WIADOMOŚCI

Hamilton w Abu Zabi zdobywa drugi tytuł mistrzowski
Hamilton w Abu Zabi zdobywa drugi tytuł mistrzowski
Dramaturgia rozstrzygnięcia losów tegorocznych mistrzostw świata F1 w ostatnim wyścigu sezonu w Abu Zabi bardzo szybko została rozwiana. Lewis Hamilton przypieczętował zdobycie drugiego tytułu mistrzowskiego pewnym zwycięstwem na torze Yas Marina.
baner_rbr_v3.jpg
Brytyjczyk, który wczoraj przegrał rywalizację o pole position z Nico Rosbergiem, popisał się świetnym startem i jeszcze przed pierwszym zakrętem wyprzedził Niemca, który aby sięgnąć dzisiaj po swój pierwszy tytuł mistrzowski musiał liczyć na odrobinę szczęścia, którego dzisiaj zabrakło.

Niemiec z pól startowych ruszył, podobnie jak Hamilton, w tempo, jednak jego auto wyraźnie słabiej przyspieszało. Jeszcze gorzej do wyścigu przystąpił startujący zza jego pleców Valtteri Bottas, który trzecie pole startowe po pierwszym zakręcie zamienił na odległą, ósmą pozycję.

Lewis Hamilton od początku wydawał się kontrolować tempo i wraz z Rosbergiem uciekali goniącemu ich Felipe Massie. Na 25 okrążeniu Nico Rosberg przez radio poinformował o problemach z mocą w swoim bolidzie. Szybko okazało się, że problemy Rosberga wynikają z awarii systemu ERS, który zapewnia około 160 KM dodatkowej mocy.

Gdy Brytyjczyk dowiedział się o problemach swojego rywala, również zwolnił tempo, pozwalając włączyć się do walki o wygraną w Abu Zabi Felipe Massie. Brazylijczyk na ostatnie 12 okrążeń wyścigu zjechał do boksu po super-miękką mieszankę opon, a po wyjechaniu z boksu tracił do Hamiltona około 11 sekund, których nie udało mu się odrobić.

Lewis Hamilton wygrywając w Abu Zabi sięgnął po 11 wygraną w sezonie, podczas gdy Nico Rosberg tegoroczne zmagania zakończył z dorobkiem tylko 5 zwycięstw.

Podium uzupełnili kierowcy Williamsa, Felipe Massa przed Valtteri Bottasem, który dzięki temu wywalczył czwarte miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata kierowców F1 na koniec sezonu.

Nico Rosberg, który przez przeszło połowę wyścigu jechał bez systemu ERS ostatecznie na ostatnich okrążeniach zupełnie stracił tempo i zmuszony został do wycofania się z rywalizacji o jakiekolwiek punkty w tym wyścigu. Mimo iż zespół na dwa okrążenia przed metą poprosił Niemca o zjazd do boksu, ten chciał do końca przejechać dystans GP Abu Zabi.

W czołowej dziesiątce znaleźli się jeszcze Ricciardo, Button, Hulkenberg, Perez, Vettel, Alonso i Raikkonen.

Walkę o czwarte miejsce w klasyfikacji mistrzostw świata kierowców wygrał więc Valtteri Bottas, piąte miejsce wywalczył Sebastian Vettel, a dopiero szóste zajął Fernando Alonso.

Rozwój wydarzeń na torze Yas Marina sprawił, że Formule 1 udało się uniknąć kompromitującej sytuacji, w której losy mistrza świata rozstrzygnęłyby się awarią głównego faworyta, kwestią podwójnych punktów za ostatni wyścig sezonu i przede wszystkim sytuacją, w której po tytuł sięga kierowca, który na swoim koncie miał zdecydowanie mniejszą liczbę zwycięstw niż jego rywal.

Z pewnością jednak nikt nie chciał, aby rywalizacja Hamiltona i Rosberga zakończyła się problemami technicznymi Niemca.

