Brytyjska prasa w okresie świąteczno-noworocznym miała o czym rozpisywać się jeżeli chodzi o negocjacje nowego kontraktu Lewisa Hamiltona.
Przedłużające się negocjacje 7-krotnego mistrza świata F1 z ekipą Mercedesa wywołują falę spekulacji, którą dodatkowo napędza świetny występ George'a Russella w GP Sakhir, gdzie zawodnik Williamsa zastępował chorego na Covid-19 Hamiltona.
Według doniesień z Wysp Mercedes w listopadzie odrzucił ofertę Hamiltona. Obie strony mimo to przekonują, że chcą przedłużyć ze sobą współpracę. Terminy podpisania kontraktu są jednak stale przesuwane. Obecnie mówi się, że ostatecznie kontrakt najpóźniej ma zostać podpisany przed zimowymi testami pod Barceloną, a to oznacza przeciągani liny do końca lutego.
Hamilton przed podpisaniem nowej umowy ma mieć cztery żądania względem swojego dotychczasowego pracodawcy.
Pierwszym na liście jest podniesienie gaży do 35,5 miliona funtów, co powinno zapewnić mu utrzymanie się na szczycie listy płac w F1. Drugie również związane jest z finansami. Hamilton ma domagać się od Mercedesa 10 procent nagrody pieniężnej jeżeli uda mu się wygrać mistrzostwa konstruktorów.
W minionym roku Mercedes po sięgnięciu po siódmy z rzędu tytuł mistrzowski wśród konstruktorów zarobił od F1 około 130 milionów funtów, a to oznacza, że Hamilton chce bonusu w wysokości około 13 milionów funtów.
Trzecim żądaniem wystosowanym przez Brytyjczyka jest otrzymanie jednego z produkowanych hiper samochodów Mercedes One. Serii, która ograniczona będzie do tylko 250 sztuk.
Czwartym żądaniem Hamiltona, które już przewijało się w jego wypowiedziach jest to, że chce on być kimś więcej niż tylko "kierowcą".
35-latek ma być podobno zdeterminowany do chęci pomocy Srebrnym Strzałom do przejścia w erę elektryfikacji pojazdów.
Na chwilę obecną nie wiadomo czy Toto Wolff zgodzi się spełnić żądania Hamiltona, ale wiadomo, że Daimler wykorzystuje na swoją korzyść świetny występ Russella w GP Sakhir, gdzie zawodnik Williamsa nie miał problemu, aby zdeklasować Valtteriego Bottasa, a gdyby nie błąd w pit stopach i pęknięta opona w końcówce wyścigu bez problemu sięgnąłby po swoją pierwszą wygraną w F1.
05.01.2021 13:00
0
Hamilton zaczyn a być śmieszny ze swoimi żądaniami. Widać, ze odlatuje. Gdyby jeszcze słynął z milionowych przelewów na różne cele charytatywne. To może władzom Daimlera było by łatwiej zrozumieć, ze walczy nie dla siebie. Jednak jego walka o lepszy świat czy równość to raczej działania bez kosztowe. Chce projekt one to niech se kupi. Stać go. Rosberg sobie zamówił. No i najlepsze z tymi samochodami elektrycznymi. Gwiazda sportu opartego na silnikach spalinowych ma pomagać wprowadzać elektryki. Może i by wypaliło. Ale kto wie czy nie zacznie im fochów stroić, klękać czy każe pomalować na czarno?
05.01.2021 13:32
0
Gdyby Nie Dominacja to Hamilton miałby chociaż jednego tytułu
05.01.2021 14:12
0
@Soto - po prostu trzeźwo patrzę na całą sytuację. Gościu myśli, że jest Sprite, a Merc pragnienie. Ale tylko z Mercem może pobić rekord Schumiego w ilości tytułów mistrzowskich. Merc z kolei poradzi sobie bez niego. Russell pokazał, że bez przygotowania jest w stanie z marszu być szybszym od Bottasa. A co po serii testów oraz dostosowania bolidu pod niego? Zarząd Merca nie chce odpuścić, bo wie, że Hamilton nie ma wyjścia. Musi zejść ze swoich żądań, bo inaczej wyląduje na bruku. A oni w każdej chwili będą mogli sięgnąć po Russella. I nie oszukujmy się. RBR i Ferrari nie byli i nie będą rywalami dla "srebrnych strzał", dopóki nie dojdzie do rewolucji technicznej.
