Zespół Renault na kilka dni przed pierwszym wyścigiem sezonu w Melbourne odsłonił ostateczne malowanie swojego bolidu na sezon 2020.

Ekipa Renault dość kontrowersyjnie podeszła w tym roku do prezentacji swojego nowego auta. Najpierw na początku lutego zorganizowała prezentację zespołu, na której zabrakło głównego bohatera jakim miał być model R.S.20. Media musiały zadowolić się jedynie zdawkowymi grafikami nowego auta, które zbyt wiele nie zdradzały.

Tuż przed zimowymi testami na torze pod Barceloną zespół z Enstone odbył dzień filmowy, na którym po raz pierwszy można było zobaczyć auto w docelowym malowaniu, które nie różniło się zbytnio od ubiegłorocznego.

Podczas samych testów zespół korzystał z przejściowego, czarnego malowania, a w środę na torze Albert Park odsłonił samochód w ostatecznych i tradycyjnych dla siebie czarno-żółtych kolorach.

Przy okazji prezentacji ekipa potwierdziła podpisanie umowy z nowym sponsorem tytularnym, firmą DP World, której loga znajdą się między innymi na przednim i tylnym skrzydle R.S.20. Pełna nazwa zespołu będzie brzmiała: Renault DP World F1 Team.

Podczas prezentacji malowania bolidu na torze Albert Park obecni byli obaj kierowcy - Daniel Ricciardo oraz Esteban Ocon.

Dla obu dzisiejsze wydarzenie stanowi otwarcie bardzo pracowitego, pierwszego weekendu wyścigowego w tym roku.

Otwarcie mistrzostw będzie pracowite i wyczerpujące przede wszystkim dla Australijczyka, który w tym roku będzie chciał puścić w niepamięć słaby występ z minionego sezonu, kiedy to na starcie wyjechał poza tor i na trawie efektownie urwał przednie skrzydło jeszcze przed dojechaniem do pierwszego zakrętu. Ostatecznie Ricciardo musiał wycofać się z wyścigu na skutek uszkodzeń auta.

Esteban Ocon z kolei liczy na udany powrót do królowej sportów motorowych, po tym jak zeszły sezon spędził na ławce rezerwowych Mercedesa.