Jak się okazuje ekipa Force India jako jedyna nie otrzymała od Mercedesa w Kanadzie poprawionego silnika, a mimo to udało jej się wywieźć z Montrealu 4 punkty za 8 lokatę Nico Hulkenberga. Sergio Perez na metę wjechał 11.
Mimo iż Mercedes przed wyścigiem w Kanadzie nie zdecydował się na wykorzystanie tokenów umożliwiających rozwój silnika w trakcie sezonu, faktycznie dokonał modyfikacji jednostki napędowej, ale były to zmiany bazujące na poprawie niezawodności konstrukcji.Wedle doniesień poprawionymi układami napędowymi w Montrealu dysponowały zespoły Mercedesa, Williamsa oraz Lotusa.
Auto Motor und Sport podał jednak, że wśród tych ekip nie było zespołu Force India, który zauważył, że Sergio Perez ani razu w tym sezonie nie dokonywał jeszcze zmiany silnika. Po Grand Prix Kanady jego przebieg oszacowany został na 4800 kilometrów.
„Mieliśmy pewne problemy z układem paliwa i nie mogliśmy wyprodukować za jednym razem ośmiu silników” przyznawał Toto Wolff. „Force India zostało wybrane na drugą fazę, gdyż ich silniki wyglądały najlepiej pod kątem zniszczenia.”
Szef Mercedesa potwierdził również, że ekipa Force India będzie dysponowała nową poprawką już w Austrii, na torze Red Bull Ring.
10.06.2015 18:16
0
A zaplacil Mercedesowi za PU wszystkie oplaty leasingowe sponsor Sergio Pereza?
10.06.2015 20:22
0
Customer Cars. "Niestey ale tylko 2 bolidy timu fabrycznego zostały wyposażone w nowe konstrukcji. Pierwszy klient musza poczekać do następnego GP gdyż nasze możliwości produkcji są ograniczone, A klient nr 2 nowy bolid otrzyma za kolejne 3 GP gdyż ma jeszcze 4 zapasowe nosy i 2 podłogi."
10.06.2015 21:18
0
@2. istrii Ale to już jest sprawa między dostawcą, a kupującym i wszystko zależy od tego, jak podpisali kontrakt. Na pewno jest tam mowa o podobnych sytuacjach, bo nie chodzi tu o czapkę śliwek. A jeżeli się komuś nie podoba, zawsze może zbudować własny silnik.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się