WIADOMOŚCI

Barrichello: to był pechowy dzień
Barrichello: to był pechowy dzień
Rubens Barrichello uważa, że rozczarowujący wynik kwalifikacji do GP Australii jest powodem braku szczęścia. Brazylijczyk zakończył dzisiejszą sesję na 17 pozycji z czasem 1:29,943, co w porównaniu z pole position i czasem 1:25,229 jego partnera z teamu wydaje się bardzo słabym wynikiem.
baner_rbr_v3.jpg
„Podczas gdy mój kolega z zespołu zdobywa pole position, nie mogę się skarżyć na bolid” powiedział Barrichello. „Jestem rozczarowany ponieważ jeżdżę znacznie poniżej moich oczekiwań w kwalifikacjach.”

„Jak przyjrzymy się dzisiejszej sesji, wierzę, że mogę dzień nazwać pechem” dodał Brazylijczyk. „Może deszcz pojawił się w złym momencie i powstrzymał nas od wykręcenia czasu we właściwym momencie, ponieważ ciężko było rozgrzać opony w tych złych i pochmurnych warunkach atmosferycznych.”

„Również miałem pecha wcześniej z powodu ruchu na torze” dodał. „Być może był to błąd w strategii zespołu: gdybyśmy opuścili garaż minutę wcześniej... kto wie? Oczywiście mamy ten sam potencjał w moim bolidzie co w aucie Jensona i powinienem być w pierwszej dziesiątce. Nawet jeżeli bolid spisywał się dużo lepiej dzisiaj, jeżeli jedziesz przy dużym ruchu na torze, jest jak jest.”

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

6 KOMENTARZY
avatar
pablomak

01.04.2006 19:20

0

Nie ma co się dziwić Rubens jedzie w czołówce ostatniej szóstki, słabo jedzie i jechać słabo będzie


avatar
Arturo

01.04.2006 20:37

0

Rubens chyba coś stracił po przejściu z ferrari do hondy. Może to tylko kwestia czasu że zacznie lepiej jeździć bo przecież nma jeden z lepszych bolidów w stawce.


avatar
szk6

01.04.2006 21:10

0

Ciężko bedzie mu sie pokazać jutro przed własną publicznością.


avatar
JB.prezes

01.04.2006 22:14

0

Rubens na emeryture czas na mlode mieso


avatar
expiro

02.04.2006 08:57

0

Barrichello jest już rutynowanym kierowcą i przystosowanie się, poznanie nowego bolidu nie powinno zajmować mu tyle czasu... Coś w nim się może wypaliło, a może jest dobry tylko jako drugi kierowca, który miał kilkukrotnie przebłyski geniuszu, ale musiał ustempować ważniejszemu kierowcy...


avatar
kri5_87

06.04.2006 11:15

0

Nie możemy go jeszcze skreślać, myśle że w kolejnych wyścigach będzie o wiele lepiej


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu