WIADOMOŚCI

Russell dostaje od Mercedesa lepszy silnik niż Kubica?
Russell dostaje od Mercedesa lepszy silnik niż Kubica?
Włoski oddział serwisu motorsport opublikował analizę, która stawia poważne zarzuty Mercedesowi i Williamsowi.
baner_rbr_v3.jpg
Praktycznie od początku sezonu 2019 dyskutuje się o różnicach między samochodami George'a Russella oraz Roberta Kubicy. Jest to temat dość kontrowersyjny i oparty na domysłach czy analizach. Oficjalne stanowisko zespołu może być tylko jedno - jest nim zdementowanie tych pogłosek, co ostatnio uczyniła szefowa.

Według wielu ekspertów, suche wyniki, czyli 8:0 w kwalifikacjach i 7:1 w wyścigach nie mówią wszystkiego. Takiego zdania jest również Franco Nugnes, który w swojej analizie nie tylko odniósł się do samochodów, ale ostro skrytykował Claire Williams. Zaznaczył, że pod jej rządami zespół topnieje jak śnieg na słońcu.

W Polsce wielokrotnie mówiło się o "chassis", ale ten temat został zamknięty przez samego Kubicę. Wiadomo też, że auto oznaczone numerem 88 bywa niestabilne w strefach hamowania. Po GP Kanady zaczęto zwracać uwagę na to, jak szybko Russell, nawet bez systemu DRS, był w stanie przegonić Roberta. Podważano też efekt cienia aerodynamicznego, który wydawał się za duży.

Analizy przejazdów kierowców Williamsa wykazały, że George częściej używa mocniejszych trybów pracy silnika. Po komunikacji radiowej i wywiadach słychać, że zależy mu na pokonaniu kolegi z ekipy. Polak niespecjalnie się tym przejmuje, co potwierdził po ostatnim wyścigu we Francji.

Według włoskiego motorsportu, Brytyjczyk ma być korzystniej traktowany z powodu bycia juniorem Mercedesa. Jasne jest, że zakontraktowanie go pozwoliło ekipe z Grove na skorzystanie z rabatów na silniki - jest to zupełnie normalna sytuacja.

Poważnym zarzutem, postawionym przez Włochów, są możliwie inne jednostki napędowe. Kubica ma dostawać wersję kliencką, czyli taką jak ta, która trafia do duetu z Racing Point, a Russell wersję fabryczną, z której korzystają również podstawowi kierowcy Mercedesa.

Według przepisów, silniki używane przez zespoły fabryczne i klienckie muszą być takie same. Ekipy mogą jednak korzystać z różnych rodzajów oprogramowania czy paliwa.

Jest to oczywiście informacja niepotwierdzona i bliższa plotce, ale jej kaliber jest bardzo duży. Nie pochodzi też z komentarza, który może napisać każdy, ale z poważnego serwisu. Możliwe, że w Austrii przedstawiciele ekip odniosą się do zarzutów. Należy spodziewać się zdementowania wieści, jak to zwykle w takich sytuacjach bywa, ponieważ żaden zespół nie może sobie pozwolić na takie plotki.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

49 KOMENTARZY
avatar
Jacko

27.06.2019 12:17

0

Ale nawet w Mercedesie czy Ferrari widać często duże różnice pomiędzy bolidami. Wystarczy popatrzeć jak szybko Hamilton odjeżdża zazwyczaj Bottasowi. Po prostu każdy kierowca ustawia bolid indywidualnie pod siebie, bo każdy preferuje inne jego zachowanie. Takie suche porównywanie prędkości na prostej jest kompletnie od czapy... Przypomnijmy sobie też ile razy były już dyskusje o podsterownościach i nadsterownościach oraz kierowcach preferujących któreś z tych zachowań. Chociażby Schumacher po swoim powrocie miał problem, bo nowe bolidy zachowywały się zupełnie inaczej niż te wcześniejsze i on dążył właśnie ustawieniami do zniwelowania tej różnicy. Wtedy też bolidy z jednego teamu zachowywały się przez to diametralnie inaczej. Nie wiadomo czy Kubica nie próbuje się właśnie ciągle trzymać tej "starej szkoły", a to może przynosić takie efekty, jakie przynosi...


avatar
Miki42

27.06.2019 14:41

0

Co za głąb nie redaktor jakiś Włoski pismak pisze takie debilizmy


avatar
Vendeur

27.06.2019 14:53

0

@36. Jacko Bez przesady z tymi różnicami w ustawieniach wedle kierowcy. W F1 to nie jest tak, że masz 2 drogi ustawień dla jednego bolidu, aby wygrać. Zazwyczaj jest tylko jedna, z małymi niuansami. Nie ma sytuacji w obrębie jednego zespołu, aby ustawić jeden bolid na zakręty kosztem prostej, a drugi na odwrót, i jednocześnie aby oba miały podobne osiągi w czasach okrążenia. W tym przypadku to Twoja logika jest kompletnie od czapy... Jeśli jeden z kierowców zespołu osiąga stale wyraźnie niższe prędkości na prostej, to na pewno nie jest to ani winą ustawień, ani przede wszystkim jego.


avatar
vts

27.06.2019 20:25

0

Ciekawie ewoluuje podejście fanów F1 do RK i jego powrotu. Jeszcze kilka tygodni temu ponad połowa komentarzy była negatywna. Punktem zwrotnym, po którym również dziennikarze (nie tylko ci polscy i Chinchero) zaczęli poddawać w wątpliwość znakomitość GR, było Monaco. Poza mocnymi - niezależnie od słuszności - akcentami takimi jak te z powyższego artykułu i tak w mojej ocenie dużo bardziej znamienne są już dwa artykuły Hughes'a. Żeby Brytyjczyk, mając na tacy gotowe akapity, w których namaściłby następcę LH, nie korzystał z tego? To jest dziwne. Co do RK, trafił jak trafił, a cała sytuacja nie tyle nie jasna, co mglista. Dla jego fanów najważniejszym powinno się stać to, aby Haas chciał 50 baniek od Orlenu na sezon 2020. Wtedy byłaby spora szansa na weryfikację taką, której nikt by nie podważał... chyba że wróciłby nowy Scott Speed i byłaby powtórka z rozrywki :) Na koniec co ja o tym myślę. Nie wierzę w tak drastyczną utratę prędkości KUB, chociaż na pewno nie jest tym, który prowadził bolid Renault w Monte Carlo. Nie wierzę w jego problemy z adaptacją, czasem reakcji, elastycznością i rozumieniem wozu, na przykład po tym, jak zdobył mistrzostwo w WRC2. Nie wierzę w dwa takie same auta, bo nie ma możliwości, aby kierowca, nawet 'pay driver', mając swoich mechaników i inżynierów, nie potrafił tak ustawić auta, żeby nie stawiało go bokiem na hamowaniu. Kolejnym małym cudem będzie, jak się po takim sezonie utrzyma w F1, ale życzę mu tego. Może uda się wtedy nieco bardziej obiektywnie stwierdzić na co go stać.


avatar
zenobi29

27.06.2019 20:57

0

11. belzebub - W GP Francji różnica w prędkościach była już na początku wyścigu. Obaj kierowcy jechali na mieszankach pośrednich. Zatem trudno tutaj mówić o zużyciu opon.


