Tor Nurburgring, który po miesiącach negocjacji ostatecznie nie otrzymał prawa organizacji GP Niemiec w tym roku liczy, że powróci do kalendarza mistrzostw świata F1 w sezonie 2017.
Bernie Ecclestone starał się zapełnić powstałą w ten sposób lukę, próbując nakłonić włodarzy Hockenheimringu do zorganizowania wyścigu, jednak plany te spaliły na panewce. Wyścig F1 w Niemczech w tym roku nie odbył się po raz pierwszy od 1960 roku.
W myśl kontraktu Hockenheimring ma zorganizować wyścig F1 w przyszłym roku, jednak przedstawiciele Nurburgringu nie tracą nadziei, że uda im się powrócić do kalendarza w sezonie 2017.
„W tym roku mieliśmy długą dyskusję na temat Formuły 1” mówił dyrektor zarządzający toru, Carsten Schumacher. „Starliśmy się zorganizować wyścig i żałuję, że ostatecznie do tego nie doszło, ale nie chcieliśmy ryzykować.”
„Zamiast Formuły 1, mieliśmy wyścig WEC. Okazał się on niesamowitym sukcesem. Oczywiście żal mi fanów, regionu a także nas samych ze względu na brak Formuły 1, ale musimy również dbać o nasz biznes.”
„Spoglądając wstecz, nie spotkaliśmy nikogo, kto powiedziałby, że podjęliśmy złą decyzję- wręcz przeciwnie.”
„Dążymy do tego, aby zorganizować wyścig F1 w sezonie 2017 i prowadzimy już odpowiednie dyskusje z Berniem. Temat Formuły 1 nie jest zapomniany. Mam nadzieję, że Formuła 1 powróci do swojej siły, a gdy wartość zainwestowanych w nią pieniędzy będzie prawdziwa, wtedy powrócimy.”
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się