Wyniki

Poz. Kierowca Zespół CzasPunkty
1 gb Lewis Hamilton Mercedes 1:39:02.619 50
2 br Felipe Massa Williams +2.5 36
3 fi Valtteri Bottas Williams +28.8 30
4 au Daniel Ricciardo Red Bull +37.2 24
5 gb Jenson Button McLaren +1:00.3 20
6 de Nico Hulkenberg Force India +1:02.1 16
7 mx Sergio Perez Force India +1:11.0 12
8 de Sebastian Vettel Red Bull +1:12.0 8
9 es Fernando Alonso Ferrari +1:25.8 4
10 fi Kimi Raikkonen Ferrari +1:27.8 2
11 dk Kevin Magnussen McLaren +1:30.3
12 de Ralf Schumacher +1:31.9
13 fr Romain Grosjean Team Lotus +1 okr.
14 de Nico Rosberg Mercedes +1 okr.
15 mx Esteban Gutierrez BMW Sauber +1 okr.
16 de Adrian Sutil BMW Sauber +1 okr.
17 gb Will Stevens Caterham +1 okr.
18 jp Kamui Kobayashi Caterham +13 okr.
19 Pastor Maldonado Team Lotus +29 okr.
20 ru Daniił Kwiat +41 okr.

Udostępnij ten wpis Udostępnij na Wykopie Udostępnij na Facebooku Udostępnij na X

123 KOMENTARZY
avatar
housepl

23.11.2014 23:07

0

Oj Marku w takim razie mój błąd masz rację mi natomiast wydawało się że ma kontrakt na dwa lata.


avatar
Kii

23.11.2014 23:14

0

@98 Faktycznie bardzo ciekawe starcie po latach, jednak tym samym Buttona by nie było w stawce czego bym nie chciał i za pewne większość kibiców także... Mam wielką nadzieje że Mclaren zostawi Brytyjczyka w zespole :) ciekawe o czym rozmawiali z Ronem Dennisem po wyścigu "sam na sam" :)


avatar
patrix94

23.11.2014 23:25

0

Gratulacje dla Hamiltona :). Jak dla mnie sezon bardzo ciekawy, szkoda tylko że chociaż 1 team nie rywalizował na równi z Mercedesem. Następny sezon zapowiada się obiecująco i stawia wiele pytań przed nami. Czy mercedes utrzyma formę? Czy Nico ogra Lewisa? Jak poradzi sobie Alonso w McLarenie, a Vettel w Ferrari? Forma Mclarena z silnikiem Hondy oraz Ferrari? Czy Williams zbliży się do Merca? Czy RedBull odbuduje mistrzowską formę? Przed nami 15 tygodni przerwy, mam nadzieję, że następny sezon będzie podobny do tego z 2010 roku ;).


avatar
RADAMANTHYSEK

23.11.2014 23:56

0

@ 101. Artefact Wątpię by układali sobie kto będzie P1, a kto P2 . Zaczną tak robić jeżeli nie będą mogli zapanować nad kierowcami lub jak będą się rozbijać i tym samym tracić punkty... Zresztą w tym sezonie Mercedes pokazał jak można prowadzić zdrową politykę wobec kierowców i taką powinny przyjąć wszystkie zespoły ( zwłaszcza RBR ). Niestety mimo totalnej dominacji, Mercedes był chyba jednym z najbardziej awaryjnych bolidów, co tez doprowadziło do szeregu teorii spiskowych ( przyznaje się, że sam doszukiwałem się ich u Hamiltona w pierwszej połowie sezonu). Ci którzy wietrzą w dzisiejszym wyścigu spisek, niech wezmą pod uwagę to, że ten wyścig był bardzo prestiżowy dla zespołu ( wiadomo było, ze losy tytułu kierowców, tutaj się rozstrzygną ) i żaden producent/ zespół świadomie nie sabotowałby bolidu swojego kierowcy w momencie gdy oczy całego świata zwrócone są na ich dwa auta , a gra jest o taka stawkę ( byłoby to takie samobójstwo ). Dzisiejsza awaria Nico była bardzo im nie na rękę bo ucierpiał na tym ich "Image" jako firmy. Zespół Mercedesa zakładał dublet ( kierowcy mieli przekazane, że chcą dwa auta na mecie w całości, na pierwszym i drugim miejscu ) ,a kierowcom dali wolną rękę, który z nich dojedzie pierwszy.... Szkoda, że ten scenariusz nie wyszedł ( był to jedyny słuszny dla ekipy Mercedesa) bo wyścig byłby bardzo ciekawy i na pewno emocji by nie brakowało do ostatniego kółka ;). Podsumowując był to jedyny wyścig w którym możną mieć pewność, że zespół nie ingerował, lecz tylko pomagał i traktował każdego z kierowców równo. Niestety los srogi sprawił, że dostali po tyłku bo ucierpiał na tym ich wizerunek ;(


avatar
Grzesiek 12.

