Były kierowca F1 stwierdził, że jego sukces z 2016 roku powinien uświadomić wszystkim niedowiarkom o jego "wysokim poziomie umiejętności", ponieważ w drodze po mistrzowski tytuł musiał pokonać Lewisa Hamiltona.
Nico Rosberg podczas swojej jedenastoletniej kariery w F1 wywalczył 23 zwycięstwa i 30 pole position. 35-latek nieoczekiwanie zakończył swoją przygodę z królową motorsportu po sezonie 2016, w którym zdobył swój jedyny mistrzowski tytuł. Do ówczesnej kampanii Niemiec musiał toczyć bardzo zaciętą rywalizacje ze swoim partnerem z Mercedesa, Lewisem Hamiltonem.
Nieoficjalnie mówi się, że to właśnie osoba Brytyjczyka zmusiła Rosberga do podjęcia decyzji o zakończeniu kariery. Jako mistrz świata i zawodnik spełniony w F1 mógł sobie pozwolić na taki ruch.
Od sezonu 2017 Lewis Hamilton nie ma sobie równych w walce o największe sukcesy. 36-latek zdobył już siedem mistrzowskich championów i w 2021 roku będzie celował w ósmy, rekordowy tytuł.
Nico Rosberg w wywiadzie dla Augsburger Allgemeine przyznał, że już wtedy znał wartość byłego kierowcy McLarena:
"Wiedziałem, jaki był dobry. Dla innych dopiero teraz to potwierdził, ponieważ obecnie jest najlepszym kierowcą w historii pod względem ilości tytułów."
"To, że pokonałem go w identycznym bolidzie świadczy o moim poziomie umiejętności."
Były zawodnik Williamsa oznajmił również, że w obecnej stawce Hamiltonowi zagrozić mogą tylko kierowcy Red Bulla, a mianowicie Max Verstappen i Sergio Perez:
"Jedynym, który może spróbować jest Max Verstappen. Może będzie to też jego nowy kolega, Sergio Perez, ale to bardziej zależy od bolidu Red Bulla."
"Jeśli nie oni, to może Valtteri Bottas. Natomiast szanse na to z każdym rokiem maleją."
Niemiec odniósł się też do sytuacji jego rodaka, Sebastiana Vettela:
"Sebastian potrzebował zmiany. Był w środowisku Ferrari, gdzie pewnie przeżył niemiłe doświadczenia."
"Cieszę się, że znalazł nową okazję. Aston Martin znowu będzie głównym bohaterem i będzie sporo świętowania."
15.02.2021 21:47
0
Hohoho! Dzieje sie w komentarzach pod artykulem o Rosbergu. Cholera, az tak trudno zrozumiec, ze Mercedes sprezentowal mu tytul Mistrza F1 2016?
15.02.2021 23:48
0
Viggen2 - jestem również obiektywny, co ty i powyżsi. Ale chociaż nie udaje obiektywnego i nie zieje hipokryzją.
15.02.2021 23:55
0
@36 Czytając czasami Twoje komentarze, pozwolę sobie mieć inne zdanie mimo wszystko. Pozdrawiam
16.02.2021 08:05
0
31. Skoczek130 Naczelny hejter się odezwał. No tak, Twoje wypowiedzi to jest szczyt obiektywizmu. Kup sobie maść na ból tyłka, wtedy pogadamy.
16.02.2021 08:40
0
W czystej walce był poprostu słabszym zawodnikiem, gdyby nie awarie Lewisa nie było by mowy o tytule. Jak dla mnie to najsłabszy mistrz ostatnich lat.
16.02.2021 08:43
0
Jak ktoś pisze, że miał fart bo Ham miał awarie, to niech się dowie dlaczego silnik padł, kto go podkręcał mimo zaleceń zespołu, żeby tego nie robić. Do tego ROS potrafił sobie poradzić z bolidem lepiej niż HAM, bo się go uczył, a HAM nie. Ros nie był jakąś pipą, z niką. Do tego za BRowna był traktowany jak kierowca nr 2. I to on pokonał HAM. Więc jest mistrzem.
