Szef stajni z Brackley stwierdził, że jego zespół musi robić wszystko, aby utrzymać pewność siebie swoich zawodników po "słabszych wyścigach".

Po GP Sakhir Valtteri Bottas przyznał, że poprosił Toto Wolffa o większe wsparcie podczas wyścigów i kwalifikacji. Szef Mercedesa miał "nakręcać" Fina przez radio i podczas czasówki do GP Abu Zabi mieliśmy pierwsze efekty tej zmiany.

Austriak przed decydującym okrążeniem w Q3 podbudował swojego podopiecznego słowami: "Pełen ogień Valtteri". Mimo, że Bottas nie zdobył pole position, to i tak Mercedes był bardzo zadowolony z wprowadzenia tej modyfikacji.

Toto Wolff w rozmowie z Autosport oświadczył, iż nastawienie kierowców jest "kluczem do sukcesu" i jest to coś, co Mercedes musi poprawić przed sezonem 2021:

"Musimy sobie uświadomić, że kierowców interesuje tylko zdobycie mistrzostwa świata. Kiedy wszystko będzie już klarowne, musimy wiedzieć jak utrzymać wysoki poziom entuzjazmu. Natomiast w tym sporcie różnica między wygraną, a przegraną, między bohaterem, a zerem jest bardzo mała."

"Gdyby Valtteri prowadził i wygrał wyścig o GP Sakhir, nikt by go nie skrytykował. Wszystko zależało od startu. Trzeba pamiętać, że on też miał dużego pecha na pit-stopie."

"Z tego powodu musimy pomagać naszym kierowcom w utrzymaniu pewności siebie. Musimy cały czas rozwijać ich umiejętności."