Gerhard Berger, o którym ostatnio zrobiło się głośno za sprawą krytyki wymierzonej w Renault i jej fabryki produkujące silniki dla F1, uważa, że Audi mogłoby wygrać w F1 wraz z Red Bullem.
W ostatnim czasie nastąpiły jednak ważne zmiany, które mogą zmienić stan obecny. Oficjalnie już w zeszłym roku jasne stało się, że były szef zespołu Ferrari, Stefano Domenicali, został zatrudniony przez Audi. Do ekipy w serii DTM dołączył także inny słynny inżynier F1, Yorg Zander, a ostatnio z zasiadania w Radzie Nadzorczej koncernu VW zrezygnował Ferdianand Piech.
Wszystkie te ruchy powoli łączone są przez media, a oliwy do ognia dolał w swojej ostatniej wypowiedzi były prezes Ferrari, Luca di Montezemolo, który stwierdził, że Dietrich Mateschitz powiedział ich wspólnemu znajomemu, „że albo przekona do F1 Audi, albo opuści ten sport.”
Gerhard Berger, który żyje w dobrej komitywie z właścicielem Red Bulla uważa, że zespół, który zdominował minioną erę Formuły 1 jest świetnym kąskiem dla Volkswagena.
„Mercedes na przestrzeni ostatnich dwóch lat podniósł poprzeczkę o trzy stopnie, a Renault nie inwestowało” mówił dla brytyjskiego Sky Austriak. „Wątpię, że uda im się ich dogonić.”
„Uważam, że firma taka jak Volkswagen, świeżo wchodząca do sportu byłaby dobrą historią dla Red Bulla.”
„Jeżeli Volkswagen zdecyduje się wejść do F1, będą chcieli wygrywać od pierwszego dnia. To możliwe jest tylko z super zespołem, a najlepszym do tego jest obecnie Red Bull.”
Niemieckie media sugerują nawet, że grupa Volkswagena w sekrecie kończy już prace nad własną jednostką napędową V6 turbo, którą mogłaby wykorzystać w F1.
10.05.2015 20:04
0
Dobrze by było jakby pojawił się nowy producent.
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się