Honda przyznała, że w Singapurze nie planuje wymieniać żądnych podzespołów w bolidzie Stoffela Vandoorne'a, które mogłyby skutkować karami przesunięcia kierowcy na starcie niedzielnego wyścigu.
Belgijski kierowca otrzymał karę przesunięcia na torze Monza po tym jak w jego bolidzie pojawił się problem z wałem układu MGU-K. Część tę FIA dopuszcza do wymiany bez ponoszenia kar, jednak dwa tygodnie temu japoński producent stwierdził, że nie zdąży na czas wymienić tego elementu i zdecydował się na wymianę pełnego układu za co Vandoorne otrzymał karę.W niedzielnym wyścigu problem ponownie pojawił się w bolidzie Belga, a zespół McLarena oczekiwał na informację od Hondy, czy w Singapurze uda się uniknąć kary poprzez wymianę jedynie wału MGU-K.
Honda potwierdziła już, że tym razem udało się jej wymienić sam wał i nie spodziewa się kar w ten weekend. Wszystko jednak może zmienić się po piątkowych treningach.
Ekipa McLarena liczy, że uliczny wyścig będzie stanowił dla niej najlepszą szansę w drugiej części sezonu na zdobycie solidnych punktów i bardzo chce uniknąć problemów z jednostką napędową Hondy.
Stoffel Vandoorne obecnie używa już 7 silnika spalinowego, 10 turbosprężarki oraz układu MGU-H, a także szóstego układu akumulatorów oraz elektroniki sterującej.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się