avatar
Raptor202

27.06.2019 21:19

0

@39 "Nie wierzę w tak drastyczną utratę prędkości KUB" - dlaczego nie wierzysz? Nie pamiętasz powrotu Schumachera w 2010? Zapomniałeś już, jak słabo radził sobie Hartley? Z czasem reakcji chyba wszystko jest w porządku, skoro starty wychodzą Robertowi poprawnie. "Żeby Brytyjczyk, mając na tacy gotowe akapity, w których namaściłby następcę LH, nie korzystał z tego? To jest dziwne." - dlaczego zakładasz, że wszyscy są nacjonalistami? Akurat Hughes to dość głośny zwolennik Kubicy, więc nie wyobrażam sobie, by wypowiadał się na jego niekorzyść. Odnośnie tego artykułu mam do części z was jedno pytanie - co jest bardziej prawdopodobne? a) Williams ryzykujący potężnymi stratami finansowymi (m.in. wycofaniem się sponsora związanego z Robertem Kubicą) oraz wizerunkowymi, a być może nawet całym swoim jestestwem, tylko po to, by przypodobać się Mercedesowi b) włoscy (skoro lubicie nacjonalistyczną narrację, to pociągnijmy ten temat) dziennikarze korzystający z dość głośnego tematu w celu nadszarpnięcia reputacji ekipy Mercedesa (dla przypomnienia - głównego rywala ich świętego zespołu, czyli Ferrari)? Odnośnie prędkości maksymalnych - różnica pomiędzy Williamsami to nie jedyna taka w stawce podczas GP Francji. - Lando Norris - 334.4 - Carlos Sainz - 313.3 Czy to oznacza, że Norris ma inny bolid od Sainza, albo że dostaje lepszy silnik od Renault? Chyba nie. Cholera wie skąd biorą się takie różnice, ale jak widać nie można na podstawie jednej zmiennej stwierdzić czegokolwiek w tym przypadku. Zresztą we Francji spośród wszystkich kierowców jeżdżących na silnikach Mercedesa najwyższą prędkość maksymalną uzyskał Stroll, a najniższą Bottas.


avatar
bandyta

28.06.2019 00:31

0

a mi sie wydaje że oni obaj testuja zupełnie różne ustawienia i silnika i pakietu aero i pracy opon itd.To co mówi Russell-pierwsza część sezonu to po prostu testy na szeroką skale-bolid zawalił Paddy Lowe ,jego projekt wywalili do kosza a obecny bolid to zupełnie nowy projekt ze stycznia tego roku ,stąd takie półroczne opóźnienie ze wszystkim. Dopiero po wakacjach bedzie niemal wersja B


avatar
ESI 6-12

28.06.2019 08:27

0

Z jednej strony Niemcy z drugiej Anglicy a wy byście chcieli aby Polak był tam numero uno. Dobre sobie


avatar
TomPo

28.06.2019 09:40

0

Wcisnac gaz do dechy na prostej to na prawde nie jest wielka sztuka i nie wymaga talentu. Jesli na prostej ktos wyprzedza Cie nie majac DRSu jakbys stal, a jedzie bolidem z tej samej stajni, to chyba oczywiste jest, ze te bolidy nie sa takie same. To nie seria ciasnych zakretow zeby opony mialy znaczenie, to nie krotka prosta zeby wyjscie z zakretu mialo znaczenie (o ile nie bylo calkiem skopane). Jesli kierowca z tej samej ekipy ma np +20km/h na koncu prostej, to trzeba byc albo slepym, albo zaslepionym haterem, by nie widziec ze cos jest na rzeczy. Tutaj nie brakuje niestety ani jednych ani drugich. Od kiedy wrocil RK, ilosc odslon temu portalowi pewnie wzrosla, ale poziom zblizyl sie do Onetu niestety.


avatar
Ecclestone

28.06.2019 14:11

0

@44 Cytat za 41. Raptor202: "Odnośnie prędkości maksymalnych - różnica pomiędzy Williamsami to nie jedyna taka w stawce podczas GP Francji. - Lando Norris - 334.4 - Carlos Sainz - 313.3".


avatar
docent

28.06.2019 22:07

0

A może różnica wynika z tego że każdy z nich jest innym kierowca i inaczej jak na razie spasowamym z autem. Zobaczymy jak będzie pod koniec sezonu czy za rok. Jeśli będzie odwratnie niż teraz to niedoszukiwalbym się tego że auto Rusela jest gorsze niż Kubicy.


avatar
mptypek

29.06.2019 11:34

0

Ciekaw jestem jakie byłyby wyniki gdyby obaj kierowcy zamienili się na jeden trening bolidami. Jeśli to prawda co piszą to szkoda mi Pana Roberta, bo marnuje swój talent...


avatar
123tomek

03.07.2019 07:52

0

@47 Z tego co pamiętam to taka zamiana już raz była i wyszło, że bolid jeździ bardzo podobnie niezależnie od kierowcy. Mają jeden bolid w który pakują środki i drugi taki byle jeździł.


avatar
Iceman85

03.07.2019 15:30

0

To niech Włosi dadzą Robertowi pokazać się nie mówię tu o Ferrari ale podejrzewam jak by wsiadł do Alfy to by rozjechal Williamsa i było by wszystko jasne


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu