Zespół Red Bulla liczy, że spodziewana na europejską część sezonu modernizacja bolidu RB11 pomoże mu odzyskać nieco konkurencyjności.
W Chinach obie ekipy Red Bulla ponownie zaliczyły problematyczny weekend, głównie za sprawą problemów z układem napędowym Renault jednak podczas trzeciej eliminacji mistrzostw świata F1 w sezonie 2015 coraz częściej mówiło się także o problemach z samym podwoziem RB11, które nie jest aż tak konkurencyjne jak jego poprzednie inkarnacje.Dr Helmut Marko w Szanghaju ogłosił, że duży pakiet poprawek, w skład którego wejdzie nowy, ultrakrótki nos zostanie wdrożony na wyścig w Hiszpanii, który będzie otwierał europejską część sezonu na początku maja.
„Duży pakiet poprawek aerodynamicznych spodziewamy się wdrożyć pod Barceloną” mówił. „Ze względu na to iż do tej pory nie udało się nam homologować krótkiej wersji nosa, korzystaliśmy z przejściowej wersji testowej.”
12.04.2015 17:34
0
Ciekawe jak ten nos wygląda
12.04.2015 19:20
0
Pewnie cos podobnego do Mercedesa z zeszłego sezonu
13.04.2015 11:59
0
Obecnie bolidy z krótkim nosem są najszybsze. A przy tym najładniejsze. Mam nadzieje, że w drugiej połowie sezonu wyraźnie się poprawią. Ale wiele też po stronie Renówki...
13.04.2015 14:45
0
To nie tylko od nosa zależy np ferrari ma długi nos a są szybcy od williamsa czy lotusa tak samo sauber to zależy od silnika i od dalszego przepływu np jakby sie wzieło przód
Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!
zarejestruj się