Prezes Ferrari, Sergio Marchionne zaraz po zwycięstwie Sebastiana Vettela w Melbourne stwierdził, że „było ono kwestią czasu” i wezwał swój zespół do dalszej ciężkiej pracy.
Sebastian Vettel w pierwszym wyścigu sezonu wykorzystał wcześniejszy zjazd Lewisa Hamiltona na aleję serwisową i przyblokowanie go przez Maksa Verstappena, aby odnieść pierwsze zwycięstwo Ferrari od słynnego GP Singapuru w 2015 roku.Co ważniejsze jest to pierwsza wygrana Ferrari na torze Albert Park od 2007 roku i pierwsza wygrana w pierwszym wyścigu sezonu od 2010 roku, co może nieźle wróżyć ekipie z Maranello na najbliższy sezon.
„To było kwestią czasu” mówił Marchionne w opublikowanym po wyścigu oświadczeniu. „Jestem zadowolony z zespołu oraz naszych tifosi, którzy stali przy nas przez cały ten okres.”
„Czekaliśmy na tę wygraną przez blisko 1,5 roku. Ponowne wysłuchanie hymnu Włoch było bardzo wzruszające.”
„Sebastian pojechał świetny wyścig i jestem pewny, że Kimi wkrótce również będzie walczył u boku swojego kolegi z zespołu.”
„Oczywiście to zwycięstwo jest zasługą całego zespołu, zarówno tego na torze, jak i tego w Maranello, gdyż tylko dzięki zespołowej pracy można osiągać wielkie cele.”
Marchionne przekonuje jednak, że to dopiero pierwszy krok i zachęca swój zespół do dalszej pracy i skupienia.
„Teraz musimy jednak pamiętać, że to nie jest nasz cel, a tylko pierwszy krok w długiej drodze, a my musimy pozostać skupieni i dążyć do poprawy każdego dnia.”
Dzisiejsza wygrana Sebastiana Vettela oznacza także to, że po raz pierwszy od 2013 roku w mistrzostwach świata F1 nie prowadzi kierowca zespołu Mercedesa.
26.03.2017 11:02
0
Błąd w "Co ważniejsze jest to pierwsza wygrana Ferrari w pierwszym wyścigu sezonu od 2007 roku, co może nieźle wróżyć ekipie z Maranello na najbliższy sezon." Ostatnim takim wyścigiem byl Bahrajn w 2010 :p
26.03.2017 11:49
0
racja mialem na mysli albert park i zapomnialem, ze nie zawsze on otwieral sezon.
26.03.2017 14:04
0
Chiny i Belgia 2016, oby nie psuli sobie wyścigów jak w zeszłym roku to walka o tytuł będzie naprawdę ciekawa
26.03.2017 16:24
0
Seb był i jest P1 w Ferrari. Tak jak mówiłem: dać mu konkurencyjny bolid i będzie jechał na 110%.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się