Bernie Ecclestone uważa, że prezydent FIA, Jean Todt, powinien zrobić trochę miejsca i nie przeszkadzać w procesie ratowania Formuły 1.
O kryzysie w Formule 1 mówi się od kilkunastu miesięcy, a zbyt duże wpływy światowych producentów uniemożliwiają włodarzom F1 przeprowadzenie odpowiednich zmian.Dlatego właśnie podczas ostatniego posiedzenia Światowej Rady Sportów Motorowych silniejszy mandat do wdrożenia odpowiednich zmian otrzymali Jean Todt oraz Bernie Ecclestone.
85-letni szef FOM uważa jednak, że częściowym problemem dla Formuły 1 jest to, iż Jean Todt jest mniej skory do współpracy i bardziej wojowniczy niż jego poprzednik, Max Mosley.
„On [Todt] zajmuje się wieloma różnymi sprawami. Jest bardziej zainteresowany bezpieczeństwem na drogach niż Formułą 1 czy sportową stroną rzeczy” mówił dla Sky Sports News Ecclestone.
„Być może więc powinien ustąpić nieco z Formuły 1 i pozwolić komuś innemu przejąć obowiązki FIA w tym względzie.”
09.12.2015 12:11
0
Większego dziada hipokryty świat nie widział. Niech sp... ze stołka, bo z dnia na dzień jest coraz bardziej śmieszny i żałosny.
09.12.2015 21:28
0
Haha... Świetne zdjęcie do tego artykułu :D
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się