16.02.2021 09:59
0
Rosberg ciężko pracował na tytuł i brawa dla niego. Zdawał sobie sprawę, że to może być jego jedyna szansa na tytuł. Poszedł na wyniszczenie i cel osiągnął, ale równocześnie złamał sobie karierę. Zdawał sobie sprawę, że żądny rewanżu Lewis postara się nie tyle odzyskać tytuł, co upokorzyć Nico. Dlatego odszedł będąc na szczycie. Walka z Hamiltonem to było po prostu za dużo. Lewis zresztą wiedział, że sam zaprzepaścił swoje szanse. Pomijając awarie, wydaje się, że Brytyjczyk po prostu zlekceważył Rosberga i nie docenił ambicji Niemca. Na początku sezonu był dość rozkojarzony i kilka cennych punktów stracił.
16.02.2021 10:33
0
Jak ktoś pisze, że Hamilton przegrał bo miał awarię silnika z własnej winy to jest niepoważny. To zespół jest od tego, by pilnować stanu zużycia silnika i to zespół wydaje odpowiednie zalecenia zarówno co do ustawień silnika jak i wymaganego tempa na torze. Kierowca ma wyciskać maksimum z tego co posiada. Rosberg dostał tytuł od Mercedesa za całokształt. Zespół widział jak ciężko pracuje, jak się stara a mimo to Hamilton zbierał owoce pracy całego zespołu. Tutaj uczciwie trzeba przyznać, że Rosberg był w stanie na dystansie całego sezonu utrzymać się blisko Hamiltona chociaż musiał wspinać się na palcach po to, co Hamilton podnosił z podłogi i za to właśnie został nagrodzony. Było minęło, tytuł posiada ale Hamilton zaraz będzie jechał po swój 8. Jeden musi sam się dowartościowywać w mediach a drugi już jest legendą tego sportu. Ilość hejtu jaka spada na Hamiltona tylko potwierdza to jak świetną pracę wykonuje.
16.02.2021 11:57
0
To nie HAM świetną pracę wykonuje tylko Merc od '14 ma najszybszy bolid w stawce. Wsadzić go do RBR, niech powalczy z VER.
16.02.2021 12:07
0
@41W punkt.
16.02.2021 12:46
0
Rosberg, którego niespecjalnie ceniłem, potrafił zdobyć się na heroiczny wysiłek i przy odrobinie szczęścia wyszarpał tytuł. I chwała mu za to. Niestety na to nie stać Valteri'ego. Szkoda. Szkoda dla niego, dla nas i dla F1.
16.02.2021 21:02
0
Jakie tu głupoty piszą co niektórzy : zasłużył nie zasłużył co za bzdury. Wygrał i tyle w uczciwej walce. Wygrywa lepszy.A ta maksyma w sporcie to podstawa. Ale widocznie komentujący nigdy nie uprawiali sportu.
16.02.2021 21:26
0
Można lubić lub nie lubić Rosberga (ja nie lubię) ale fakt faktem ma tytuł i tyle. Niby dzięki dodatkowej awarii Ham i pomyłce zespołu w Monaco ale jednak umiał wykorzystać problemy rywala. Patrząc na BOT to w identycznej sytuacji szczerze wątpię, żeby miał podejście.
16.02.2021 23:00
0
@sliwa007 - naczelny hipokryta forum... Lepiej znajdź sobie nowego pupila, bo chyba nie wytrzymasz, jak twój Hamiltonem karierę zakończy. :P
17.02.2021 09:38
0
Przeczytałem kilka pierwszych komentarzy i zebrało mi się na wymioty. Facet został mistrzem świata pokonując nie tylko cała stawkę ale również Hamiltona (który jest jakby nie patrzyć jednym z najlepszych zawodników w historii tego sportu) w takim samym aucie. Doprowadził się przy okazji do takiego stanu że zakończył karierę a jacyś sfrustrowani komentatorzy będą wygadywać głodne kawałki pokroju "dla mnie nie jest mistrzem". Jak słyszę takie pierdzielenie to krew mnie zalewa i nóż mi się w kieszeni otwiera. Jak to było w kabarecie Ani Mru Mru? "Przypadkiem to można dziewkę zbrzuchacić..." a nie zostać mistrzem świata Formuły 1!
17.02.2021 09:47
0
@48 Gorzej będzie z Tobą gdy Hamilton skończy jeździć w F1. Na kim będziesz wyładowywał swoją frustrację i żale trolu? Pod każdym artykułem wbijasz szpile Lewisowi. To jak jego braknie to ci żyłka pęknie od nadmiaru gromadzonej w sobie frustracji.