05.01.2021 16:21
0
Dokładnie. Mercedes ma dalej dominujący samochód. Zimą nawet moc silnika zdołali podnieść o 25 KM. Russell pokazał, że ten samochód naprawdę dużo robi. I gdyby Mercedes wziął Russella i kogoś za cienkiego Bottasa naprawdę nie byli by bez szans gdyby nawet RB i Ferrari znacznie się zbliżyły z osiągami swoich aut. A co raczej nie nastąpi.
05.01.2021 16:33
0
@34 Z tymi 15-20mln to trochę popłynąłeś, Russell chętnie pojechał by dla nich nawet za darmo. Kota w worku to by brali gdyby nie wirus Lewisa, ten kot właśnie wyszedł z worka gdy wsiadł do jego bolidu. Nadal nie wiadomo co to za kot ale pokazał że jest prawdziwym kocurem a nie jakimś miauczkiem. Lewis oprócz kasy chce mieć jeszcze jakieś wpływy. Nie bez powodu ten kontrakt nie jest jeszcze podpisany, być może szefostwo przejrzało w końcu na oczy
05.01.2021 17:35
0
@26 @38 Bottas bez strugi z tragicznym okrążeniem objechał George?a w Q3.. w wyścigu na drugim stincie pokazał lepsze tempo, bo odrabiał po 0.5-0.6sek na okrążenie i się bardzo zbliżał, No ale wyjechał SC i to uratowało George?a :) Wątpię w to żeby nagle Daimler wystawił Lewisa.. ale Lewis zaczyna fikać za bardzo. Coś mi się zdaje że to się zakończy rocznym kontraktem i dalszymi negocjacjami.
05.01.2021 17:44
0
40. Frytek Nie rozumiesz. Nie chodzi mi o kontrakt dla Russella w kwocie 15-20mln tylko dla Williamsa w zamian za przedterminowe zwolnienie go z kontraktu. Russell ma ważny kontrakt z Williamsem i nie może ot tak przejść do Mercedesa. Williams musi na to wyrazić zgodę a za darmo tego nie zrobią.
05.01.2021 18:45
0
@31 Za diabla Cię nie rozumiem. Nikt o zdrowych zmysłach nie krytykuje Hamiltona za klasy sportowej. Przecież to absolutny top. Problemem jest niespecjalny czas na wielkie kontrakty i właśnie występ - tego pogardzanego prze Ciebie - Russell'a. Telemetria wyścigu musiała zrobić wrażenie i na zarządzie Daimlera i na Hamiltonie. Jego pozycja osłabła i tyle. A co ewentualnie wynegocjuje - to jego. Ja bym sobie życzył, żeby nic, ale to (prawie) niemożliwe.
05.01.2021 18:50
0
Cudnie by było gdyby przegiął, a merc się wypiął i wziął Russella :) Nierealne, ale pomarzyć można ;)
05.01.2021 18:58
0
Negocjacje jak negocjacje - konflikt interesów, więc jedna strona stawia wysokie warunki aby mieć z czego zejść a druga strona wyciąga z jednej kieszeni "grosze" wiedząc, że musi z drugiej kieszeni sypnąć "złotem" aby wypracować konsensus. Obecnie Mercedes to najlepszy zespół z najlepszym bolidem a Hamilton to najlepszy kierowca w stawce - obie strony są skazane na siebie bo razem sięgają po wszystko można wyciągnąć z F1. Jak wiadomo to takie negocjacje są objęte ścisłym embargiem na przekazywanie jakichkolwiek informacji do mediów czyli tak naprawdę wszyscy komentują plotki, przypuszczenia, spekulacje etc. Zabawne są wpisy typu "jak Mercedes nie podpisze kontraktu z Hamiltonem to Lewis zostanie na bruku" czy "Russell zastąpi Hamiltona bo jest na Jego poziomie i pokazał, że a kierowca to 20% a bolid to 80%, który maskuje niedoskonałości kierowcy".
05.01.2021 19:04
0
@42 Jeszcze nie dawno los Russella w Williamsie wisiał na włosku, była opcja że mogli go zwolnić ot tak. Zapewne działa to też w drugą stronę tym bardziej że jest on związany z Mercedesem a Williams ma ich silnik. Merc mógł ot tak zabrać go na jeden wyścig to z pewnością bez problemu mogą go zabrać na cały sezon, kwestia obniżki ceny silników albo coś w tym stylu
05.01.2021 19:09
0
Poza tym Russell nie jest jeszcze topowym kierowcą żeby trzeba było płacić grubą kasę za zerwanie kontraktu, może w przyszłości ale póki co to wschodząca gwiazda
05.01.2021 20:20
0
46. Frytek Jasne, Williams odda go za darmo, niech i tak będzie...
05.01.2021 20:30
0
Ile jest warty roczny kontrakt Russella? Za bańkę go zwolnią a pewnie poproszą o Vandorna czy coś takiego.
05.01.2021 20:49
0
I taki pazerny cłowiek dostał tytuł rycerski. Wiadomo co znaczy taki tytuł. Nic.
05.01.2021 21:38
0
@sliwa007 A jakaż to różnica dla Williamsa, kto dla nich jeździ? Mieli tego geniusza Russella przez 2 sezony i ani jednego punktu nie dowiózł do mety... W tym sezonie jakby podmienić Lewisa z George'm to raczej niewiele by zmieniło w klasyfikacji, na pewno nie konstruktorów... Aspekt sportowy raczej jest w tych negocjacjach średnio ważny. Merc prawie na pewno będzie znowu dominował, więc i z młodym dadzą radę. Ale Ham ma okazję do zdobycia ósmego tytułu. Jako kierowca Merca. To dla nich spora reklama jakby nie patrzeć. Lewis jest sprytny. Wyrobił se już status celebryty. Zwalniając go, Merc nie tyle zwolni kierowcę, ale bardziej produkt reklamowy... Pewnie spotkają się w połowie i podpiszą kontrakt na ten jeden rok, by później mu podziękować. Taka marka jak Merc też nie lubi być szantażowana...
05.01.2021 23:48
0
Biznesmeni w zarządzie Mercedesa nie lubią gdy ich się szantażuje, możliwe że podjęli już decyzję pozostaje tylko kwestia jak to strategicznie rozegrać. Jeśli ktoś myśli że Merc jest zdany na tego, wielkiego mistrza to chyba nie rozumie kto kogo tu zatrudnia i kto wykłada kasę. Gdyby podobne pertraktacje toczyły się z Vettelem to sprawa wyglądałaby zupełnie inaczej ale tutaj istnieje przepaść mentalnościowa.
06.01.2021 08:23
0
51. Orlo Nie rozumiesz podstaw biznesu. Mercedes gdyby przegonił Hamiltona to stoi pod ścianą i każdy zespół wykorzysta taką okazję by coś zarobić. Za zapchajdziurę Bottasa zapłacili 10 mln funtów to za Russella, który byłby tam liderem też by musieli płacić. Jeśli nie gotówką to rabatami na silniki, skrzynie itd.
06.01.2021 13:36
0
@52 Dlaczego ignorujesz fakt, że zespóła Mercedesa tylko w 1/3 należy do producenta samochodów a w 2/3 do Wolffa i Ineos, a zarówno Wolff jak i Ineos chcą w zespole Hamiltona?
06.01.2021 16:22
0
@53 sliwa007 nie uprawiaj tu demagogii. Ja myślę, ze gdyby Mercedes chciał to stać ich na wykup Russella z Wiliamsa więc twoje pisanie jest bezcelowe jeśli chodzi o ten aspekt.
