Zespół Haasa nie uniknął grzywny ze strony FIA za dzisiejszy incydent z niedokręconym kołem w bolidzie Kevina Magnussena, do którego doszło podczas drugiego treningu, ale jest zadowolony, że procedury wdrożone na początku sezonu zdziałały prawidłowo.
Zespół Haasa po dzisiejszych treningach otrzymał od FIA skromną jak na powyższe wykroczenie karę w wysokości 5 000 euro.Sędziowie w swojej ocenie napisali, że "zespół przyznał iż pojawił się problem i przypadkowo aktywował niebieskie światełko na pistolecie, błędnie sygnalizując, że koło zostało dobrze dokręcone."
Zespół Haasa w kompromitujący sposób pozbawił się podwójnej zdobyczy punktowej w pierwszym wyścigu sezonu w Australii po tym jak oba bolidy opuściły swoje stanowiska serwisowe ze źle dokręconymi kołami.
Amerykańska ekipa podjęła kroki mające na celu poprawę procedur w pit stopach i wprowadziła zmiany w składzie obsługującym zmianę kół. Szef zespołu, Gunther Steiner uważa, że dzisiejsza natychmiastowa reakcja zespołu i bezpieczne zatrzymanie, jeszcze na alei serwisowej, Kevina Magnussena stanowi dowód na to, że nowe procedury skutecznie działają.
"Jeden z naszych mechaników nie założył jeszcze nakrętki, a bolid został opuszczony" wyjaśniał Steiner. "Przez pomyłkę nacisnął on przycisk, ale koło nie było dokręcone. Szybko jednak zorientował się w błędzie a my zatrzymaliśmy natychmiast bolid."
"Uważam, że system się sprawdził. Nie było to nic dobrego dla nas, gdyż otrzymaliśmy grzywnę w wysokości 5 000 euro, ale nawet podczas wyścigu, gdy coś takiego się wydarzy można zepchnąć auto z powrotem i wyjechać ponownie, a nie zakończyć rywalizację na poboczu."
"To co wdrożyliśmy po Melbourne sprawdziło się i to dobra wiadomość. Nie jestem zadowolony, że niebezpiecznie wypuściliśmy bolid z boksu i musieliśmy zapłacić karę, ale muszę wyciągać pozytywne wnioski z całego zajścia."
Oprócz ekipy Haasa pokaźną karę otrzymał również McLaren, który w pierwszym treningu wypuścił z garażu Stoffela Vandoorne'a wprost pod koła nadjeżdżającego Sebastiana Vettela. Zespół z Woking otrzymał karę w wysokości 10 000 euro.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się