WIADOMOŚCI

  • 14.04.2018
  • 3573
Rozczarowująca sobota Toro Rosso
Rozczarowująca sobota Toro Rosso
Po sukcesie w Bahrajnie przyszło szybkie spotkanie z rzeczywistością. Bolidy Toro Rosso nie radzą sobie najlepiej na torze w Szanghaju.
2025-baner-f1-dziel-pasje-v2.jpg
Brendon Hartley, P15
"Wczoraj mieliśmy problem, który rozwiązaliśmy w nocy, ale i tak mamy tu więcej komplikacji niż w Bahrajnie. Wpływają na to inne temperatury i wiatr. Obserwowaliśmy to już w Australii. Gdy wiatr się wzmaga, my radzimy sobie gorzej. Tydzień temu byliśmy lepsi i musimy zrozumieć dlaczego. To tylko pokazuje, jak zacięta walka toczy się w środku stawki. Jutro może być cieplej. To tor, który pozwala na wyprzedzanie, więc jutro możemy obserwować sporo ścigania. Wyścig przez temperaturę i wiatr może obrócić stawkę do góry nogami. Obecne bolidy są bardzo czułe na takie zmiany. Pozostaję dobrej myśli i liczę, że nawet z 15 miejsca możemy włączyć się do walki o punkty."

Pierre Gasly, P17
"To był trudny dzień. Wczoraj kończyliśmy na 11 i 12 miejscu, ale trochę zmieniliśmy w bolidzie i od rana walczyłem z tempem. Nie mieliśmy wystarczająco dużo czasu, by poprawić ustawienia pomiędzy trzecim treningiem i kwalifikacjami. To była dla nas trudna sobota. Nadal uczę się toru. Wczoraj na długich przejazdach wyglądaliśmy całkiem dobrze pod kątem zużycia opon. Start z 17 miejsca nie będzie łatwy. Mam nadzieję, że jutro znajdziemy odpowiednie tempo. Wczoraj mieliśmy problem z przodem bolidu, dzisiaj z tyłem. Zazwyczaj w przejazdach wyścigowych dobrze zarządzaliśmy oponami, ale musimy zrozumieć, dlaczego zmiany, które poczyniliśmy nie zadziałały. Jutro postaramy się wrócić do walki."

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

1 KOMENTARZ
avatar
devious

14.04.2018 15:50

0

Gdzie Ci wszyscy co tak się Toro Rosso i Hondą zachwycali jeszcze kilka dni temu? Mówiłem, żeby się 1 występem nie podniecać, bo forma będzie zmienna. Toro Rosso póki co zaliczyło tragiczny występ w Australii, "wystrzał" w Bahranie i teraz znowu wrócili do balansowania na granicy Q1 i Q2. Różnice w środku stawki są niewielkie, więc jeszcze zapewne nie raz STR będzie zaliczało wzloty i upadki.


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu