało się żegnać z portalem, ukarzcie nieobecnością nasze niegodne was grono. Żegnajcie, na pewno Lewis Was słyszał i poczuł, że trzeba ukarać całe F1, zemścić się na nich by F1 upadła i trzeba było ją stworzyć na nowo. ;)
16.01.2022 01:45
0
@45,48 Dokładnie, Hamilton od dawna miał taryfę ulgową i należałoby zrobić z tego powodu z sędziami porządek, bo było wiele niedomówień. Przykład najmniej budzący emocje: zygzakowanie. W tym sezonie wielokrotnie sędziowie nie rozpatrywali takiego zachowania kierowców. W samym GP Abu Dhabi poza Verstappenem zygzakowało jeszcze 2 kierowców, w ciągu całego sezonu masa kierowców to robiła. Idziemy dalej: szerokie wyjazdy w 1. zakręcie o czym przypominał Alonso, dalej - limity toru (Bahrajn, Silverstone i Austin), cała farsa z wypychaniem w Austrii, ścinanie zakrętów, jak ktoś wcześniej wymienił jeszcze blokowanie innych kierowców, jeszcze był przynajmniej 1 niebezpieczny powrót na tor, zamieszanie z flagami w Katarze... Z całej listy jedynie jakoś da się usprawiedliwić 3 przypadki: Hamilton 30 razy wyjeżdżający poza tor w Bahrajnie (błąd sędziów, że źle wyznaczyli limity toru), wyprzedzanie przez Verstappena na czerwonej fladze (Holandia - nie było możliwe, żeby ktokolwiek w takiej sytuacji dał radę wyhamować, Stroll jeszcze przed incydentem jechał bardzo wolno) i kara dla Raikkonnena na Imoli, bo był w takiej sytuacji że nic nie mógł zrobić by nie dostać kary (najlepszą opcją było wyprzedzić wszystkich i odjechać - kara byłaby podobna). Cały sezon w wykonaniu sędziów bardzo słaby.
16.01.2022 07:56
0
@50 AeroMIŚ Gorzej byłoby w takiej sytuacji z Tobą. Każdy tutaj zna Cię już jako zwykłego, zakompleksionego hejtera Hamiltona, który musi wylewać na niego swoje, żale i frustrację oraz leczyć kompleksy. W przypadku, gdyby brakło Lewisa w stawce, to na kim będziesz się wyżywał. Wszyscy tutaj na portalu martwimy się o to, żeby nie odbiło się to na Twoim zdrowiu :-) Dla Twojego dobra niech Hamilton zostanie w stawce, bo inaczej mama nie poradzi sobie z Tobą w domu :-|. Hamilton chce milczeć niech milczy, bo ma prawo wyciszyć się i odciąć. Jednak Wolff niepotrzebnie robi z tego szopkę medialną. Swoją drogą to Masi chyba też publicznie nie zabrał głosu po ostatnim wyścigu. Przecież on bardzo często wyjaśniał swoje decyzję publicznie. Tutaj milczy, ale też co ma powiedzieć. Raz już zrobił że wszystkich głupków, to co publicznie miałby wciskać kit, że zrobił zgodnie z przepisami. Do błędu też przecież nie może się przyznać. Każdy mówi o milczeniu Hamiltona, ale czy milczenie Australijczyka nic Wam nie mówi? Przecież gdyby podjął słuszne decyzję, to od razu by ich bronił.
16.01.2022 09:16
0
@52 Tak Masi i sędziowie faktycznie zrobili z siebie głupków namiętnie pobłażając i konsekwentnie nie wlepiając kar "najlepszemu kierowcy". Głaskali, głaskali a on ich ugryzl. Teraz postanowił zostać najsłynniejszym eremitą na świecie. Glorafindel do spółki z Davienem ślą listy błagalne, ale ON pozostaje nieugięty. Pozostaje w ascezie i myśli. A umysł u niego wielki, Sokrates czy tam jakiś Platon to przecież przy nim niemalże nieuki. Czekamy więc co oznajmi światu jak mu już znudzi się żywot pustelniczy. Jakąż światłą myślą nas uraczy. Czy łaskawie zgodzi się kontynuować karierę czy definitywnie skończy ze sportem i skoncentruje się na projektowaniu gaci. No nic, pozostaje czekać nam maluczkim. Podobno cierpliwość jest wielką cnotą. To był odcinek 4375 sagi o LH. Miłej niedzieli.
16.01.2022 12:17
0
Amen. :)
16.01.2022 13:35
0
@52. DanielSON92 Jak wypędzę z forum fanbojów Hamiltona (czy to może już nasze pożegnanie?), to się wezmę za fanbojów Verstappena, a potem i każdego innego kierowcy. Zostaną tylko fani kierowców/zespołów/F1, to choć grono uszczupli się aż o jakieś 5-10%, czyli jakiś tam mały wypierdek, admini nawet nie zauważą. :]
16.01.2022 14:31
0
52. Danielson92 Obaj niech lepiej milczą. Lepiej dla wszystkich. Lepiej aby Hamilton głośno nie mówił to co wszyscy normalni i zdrowi psychicznie ludzie myślą. Nie trzeba tego mówić. FIA i F1 już wystarczająco się skompromitowała na przestrzeni całego sezonu i w ostatnim wyścigu. To że zostało to ustawione wie każdy. Tylko nie każdy ma tyle obiektywizmu by to przyznać. Z zawiści wolą wymyślać kłamstwa. Masi też czego by nie powiedział wyjdzie na partacza i oszusta bez względu na to czy się przyzna czy dalej będzie brnął w kłamstwa i w fałszowanie wyników. Lepiej niech milczy i nie kompromituje FIA i F1 jeszcze bardziej.
16.01.2022 15:03
0
@56. Glorafindel Ty jako wyznacznik normalności i zdrowia psychicznego też się kompromitujesz. xD
16.01.2022 15:10
0
@55 Jeśli będziesz wypędzał hejterów poszczególnych kierowców, to też się zawiń razem z nimi, bo do nich należysz :-)
16.01.2022 15:20
0
@58. Danielson92 Spokojna głowa, jestem hejterem fanbojów, nie kierowców. :>
17.01.2022 08:09
0
@Danielson92 - odnoszę wrażenie, że ty jednak na prawdę jesteś klasycznym hejterem Maxa i fanem Hamiltona. Nieustannie odzywasz się w tej kwestii, bronisz obóz Hamilton i wyfykasz obozuwi Verstappena. Obiektywny nie zabierałby głosu. Zanim komuś coś zarzucić zacznij od siebie. Pzdr
17.01.2022 12:22
0
Niby to fani Lewisa nie potrafią odpuścić, a pod każdym tego typu tematem większość postów to histeryczne wpisy psychofanów Maxa, którzy agresją i oskarżeniami próbują przykryć zaistniałe fakty i wyprzeć je ze świadomości... Mechanizm bardzo typowy w psychiatrii i psychologii...
17.01.2022 15:56
0
@61. Jacko Przez emocje wychwytujesz tylko to co ci się nie podoba. Moim zdaniem jest mniej więcej po równo. Poza tym jak miałbyś być obiektywny skoro używasz słowa "psychofan", które wszakże nijak ma się do rzeczywistości, a jest właśnie używane agresywnie by podkreślić te twoje emocje.
17.01.2022 16:05
0
Oj, obraziła się królewna, bo przegrała. Jak nie chce, to niech nie wraca.
17.01.2022 19:18
0
63. andymoore Problem w tym że nie przegrał. Wygrał, ale pod stołem ustawiono wynik SPORTOWY co doprowadziło do tego że zabrano mu wygrana w wyścigu. Po co wracać do ścigania się skoro nie jest to uczciwe? Po co uprawiać sport skoro sędziowie wypaczają wyniki tego sportu?
18.01.2022 05:06
0
@64. Glorafindel Oberwał od Maxa na ostatnim okrążeniu = przegrał. Nie zabrano mu wygranej, bo jej nie zdobył. Nie w treningach, nie w kwalifikacjach, nie podczas wyścigu, a dopiero na mecie jest wygrana.
18.01.2022 10:36
0
@65. Ot i cala filozofia! Absolutnie zgadzam sie z Toba.
18.01.2022 17:17
0
@65. Aeromis & 66. Krukkk Tak, to są niezaprzeczalne fakty. Tak samo niezaprzeczalnym faktem jest, iż Masi (FiA) złamał procedury dotyczące SC i oddublowywania się. Kropka.
18.01.2022 17:39
0
@Jacko - taka jest prawda, że wy fani Hamiltona/antyfani Maxa w odwrotnej sytuacji nie mielibyście żadnego problemu. A tak macie pożywkę.
18.01.2022 20:22
0
@68 Już sobie wyobrażam co było, gdyby sytuacja odwróciła się o 180 stopni... "Sodomia i Gomoria" oraz koniec świata razem wzięte. Zamach na świętość.
18.01.2022 20:23
0
Dla niezorientowanych to była daleko posunięta ironia.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się