24.11.2014 09:37

0

102. @ elin Pewny nie jestem , ale "popyskować" zawsze można :))) Czy Ferrari może być w gorszej formie niż obecnie , życie pokaże bo ja tego nie wiem . Jednak patrząc z perspektywy całego sezonu to czym dłużej trwał sezon forma Czerwonych raczej spadała :) A widząc obecny bałagan .... żeby się nie okazało że Fani Czerwonych będą marzyć o powrocie Stefana .... Ale oczywiście nie będę tutaj pisać o czarnych scenariuszach , bo Twój scenariusz może okazać się prawdopodobny i gorzej nie będzie . Ale z drugiej strony w dominację Ferrari w następnym sezonie również nie wierzę :) Co do Fina i czy to rzeczywiście był najgorszy sezon , można polemizować , bo ja za najgorszy uważam ten z 2008r. Co nie zmienia faktu , że Alonso go zniszczył :P Dlatego też uważam ze niezależnie gdzie trafi Alonso , jeśli będzie miał porównywalny bolid do Ferrari , o 50 punktów przewagi po SPA jestem spokojny . Jak również o ten drugi zakładzik , gdyż nie daje Finowi większych szans z Vettelem . Może nie będzie dominacji jednego kierowcy jak obecnie . Ale myślę że po sezonie nikt nie będzie miał wątpliwości który kierowca był lepszy ,a Niemiec swoja wyższość pokaże już w pierwszych wyścigach :) Ale zobaczymy :P Pozdrawiam :)


avatar
6q47

24.11.2014 11:28

0

98. pjc Witam. Co do drugiej odsłony nie jestem pewny czy nadchodzi odpowiedni moment. Nastepny sezon nie da Nam jasnej odpowiedzi z wiadomych względów. Tzn. Wyskoa forma Mercedesa i aktualne kontrakty kontra niewiadoma formy duetu McLaren-Honda. Wyzwanie nie jest złe z racji "nie rozstrzygniętego" sporu - byli młodzi&bardzo młodzi - teraz patrzysz na to z innej perspektywy... co ma sens, ale... co na to Ron? Za wczesnie na takie mixowanie talentów. Pozdr.


avatar
GrzeSzNY

24.11.2014 13:55

0

Brawa dla HAMiltona :))) no nie zawiodl mnie :)) dratulacje dla ROSberga za bycie silnym konkurentem i dawanei nam emocji do ostatniego wyscigu. cale szczescie w mercu nei bylo tak jak w RBR gdzie mistrzostwa konczyly sie w polowie sezonu. Pozdrowienai dla wszystkich fanow.


avatar
mmmis

24.11.2014 14:22

0

@motoxj - sprawdź na wikipedii sezony 2007-2013 i zobacz jaki wynik kręcił Alonso na tle formy zespołu i partnerów zespołowych. To Ci da wystarczającą odpowiedź dlaczego Alonso jest uważany za najlepszego kierowcę w stawce :)


avatar
Tilion

24.11.2014 18:46

0

Po wczorajszym wyścigu należą się brawa dla HAM (zwycięstwo) MAS (dobre tempo i jazda) BUT (tradycyjnie solidne punkty) oraz RIC (bardzo dobre miejsce, startując z alei serwisowej). I jakby nie patrzeć, postawa ROS również była godna docenienia, ponieważ walczył do końca, mimo, że problemy były niezależne od niego. Musiało wymagać silnej psychiki, by jechać dalej, widząc, jak wszyscy go wyprzedzają i wszystko ukłąda się tak źle, jak tylko mogło. Teorie spiskowe sobie odpuszczam, bo uważam je za absurdalne. Dzięki @ellin za podsumowanie o które poprosiłem w sobotę po kwalifikacjach.


avatar
andy52ful

24.11.2014 18:47

0

@94 poleci ale na bank zakodują tak jak mś w siatkówce, bo już w tym roku omal by nie było. a teraz nasi politykierzy szykują nową ustawę o zakazie kodowania pewnych sportów ale f1 tam niestety nie ma.


avatar
FanRosbergaBC

24.11.2014 20:31

0

Nie znam się za bardzo na mechanice pojazdu ale czy system ERS jest zaliczany do części silnika? (tzn tych wymiennych, co jest chyba 5 na sezon)


avatar
motoxj

25.11.2014 07:24

0

@mmmis Wiem jakie Alo miał wyniki tylko że ciągłe wychwalanie pod niebiosa i użalanie się nad nim nie dadzą tytułu mistrzowskiego


avatar
Emer7

25.11.2014 11:52

0

@ motoxj Wiesz ze Alonso miał wyniki ale pochwalic go juz nie mozna? Faktem jest ze alonso radził sobie z kazda konstrukcja, przed i po zmianach 2009 a takze teraz 2014, wygrywa pojedynki zespołowe i nie ma czegos takiego jak słaby sezon jak Raikkonen czy Vettel 2014. To sa fakty ktore potwierdzaja tylko klase tego kierowcy