06.01.2021 22:29
0
@52. Hooman A co Ty możesz wiedzieć o zarządzie Mercedesa? Jak widać, zresztą tak samo jak większość tu piszących, masz bardzo blade pojęcie o tych sprawach... Dla Mercedesa wcale nie jest obojętne kto im te tytuły zdobywa i kolejne rekordy z Hamiltonem (tym bardziej, że zaszli przez te lata już tak daleko) stanowią dużo większą wartość dodaną, niż nawet podwójne mistrzostwo z jakimś nowym kierowcą, zaczynającym "od zera". Wszystkie to rekordy indywidualne idą po części tak samo na konto zespołu, dzięki któremu taki Hamilton je zdobywa. Podobnie do historii przechodzą zazwyczaj mistrzowie indywidualni i przy okazji bolid jakim to zdobyli, a o jakimś mistrzostwie konstruktorów mało kto pamięta. Paradoksalnie, to Wy wszyscy negujący po każdym GP umiejętności Hamiltona i podkreślający tylko zasługi bolidu Mercedesa sprawiacie, że ciągle się o tym mówi, a to nakręca koniunkturę, przez co i on może stawiać takie żądania. Także śmiało do przodu, deprecjonujcie go, wyszydzajcie, obrażajcie, a dzięki temu i on i Mercedes będą zarabiać jeszcze więcej :)
06.01.2021 23:35
0
Wydaje mi się, że zespół mercedesa wsadził GR tylko po to żeby mieć asa podczas negocjacji tego nowego kontraktowu . Nikt nie ma zamiaru pozbywac się Hamiltona a tylko ograniczyć jego dziwne zadania.
07.01.2021 06:25
0
@57 Nie, to tylko skutek uboczny. Mercedes po prostu chciał sprawdzić ile jest wart i jak sobie poradzi Russell w ich bolidzie. Jak wyszło - wszyscy wiemy. Tak wiec przy okazji zdobyli środek nacisku na Hamiltona w negocjacjach.
07.01.2021 10:28
0
58. fpawel19669 Jedno nie wyklucza drugiego. Mogli sprawdzić Russella i przy okazji zdobyć narzędzie do nacisków na Hamiltona. Wystarczy, że dali Bottasowi bolid słabszy o 10-20 KM. Kibice zachwycili się Russellem, Hamilton trochę stracił zapał w negocjacjach, ale Mercedes i tak zna prawdziwe tempo swoich zawodników, bo stratę mocy są w stanie przeliczyć.
07.01.2021 11:16
0
@59 Haha tak tak, zabrali KM Bottasowi. Tak sie śmiałeś z Xandiego z jego teorii, a sam lepszy niestety nie jesteś ;)
07.01.2021 18:21
0
60. balober Czyli nie masz pojęcia o F1. Zespoły różnicują osiągi swoich bolidów i wpływają w ten sposób na wewnętrzną rywalizację swoich kierowców. To nie są żadne teorie spiskowe tylko fakty. A w przypadku Russella sytuacja jest na tyle dwuznaczna, że żadnego scenariusza nie można wykluczyć.
07.01.2021 19:00
0
Jedno jest pewne, Mercedes, a co za tym idzie także Hamilton, wiedza doskonale na co stać Russell 'a. Cala telemetria jest na komputerach koncernu.
07.01.2021 19:53
0
38. Skoczek130 .. Poszedł bym dalej. Teraz to HAM powinien zapłacić Mietkowi, jeżeli chce mieć 8-my tytuł ... :))
07.01.2021 22:05
0
@63 Dobre, przekorna teoria, ale nie pozbawiona sensu. Pytanie, kto jest komu bardziej potrzebny, Levis Mercedesowi czy Mercedes Levis`owi? Ja odpowiedz znam.
09.01.2021 09:38
0
Moim zdaniem i tak pewnie dostanie większość ze swoich życzeń. Mercedes nie zaryzykuję zmianą na innego kierowcę bo mają ?pewniaka? i zdobędą kolejne mistrzostwo z takim bolidem jaki mają. Przed występem Russella moje zdanie było takie ze większość zawodników która dostałaby taką szanse jak on ukończyłaby wyścig na pierwszym miejscu. Szkoda tylko że nie można zmienić Bottasa na Russella wtedy przekonalibyśmy się czy władca Hamilton jest taki dobry obstawiam że miałby duże problemy z Russellem a nie wspomnę już jak drugi fotel w Mietku zająłby Verstapen. Tutaj jestem pewien że Hamilton by przegrał...
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się