17.02.2021 11:41
0
Chce tylko przypomniec, ze nigdy nie dogada sie obiektywny kibic z kibicem, ktory jest przekonany o tym, ze w F1 istnieje takie zjawisko jak: -brak podzialu na kierowce nr 1 i 2 -obydawaj kierowcy w jednym zespole dysponuja takimi samymi bolidami Pozdrawiam Wszystkich (Ciebie @dexter tez) i zycze wiecej luzu podczas dyskusji.
17.02.2021 12:50
0
Może się okazać że teraz Hamiltona nie będzie tym roku f1. Podpisać nie podpisał umowę nie ma różnicy
17.02.2021 13:27
0
Rosberg jak najbardziej zasłużył na mistrzostwo. Gadanie na zasadzie gdyby babcia miała wąsy....., nie ma sensu. Jest 100% mistrzem świata F1, pokonał Hamiltona w równej walce i tyle w temacie.
17.02.2021 15:41
0
@46. maca Sam nigdy nie uprawiałeś sportu i chyba nie potrafisz zbytnio logicznie analizować, skoro twierdzisz, że wygrywa lepszy. Przykładów na fałszywość tego stwierdzenia jest tyle, że nawet szkoda wymieniać.
17.02.2021 18:05
0
@Danielson92 - kim ty jesteś no-name? Pisałeś kiedyś w ogóle na tym forum? Widzę, że któryś z matołów używa świeżego konta, bo nie zaatakuje swoim prawdziwym kontem.
17.02.2021 18:17
0
@55 Nie jestem niczyim drugim kontem. Jeśli masz wątpliwości skontaktuj się z adminami. Pisałem niejednokrotnie już tutaj. Tylko, że nie pod artykułami z Hamiltonem. W nich najczęściej się udzielasz, bo hejtujesz:-D I dlatego nie kojarzysz mnie :-D
18.02.2021 11:23
0
Trzeba przyznać, że miał dużo szczęścia, ale jak to w życiu bywa, szczęście jest najistotniejszym pierwiastkiem sukcesu.
18.02.2021 17:22
0
@Danielson92 - niech ci będzie. W sumie nie chce mi się tego weryfikować, bo i po co. Jedni stwierdzą, że napiszę kilka słów prawdy o Angliku, inni że jestem hejterem. To już zależy od postawy wobec Hamiltona. Obiektywny wobec niego nie jestem, to prawda. Zwyczajnie za nim nie przepadam. Ale prawda jest taka, że swoje sukcesy zawdzięcza dominującemu zespołowi. Jest klasowym kierowca i to nie podlega dyskusji. Ale fakty są niezbite. Gdzye byłby w McLarenie? Odpowiedz sobie sam. Dlatego też mimo ilości sukcesów wyżej cenię Alonso, nie mówiąc już o Schumim i innych starych mistrzach.
18.02.2021 19:10
0
Za sukcesami Schumachera także. stał dokonujący bolid. W tym sporcie tak już jest, 90 % sukcesu, to bolid.
18.02.2021 19:29
0
@Skoczek130 Miałby dalej jeden tytuł. Sam nawet o tym mówił. Jednak który z wielkich mistrzów nie miał dominującego bolidu? I co każdego trzeba tak oceniać pod tym kątem, że niby najlepszy samochód to sukcesy niewiele warte? O Schumacherze nie ma co wspominać nawet, bo ten to miał dopiero maszynę i cały zespół za sobą. A przede wszystkim pachołków za partnerów zespołowych. Wracając do Hamiltona to i tak uważam, że z okresu McLarena mógł wycisnąć więcej. Sezony 2010 i 12 to były lata gdy McLaren miał naprawdę samochód zdolny do walki o tytuł. Dla mnie chore jest takie mówienie. Hamilton to wspaniały kierowca. Poza torem zachowuje się jak idiota, ale na torze jest genialny. Mówisz, że ma samochód bezkonkurencyjny i to jest prawda niezaprzeczalna. Tylko teraz jak wsiądzie do niego twój bożyszcze Maks i dostanie maszynę o sekundę szybszą od innych to też powiesz, że dominuje tylko dzięki samochodowi? W formule 1 właśnie o to chodzi - o najlepszy, najszybszy bolid.
18.02.2021 19:56
0
Nie wspomniałem jeszcze o roku 2007, ale to każdy wie, że tam powinien zdobyć tytuł. Także mogły być spokojnie minimum 2 majstry
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się