avatar
mmmis

25.11.2014 13:04

0

@118 otóż to! Zarówno Vettel jak i Raikkonen pokazali, że odstają od Alonso, który niezależnie od konstrukcji robi wyniki. Przykre jest to, że niektórzy nie potrafią się z tym pogodzić i niepotrzebnie się kłócą, a dodatkowo nie potrafią dorzucić do dyskusji jakichkolwiek wartościowych argumentów, tylko piszą jakieś wymyślone brednie. Każdy ma swoich ulubionych kierowców, ale jeśli im nie idzie, to nie znaczy, że trzeba pluć jadem na innych użytkowników forum, ani tym bardziej kierowców - to tylko sport, a traktujecie to, jakbyście nie mieli poza tym innego świata. Większość z kierowców jest na niesamowitym poziomie - różnice miedzy nimi wachają się nawet w okolicy części dziesiętnych sekundy, a przecież tor ma ponad 4km długości! Nie robi to na Was wrażenia? Dlatego tak ważne obok umiejetności kierowcy jest to w jakim zespole jeździ - Vettel miał szczęście trafić do zespołu, który od wielu lat przygotowywuje topowy bolid. Jakkolwiek, nawet Maldonado potrafił wygrać wyścig, ktory prowadził od startu do mety, ale przecież popełniał masę błędów jadąc z tyłu stawki (Vettel również nierzadko je popełniał). Tak więc to, czy kierowca jest tym kierowcą najwyższej klasy powinno się rozpatrywać wlaśnie przez pryzmat walki kierowcy z partnerem zespołowym oraz tym, jak odnajduje się on w nowych warunkach, na tle zespołu, przekrojowo przez dłuższy etap czasu...


avatar
mmmis

25.11.2014 13:17

0

Dlatego podkreślam - większość kierowców, będąc na miejscu Vettela, zgarnęłaby wszystkie te tytuły. Od paru lat RBR wykonuje fantastyczną pracę, mimo, że nienawidzę tego zespołu za chamstwo Hornera, Dietrich'a oraz politykę firmy. Vettel jest dobrym kierowcą - temu nie zaprzeczę, jednakże są aktualnie kierowcy lepsi od niego, co pokazal między innymi Ricciardo. Vettel to jedyny kierowca w stawce, za którym nie przepadam, jedynie przez to, że nie brakuje mu pychy, a w przypadkach ekstremalnych (chociażby Vettel vs. Kobayashi) zamiast zakasać rękawy i brać się do roboty plakal przez radio, żeby ściągneli zawodnika jadącego przed nim. Zespół traktował go lepiej niż wcześniejszego partnera zespołowego - Marka Webbera (przypominam o sytuacji, w której Vettel zniszczył swój bolid, po czym zabrano nos bolidu od Webbera, który miał już wszystko ustawione i kręcił dobre czasy...). To nie była walka fair - obrazuje to reakcja Webbera: youtube.com/watch?v=MLNMDrQ_56U Vettel po prostu jest rozpieszczonym chłopcem, do mężczyzny mu wiele brakuje. Dla kontrastu jakże barwna "wypowiedź" Vettela w trakcie wyscigu: youtube.com/watch?v=KriQR-TwBAE


avatar
motoxj

25.11.2014 17:29

0

Tak Alonso ma klasę niejednokrotnie to udowodnił i chwała mu za to. Nie mam nic do niego tak samo jak do Vettela i do każdego innego kierowcy. Problemem jest to, że Fernando jest niespełniony można powiedzieć że powinien mieć więcej tytułów. Sam Vettel z RBR sprzątnął mu 3. Trafił akurat w takie czasy zawsze gdzieś blisko ale jednak to było za mało. Patrząc pod tym kątem Fernando jest największym przegranym ostatnich lat. Życzę mu jak nalepiej może jeszcze coś uda się ugrać.


avatar
fanFelipeMassa3

10.01.2015 19:01

0

Szkoda że Felipe Massa nie wygrał ale cieszę się że co raz bliżej


avatar
f1

22.01.2015 14:23

0

Brawo Hamcio


zaloguj się, by pisać komentarze

Jeśli nie masz jeszcze konta, dołącz do społeczności Formula 1 - Dziel Pasję!

zarejestruj się
LOGOWANIE
Odzyskaj hasło
REJESTRACJA
Ten adres będzie wykorzystywany podczas logowania się do portalu